Strona główna Grupy pl.sci.psychologia nowa amnestia cbneta :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

nowa amnestia cbneta :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1277


« poprzedni wątek następny wątek »

851. Data: 2010-02-27 14:56:36

Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Ewo, wyraziłaś "żartobliwą" opinię nt cech najodpowiedniejszej wg ciebie
> opiekunki dla dziecka osoby, która miała problem z bardzo częstym
> zachorowywaniem dziecka w żłobku, i której opinie [tudzież zachowanie]
> najwyraźniej _potwornie_ nie przypadły ci do gustu.

Znalazłam takie wątki (burzliwe): "żłobek = przechowalnia dla małych
dzieci" oraz "opiekunka do małej panny 14m".
W _żadnym_ nie zabrałam głosu.

Jak to wytłumaczysz?

BTW czytając ten wątek teraz widzę, jakimi drogami podąża twój system
oceniania rzeczywistości. Bardzo silną masz tendencję do przerzucania
odpowiedzialności za wszystko na cały świat. W tamtym wątku dało to swój
wyraz taki: dziecko choruje = rodzice innych żłobkowych dzieci są źli.
Mam nadzieję, że już przy drugim dziecku zrozumiałeś, że prawie każde
dziecko musi swoje odchorować, kiedy trafia do większej grupy i tym
samym do większego natężenia różnorodnych bakterii.

> Taka idealna opiekunka dla dziecka tej osoby powinna była wg ciebie
> mieć jedną, jedyną cechę: intencjonalnie, z premedytacją skrzywdzić je
> (była konkretna propozycja w jaki konkretnie sposób - nie chcę ryzykować
> przeinaczenie).

Jaką cechę i jak skrzywdzić albo tytuł wątku proszę.

> A tym rodzicem byłem oczywiście ja.

Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek napisała do ciebie cokolwiek
na priv. Przyjmuję jednak, że nie kłamiesz i mogę tego po prostu nie
pamiętać (nie jest wykluczone, że odpisałam, jeśli coś do mnie
napisałeś). Wydaje mi się jednak to mało prawdopodobne, ponieważ w
tamtych czasach w ogóle mało się angażowałam w grupy.

> Ponieważ rzeczywiście nie zwróciłaś się z tym stwierdzeniem bezpośrednio
> do mnie [mogło tak być i pewnie było], więc - znając siebie -
> najprawdopodobniej
> wyraziłem swoje oburzenie twoim podejściem bezpośrednio na priv.
> Pamiętam, że mi odpisałaś, próbując mi coś tam pokrętnie ~wyjasniać.
> Ale widząc twoją niewzruszoną postawę, nie miałem ochoty na konwersację
> z tobą.

jw. Po prostu mnie z kimś mylisz. Rozumiem jednak, że to zdarzenie,
jakkolwiek nie brałam w nim udziału, świetnie wpasowało się w mój
wizerunek, jaki sobie wytworzyłeś na podstawie psp.

> Niestety, nie podam ci linka, bo nie mogę coś tego twojego posta znaleźć,
> pomimo że próbowałem.
> [Notabene widzę, że niektóre osoby pocancelowało swoje wielce "błyskotliwe"
> wypowiedzi na mój temat.]
> To było wiosną 2004 roku.

Ja niczego nie cancelowałam ani nie canceluję, ponieważ niczego aż tak
się nie wstydzę. Myślę, że ty miałbyś więcej powodów do cancelowania
swoich wypowiedzi na temat innych osób.

> Natomiast moja ocena twoich możliwości "twórczych" dotyczy innej, o wiele
> bardziej "świeżej" sytuacji z psp, oraz - powtarzam - bardzo obszernie i
> rzetelnie
> ci ją uzasadniłem.

Niczego rzetelnie nie uzasadniłeś, ponieważ w ogóle nie da się twoich
diagnoz nt. innych osób rzetelnie uzasadnić. W najlepszym razie są
przesadzone, a w najgorszym kompletnie chybione.

Twoje opinie na temat ludzi są jak słonie na glinianych, co tam
glinianych! ZAPAŁCZANYCH nogach. Ogromne, mocno skwantyfikowane,
zero-jedynkowe, a oparte na marnych przesłaniach, typu rzekoma moja
wypowiedź na temat opiekunki do dziecka, oraz jednorazowych twoich
"olśnieniach".

> BTW IMHO tnrowi pod tym względem wciąż jeszcze buty możesz jedynie czyścić.

Podobnie rzecz ma się w sprawie twojej oceny trenera.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


852. Data: 2010-02-27 15:20:46

Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Dręczy - odkąd to zrobiłaś

Nie, ponieważ nie przypominam sobie tego.

> czy odkąd boisz się o swoją reputację
> w związku z moją opinią?
> Pytanie jest oczywiście retoryczne. ;)

Nie sądzę, żeby twoja opinia była aż tak znacząca, ani dla mnie, ani dla
innych. Serio. Dlaczego? Wyjaśniłam to już w innym poście.

> A co do wzbudzania zaufania w kwestii opieki nad dzieckiem: zgoda,
> sprawiasz wrażenie osoby odpowiedzialnej i troskliwej wobec własnych
> dzieci.

Coś podobnego!? Fajnie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


853. Data: 2010-02-27 15:27:03

Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski pisze:

> Nie jestem cb, ale właśnie 'odkryłem' że moja najmłodsza latorośl też ma
> inicjały P.D. ;) On to w ogóle jest kozak ;)

Hm, jak mam to połączyć z tematem?

> Ewa - podchodzisz 'na rozum' - ja to rozumiem, ale to bez sensu w tym
> przypadku. Właśnie w ten sposób pokazujesz mu to o co mu chodzi - czyli
> że inaczej niż rozumem nie potrafisz. Tak na mój rozum ;) gdybyś kazała
> mu teraz spierdalać, być może by się żachnął ale dało by my to do
> myślenia ;)

Nie. Ja drążę nie po to, żeby coś zmienić w moich relacjach z CB czy też
zmienić jego odbiór mojej osoby (mam to w nosie szczerze mówiąc od
jakiegoś czasu), ale zaintrygowało mnie to, co napisał. Po pierwsze
dziwi mnie to, że CB się tak plącze w "zeznaniach", po drugie (jeżeli
faktycznie coś takiego miało miejsce) - ciekawi mnie, co go aż do tego
stopnia zabolało. No i trzecia sprawa - chciałabym sprawdzić, czy
faktycznie napisałam komuś bezinteresownie coś aż tak wrednego.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


854. Data: 2010-02-27 15:44:54

Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Ktoś jeszcze się tu z tobą zgodzi,

O to zapytaj innych.

> czy uznasz swoją rację, nawet gdy będzie jednostkowa?

Moja racja jest moja.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


855. Data: 2010-02-27 15:48:52

Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:

> Ewo- mam głębokie przekonanie, że czasem trzeba odejść chociaż krok do
> tyłu i przyjrzeć się dokładniej sobie, bez podejmowania działań.
> Odrzucić (wyciszyć) wszelkie emocje- i po prostu patrzeć. Wtedy może uda
> się zobaczyć wszelkie nasze uwikłania takimi, jakimi są naprawdę. Tylko
> to baaardzo trudne (wiem z autopsji:-) )

Masz jakąś koncepcję na temat mojego stosunku do XL? To wal śmiało, nie
krępuj się.
Drugie pytanie - czy podtrzymujesz swoje zdanie w tej sprawie, że
relacje dwóch osób są wynikową nastawienia OBU osób, czy też w przypadku
moich relacji z XL wycofujesz się z tego poglądu, uznając, że ja (czyt.
moje emocje) ponoszę za nie pełną odpowiedzialność?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


856. Data: 2010-02-27 16:22:26

Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-02-27 16:27, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Przemysław Dębski pisze:
>
>> Ewa - podchodzisz 'na rozum' - ja to rozumiem, ale to bez sensu w tym
>> przypadku. Właśnie w ten sposób pokazujesz mu to o co mu chodzi -
>> czyli że inaczej niż rozumem nie potrafisz. Tak na mój rozum ;) gdybyś
>> kazała mu teraz spierdalać, być może by się żachnął ale dało by my to
>> do myślenia ;)
>
> Nie. Ja drążę nie po to, żeby coś zmienić w moich relacjach z CB czy też
> zmienić jego odbiór mojej osoby (mam to w nosie szczerze mówiąc od
> jakiegoś czasu), ale zaintrygowało mnie to, co napisał. Po pierwsze
> dziwi mnie to, że CB się tak plącze w "zeznaniach", po drugie (jeżeli
> faktycznie coś takiego miało miejsce) - ciekawi mnie, co go aż do tego
> stopnia zabolało. No i trzecia sprawa - chciałabym sprawdzić, czy
> faktycznie napisałam komuś bezinteresownie coś aż tak wrednego.

Ale to by oznaczało, że bywasz bezinteresowna.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


857. Data: 2010-02-27 16:31:16

Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> Przemysław Dębski pisze:
>
>> Nie jestem cb, ale właśnie 'odkryłem' że moja najmłodsza latorośl też
>> ma inicjały P.D. ;) On to w ogóle jest kozak ;)
>
> Hm, jak mam to połączyć z tematem?

Tak mi się po prostu skojarzyło gdy pisałem.

>
>> Ewa - podchodzisz 'na rozum' - ja to rozumiem, ale to bez sensu w tym
>> przypadku. Właśnie w ten sposób pokazujesz mu to o co mu chodzi -
>> czyli że inaczej niż rozumem nie potrafisz. Tak na mój rozum ;) gdybyś
>> kazała mu teraz spierdalać, być może by się żachnął ale dało by my to
>> do myślenia ;)
>
> Nie. Ja drążę nie po to, żeby coś zmienić w moich relacjach z CB czy też
> zmienić jego odbiór mojej osoby (mam to w nosie szczerze mówiąc od
> jakiegoś czasu), ale zaintrygowało mnie to, co napisał. Po pierwsze
> dziwi mnie to, że CB się tak plącze w "zeznaniach", po drugie (jeżeli
> faktycznie coś takiego miało miejsce) - ciekawi mnie, co go aż do tego
> stopnia zabolało. No i trzecia sprawa - chciałabym sprawdzić, czy
> faktycznie napisałam komuś bezinteresownie coś aż tak wrednego.

Nie nie. Mi nie chodzi o rozwiązanie obecnej sytuacji z tym kto do kogo
i po co pisał na priv i na grupach X lat temu. Chodzi mi o te stawiane
Tobie zarzuty - jak to Vill ujęła - kalectwa emocjonalnego. Coś tam
cebek parę postów nazad pisał o tym privie co ponoć do niego wysłałaś,
po czym na Twoje pytanie czy mógł by wskazać konkrety, początkowo wypiął
się mówiąc "mógłbym". W moim odczuciu takie jego zachowanie zasługiwało
na krótkie "to spierdalaj" albo coś w tym stylu. Była by to w pełni mz
uzasadniona i usprawiedliwiona reakcja, u której podstaw leżą emocje
związane z niepoważnym traktowaniem własnej osoby przez kogoś. U Ciebie
zamiast tego pojawiło się drążenie tematu na własną rękę, dopytywanie
cebka itd. tak jakbyś zupełnie nie zauważyła iż nie traktuje Cię on
poważnie. I teraz pomijam zupełnie motywy które skłoniły Cię do takiego
a nie innego zachowania. Twierdzę tylko że własnie takie Twoje
'niezauważanie' pewnych rzeczy jest postrzegane przez co poniektórych
jako te "kalectwo emocjonalne".

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


858. Data: 2010-02-27 16:50:27

Temat: Re: ach ci mężczyźni... [bylo]Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> No to żryj sobie lepiej w domu, bo nawet nie widzisz,
> że to powyżej to tylko pomyje,
> których tak naprawdę to ty jesteś tu (w zacytowanym poście) amatorem,
> podobnie jak wiadomo kto ;-)

Dobra, Ci co się spodziewali innego rozwoju płacą po 5 PLN tym, którzy
wiedzieli, jak to się potoczy :-)

Stalker, CBDU i z mojej strony EOT

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


859. Data: 2010-02-27 16:57:19

Temat: Re: ach ci mężczyźni... [bylo]Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Stalker pisze:
> Ender pisze:
>
>> No to żryj sobie lepiej w domu, bo nawet nie widzisz,
>> że to powyżej to tylko pomyje,
>> których tak naprawdę to ty jesteś tu (w zacytowanym poście) amatorem,
>> podobnie jak wiadomo kto ;-)
>
> Dobra, Ci co się spodziewali innego rozwoju płacą po 5 PLN tym, którzy
> wiedzieli, jak to się potoczy :-)

Wedle nowej nowej ustawy antyhazardowej właśnie popełniłeś przestępstwo
karne, organizując zakłady wzajemne w internecie bez koncesji.
Popełniłeś też przestępstwo skarbowe nie odprowadzając podatku.

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


860. Data: 2010-02-27 16:59:08

Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski pisze:

> Nie nie. Mi nie chodzi o rozwiązanie obecnej sytuacji z tym kto do kogo
> i po co pisał na priv i na grupach X lat temu. Chodzi mi o te stawiane
> Tobie zarzuty - jak to Vill ujęła - kalectwa emocjonalnego. Coś tam
> cebek parę postów nazad pisał o tym privie co ponoć do niego wysłałaś,
> po czym na Twoje pytanie czy mógł by wskazać konkrety, początkowo wypiął
> się mówiąc "mógłbym". W moim odczuciu takie jego zachowanie zasługiwało
> na krótkie "to spierdalaj" albo coś w tym stylu. Była by to w pełni mz
> uzasadniona i usprawiedliwiona reakcja, u której podstaw leżą emocje
> związane z niepoważnym traktowaniem własnej osoby przez kogoś. U Ciebie
> zamiast tego pojawiło się drążenie tematu na własną rękę, dopytywanie
> cebka itd. tak jakbyś zupełnie nie zauważyła iż nie traktuje Cię on
> poważnie. I teraz pomijam zupełnie motywy które skłoniły Cię do takiego
> a nie innego zachowania. Twierdzę tylko że własnie takie Twoje
> 'niezauważanie' pewnych rzeczy jest postrzegane przez co poniektórych
> jako te "kalectwo emocjonalne".

No tak. Jakby się głębiej zastanowić, to co tutaj robię jest rodzajem
emocjonalnego kalectwa.

Niemniej jednak stosunek CB do mojej osoby wcale nie wydaje mi się
niepoważny.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 40 ... 80 ... 85 . [ 86 ] . 87 ... 100 ... 128


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

_()_ przyjaźń ponad wszystko !
Ateizm, islam i chrześcijaństwo
8-o
No nie :-D
dlaczego małe dziewczynki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »