Strona główna Grupy pl.sci.psychologia odp: lęk jak sobie z nim radzić

Grupy

Szukaj w grupach

 

odp: lęk jak sobie z nim radzić

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-05-14 17:34:28

Temat: odp: lęk jak sobie z nim radzić
Od: "sssboa" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Dowiedzialam sie tylko tyle, ze strach przed
>pajakiem ma cos wspólnego z niewyjasnionym stosunkiem do matki.

sss: Bardzo naciągane, bardzo freudowskie.
p.s. jeśli lęk przed pająkami wyleczono jej przy okazji to nie cierpiała na
anarchofobię (na pewno tak się to nazywa?:))) tylko na GAD, OCD czy coś
jeszcze innego (tzn. ogólny lęk). Polski psycholog unika klasyfikowania
schorzeń, bo przecież i tak chodzi o relację matka-córka ojciec -syn:-)))) W
ten sposób istnieje jedna choroba, niestety bez nazwy, to wszystko
upraszcza. Niezła fucha, siedzisz sobie za biurkiem, przychodzi klient,
patrzysz - kobieta- Jak określiłaby pani swoje stosunki z matką? , a jak
facet to z ojcem, a później ... należy się 50 zł. Nic dziwnego, że ludzie
chodzą do psychologa całe życie i nie mają żadnych efektów. Ale z punktu
widzenia psychoterapii (nie mylić z psychologią) roku 2000. to
średniowiecze.
>
>A tak nawiasem mówiac: o wielkiej odwadze swiadczy udawanie sie -
>pomimo anarchofobii - z tym problemem do SIECI ;-))

sss: To straszne, czy to wstyd powiedzieć komuś, że jest się chorym i
potrzebuje
się pomocy?:-!
>Zycze sukcesu, ja też

Lęk przed pająkami zalicza się do tzw. "prostych fobii" i jest łatwy do
wyleczenia i nie następują często nawroty. Głównie poprzez stopniową
ekspozycję (terapia kognitywna - zamiast freudowskiej psychoanalizy
podejście mniej indywidualne i troche szablonowe, tzn. tak jest na świecie).
Stosuje się nawet programy komp., gania się jakiegoś robala po ekranie czy
coś:-))
Szukając pomocy należy zwrócić uwagę na doświadczenie terapeuty, nie musi
być to wcale psycholog, mógłby to być wyspecjalizowany terapeuta (skończone
specjalistyczne kursy- na zachodzie powszechne, istnieją nawet całe kliniki
zajmujące się leczeniem tylko jednej fobii). Ten pierwszy (psycholog) będzie
właśnie szukał przyczyn w Twoim związku z matką, niezaspokojonum libido, w
tym, że jak sobie tyłek podcierasz to patrzysz na papier i tym podobne
bzdury bez związku. Drugi zastosowałby gotową, sprawdzoną terapię. Niestety
terapeutów w Polsce brak, nie brak za to domorosłych filozofów. Freud to
fajny literat popularno-naukowy, można go czytać tak jak "Kapitał" Marksa,
obydwa dzieła bardzo przełomowe dla postrzegania roli człowieka w
przyrodzie, ewolucji itp:-!. Nowoczesna terapia (gdzieś od lat
siedemdziesiątych) nie czerpie jednak z wielkiej teorii, która wydaje się
słuszna, ale się nie sprawdza (większy nacisk na dziedziczenie,
farmakologię, postrzeganie). Psychologa można wprost spytać, czy wyleczył
już kogoś z albo czy specjalizuje się w leczeniu konkretnej choroby. Należy
wizytę traktować jak kupno przedmiotu na wolnym rynku, nie występować w roli
zdesperowanego tylko klienta, wkońcu na ogół płacimy za wizytę.
Pozdrawiam
sss
P.S. Ja wcale nie wykluczam, że przyczyną nerwicy u kobiety może być np.
kompleks penisa i jest możliwość wykorzystania wiedzy o tym fakcie w
leczeniu. Piszę tylko jakie są trendy, co odchodzi do lamusa i czym zostaje
zastępowane. Prawda jest i tak zapewne gdzieś po środku.
jesze raz pozdro :-)))))))))
sss
>
>Sent via Deja.com http://www.deja.com/
>Before you buy.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-05-15 08:32:45

Temat: Odp: lęk jak sobie z nim radzić
Od: <s...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie jestem zwolennikiem przeciwnikow Freuda. Podobnie jak nie krytykuje
Pitagorasa , ze nie udalo mu sie wynalezc calkowania.
Freud to geniusz swoich czasow , ktory chyba jako pierwszy odwaznie pokazal
nowa droge , w badaniu psychiki czlowieka , oczywiscie juz jemu wspolczesni
wytykali mu bledy, ale na tamte czasy mam wrazenie ze to on "wynalazl
samochod" gdy jego przeciwnicy zarzucili mu ze wyglad silnika odbiega od
tego co by im odpowiadalo.
Freud to klasyk , nauka mogla z niego czerpac , udoskonalac lub klocic sie z
jego teoria, jednak dala podstawy dalszego rozwoju nauki i (co wazne ) -
metod leczenia, dlatego dziwi mnie jak slysze ze byl to stary erotoman lub
jak ktos wysmiewa jego psychoanalize.

To jakby powiedziec:
- Mickiewicz to byl przereklamowany grafoman, co pisal rymowanki -
Gombrowicz ! o to jest ktos !

Freud dokonal bardzo odwaznego daleko idacego myslenia w pojmowaniu i
analizowaniu czlowieka. I zgadzam sie ze nauka poszla dalej , podobnie jak
nie uzywamy juz penicyliny tylko bardziej zaawansowane postaci antybiotykow
. nauka potrzebuje ludzi ktorzy od czasu do czasu dokonaja czegos co pokaze
nowe drogi - staruszek Freud - byl tym kims dla psychoanalizy - moim
zdaniem.






Użytkownik sssboa <s...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:EsBT4.62922$O...@n...tpnet.pl...
> Dowiedzialam sie tylko tyle, ze strach przed
> >pajakiem ma cos wspólnego z niewyjasnionym stosunkiem do matki.
>
> sss: Bardzo naciągane, bardzo freudowskie.
> p.s. jeśli lęk przed pająkami wyleczono jej przy okazji to nie cierpiała
na
> anarchofobię (na pewno tak się to nazywa?:))) tylko na GAD, OCD czy coś
> jeszcze innego (tzn. ogólny lęk). Polski psycholog unika klasyfikowania
> schorzeń, bo przecież i tak chodzi o relację matka-córka ojciec -syn:-))))
W
> ten sposób istnieje jedna choroba, niestety bez nazwy, to wszystko
> upraszcza. Niezła fucha, siedzisz sobie za biurkiem, przychodzi klient,
> patrzysz - kobieta- Jak określiłaby pani swoje stosunki z matką? , a jak
> facet to z ojcem, a później ... należy się 50 zł. Nic dziwnego, że ludzie
> chodzą do psychologa całe życie i nie mają żadnych efektów. Ale z punktu
> widzenia psychoterapii (nie mylić z psychologią) roku 2000. to
> średniowiecze.
> >
> >A tak nawiasem mówiac: o wielkiej odwadze swiadczy udawanie sie -
> >pomimo anarchofobii - z tym problemem do SIECI ;-))
>
> sss: To straszne, czy to wstyd powiedzieć komuś, że jest się chorym i
> potrzebuje
> się pomocy?:-!
> >Zycze sukcesu, ja też
>
> Lęk przed pająkami zalicza się do tzw. "prostych fobii" i jest łatwy do
> wyleczenia i nie następują często nawroty. Głównie poprzez stopniową
> ekspozycję (terapia kognitywna - zamiast freudowskiej psychoanalizy
> podejście mniej indywidualne i troche szablonowe, tzn. tak jest na
świecie).
> Stosuje się nawet programy komp., gania się jakiegoś robala po ekranie czy
> coś:-))
> Szukając pomocy należy zwrócić uwagę na doświadczenie terapeuty, nie musi
> być to wcale psycholog, mógłby to być wyspecjalizowany terapeuta
(skończone
> specjalistyczne kursy- na zachodzie powszechne, istnieją nawet całe
kliniki
> zajmujące się leczeniem tylko jednej fobii). Ten pierwszy (psycholog)
będzie
> właśnie szukał przyczyn w Twoim związku z matką, niezaspokojonum libido, w
> tym, że jak sobie tyłek podcierasz to patrzysz na papier i tym podobne
> bzdury bez związku. Drugi zastosowałby gotową, sprawdzoną terapię.
Niestety
> terapeutów w Polsce brak, nie brak za to domorosłych filozofów. Freud to
> fajny literat popularno-naukowy, można go czytać tak jak "Kapitał" Marksa,
> obydwa dzieła bardzo przełomowe dla postrzegania roli człowieka w
> przyrodzie, ewolucji itp:-!. Nowoczesna terapia (gdzieś od lat
> siedemdziesiątych) nie czerpie jednak z wielkiej teorii, która wydaje się
> słuszna, ale się nie sprawdza (większy nacisk na dziedziczenie,
> farmakologię, postrzeganie). Psychologa można wprost spytać, czy wyleczył
> już kogoś z albo czy specjalizuje się w leczeniu konkretnej choroby.
Należy
> wizytę traktować jak kupno przedmiotu na wolnym rynku, nie występować w
roli
> zdesperowanego tylko klienta, wkońcu na ogół płacimy za wizytę.
> Pozdrawiam
> sss
> P.S. Ja wcale nie wykluczam, że przyczyną nerwicy u kobiety może być np.
> kompleks penisa i jest możliwość wykorzystania wiedzy o tym fakcie w
> leczeniu. Piszę tylko jakie są trendy, co odchodzi do lamusa i czym
zostaje
> zastępowane. Prawda jest i tak zapewne gdzieś po środku.
> jesze raz pozdro :-)))))))))
> sss
> >
> >Sent via Deja.com http://www.deja.com/
> >Before you buy.
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-15 08:33:10

Temat: Odp: lęk jak sobie z nim radzić
Od: "Paker" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik sssboa <s...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych napi
sał:EsBT4.62922$O...@n...tpnet.pl...
> Szukając pomocy należy zwrócić uwagę na doświadczenie terapeuty, nie musi
> być to wcale psycholog, mógłby to być wyspecjalizowany terapeuta (skończon
e
> specjalistyczne kursy- na zachodzie powszechne, istnieją nawet całe klinik
i
> zajmujące się leczeniem tylko jednej fobii). Ten pierwszy (psycholog) będz
ie
> właśnie szukał przyczyn w Twoim związku z matką, niezaspokojonum libido, w
> tym, że jak sobie tyłek podcierasz to patrzysz na papier i tym podobne
> bzdury bez związku. Drugi zastosowałby gotową, sprawdzoną terapię.

Ten drugi to chyba tez psycholog, co? W koncu trzeba umiec odroznic,
gdzie tkwi problem, a do tego jest potrzebna fachowa wiedza i
komplementarna. Ta pseudointerpretacja psychologa, ktora przytaczasz,
jest po prostu bzdura. Poczatkujacy student psychologii wie, czym jest
warunkowanie i jak mozna kogos odwarunkowac, wiec jaki psycholog
bedzie Ci pieprzyl o Freudzie, w tym przypadku. Arachnofobie mozna wyleczyc
za pomoca metod behawioralnych.

>Freud to
> fajny literat popularno-naukowy, można go czytać tak jak "Kapitał" Marksa,
> obydwa dzieła bardzo przełomowe dla postrzegania roli człowieka w
> przyrodzie, ewolucji itp:-!. Nowoczesna terapia (gdzieś od lat
> siedemdziesiątych) nie czerpie jednak z wielkiej teorii, która wydaje się
> słuszna, ale się nie sprawdza (większy nacisk na dziedziczenie,
> farmakologię, postrzeganie).

Zdanie troche malo logicznie zbudowane, ale sprobujmy... Domyslam sie, ze
to ta wielka teoria sie nie sprawdza. No coz, wada psychoanalizy bylo to,
ze raczej wyjasniala, anizeli przewidywala. Z tym wyjasnianiem to tez "dosc"
sporna sprawa. Ale od czegos trzeba przeciez trzeba zaczac, a duzo
wspolczesnych teorii JEDNAK czerpie z psychoanalizy (np. psychologia
transakcyjna Berne'a). Kolejna rzecza jest docenienie roli ukladu nerwowego,
przy probie wyjasniania zjawisk psychicznych. Duzy krok metodologiczny.
Poza tym, wielka teoria nie wydaje sie wcale sluszna, bo nie falsyfikowano b
y
jej w kolejnych dekadach. Duzo jednak wniosl Freud do psychologii, i nie
mozna mowic, ze nowoczesne teorie nie czerpia z psychoanalizy. Moze nie
bezposrednio, ale zawsze czerpia. My tez czerpiemy wiedze szkolna o
trajektoriach planet naszego ukladu nie z Kopernika, tylko z Keplera. Ale
Kepler czerpal z Kopernika.
Z tymi wiekszymi naciskami nowoczesnej terapii na dziedziczenie, postrzegani
e i
farmakologie, to tez tak troche dziwnie brzmi. Nowoczesna fizyka bardziej
kladzie nacisk na gniazdka elektryczne, monitory i neutrina. Wszystko to jes
t
prawda, ale... Spor Nature vs Nurture nie ma konca,
i przyjmuje sie, ze jest fifty-fifty. Postrzeganiem interesuje sie przede ws
zystkim
psychologia poznawcza, ale nie wiem dokladnie o co Ci chodzi. O to, ze
interesuje tych "wspolczesnych" to, w jaki sposob jest interpretowane
spostrzezenie, przez podmiot, czy o sam proces fizjologiczny?
Co do farmakologii, to lepiej chyba powiedziec, ze psychologia wiele
zawdziecza naukom bilogicznym, ale terapeuta nie musi miec wcale
szczegolowej wiedzy z zakresu psychofizjologii, zeby byc dobrym lekarzem.
Musi wiedziec, jakie srodki przepisac. A jakie procesy poznawcze zostaja
uposledzone, w wyniku zablokowania jakis receptorow synaptycznych,
to raczej domena psychologow-naukowcow.







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-15 17:08:10

Temat: Re: lęk jak sobie z nim radzić
Od: "sssboa" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


>
>Ten drugi to chyba tez psycholog, co?

sss: Na ogół z wykształcenia, z zawodu terapeuta (tak przynajmniej powinno
być według mnie)

W koncu trzeba umiec odroznic,
>gdzie tkwi problem, a do tego jest potrzebna fachowa wiedza i
>komplementarna. Ta pseudointerpretacja psychologa, ktora przytaczasz,
>jest po prostu bzdura. Poczatkujacy student psychologii wie, czym jest
>warunkowanie i jak mozna kogos odwarunkowac,

sss: A czy studia psychologiczne przygotowują do zawodu terapeuty?

wiec jaki psycholog
>bedzie Ci pieprzyl (sss: spokojnie, bez nerwów;-)) o Freudzie, w tym
przypadku.

sss: żaden nie wypowie jego nazwiska

Arachnofobie mozna wyleczyc
>za pomoca metod behawioralnych.

sss: tak, p.s. a ja napisałem "anarchofobię", co oznacza zapewne wyparte
skłonności do nieładu i haosu:-))
>>Freud to
>> fajny literat popularno-naukowy, można go czytać tak jak "Kapitał"
Marksa,
>> obydwa dzieła bardzo przełomowe dla postrzegania roli człowieka w
>> przyrodzie, ewolucji itp:-!. Nowoczesna terapia (gdzieś od lat
>> siedemdziesiątych) nie czerpie jednak z wielkiej teorii, która wydaje się
>> słuszna, ale się nie sprawdza (większy nacisk na dziedziczenie,
>> farmakologię, postrzeganie).
>
>Zdanie troche malo logicznie zbudowane, ale sprobujmy... Domyslam sie, ze
>to ta wielka teoria sie nie sprawdza.

sss: na ogół nie, jako narzędzie do wyjaśniania przyczyn schorzeń w praktyce
i źródło czerpania metod ich leczenia

No coz, wada psychoanalizy bylo to,
>ze raczej wyjasniala, anizeli przewidywala. Z tym wyjasnianiem to tez
"dosc"
>sporna sprawa. Ale od czegos trzeba przeciez trzeba zaczac, a duzo
>wspolczesnych teorii JEDNAK czerpie z psychoanalizy (np. psychologia
>transakcyjna Berne'a).

sss: tak, ale psychoterapia nie jako nauka tylko sposób skutecznego
pomagania ludziom chorym nerwowo - mało

Kolejna rzecza jest docenienie roli ukladu nerwowego,
>przy probie wyjasniania zjawisk psychicznych. Duzy krok metodologiczny.
>Poza tym, wielka teoria nie wydaje sie wcale sluszna, bo nie falsyfikowano
b
>y
>jej w kolejnych dekadach. Duzo jednak wniosl Freud do psychologii,

sss: tak

i nie
>mozna mowic, ze nowoczesne teorie nie czerpia z psychoanalizy.

sss: teorie czerpią

Moze nie
>bezposrednio, ale zawsze czerpia. My tez czerpiemy wiedze szkolna o
>trajektoriach planet naszego ukladu nie z Kopernika, tylko z Keplera. Ale
>Kepler czerpal z Kopernika.

sss: tak samo współcześni ekonomiści czerpią z Marksa, praktycy gospodarczy
nie.

>Z tymi wiekszymi naciskami nowoczesnej terapii na dziedziczenie,
postrzegani
>e i
>farmakologie, to tez tak troche dziwnie brzmi. Nowoczesna fizyka bardziej
>kladzie nacisk na gniazdka elektryczne, monitory i neutrina. Wszystko to
jes
>t
>prawda, ale... Spor Nature vs Nurture nie ma konca,
>i przyjmuje sie, ze jest fifty-fifty. Postrzeganiem interesuje sie przede
ws
>zystkim
>psychologia poznawcza, ale nie wiem dokladnie o co Ci chodzi.

sss: o terapię kognitywną (cognitive therapy) , nie psychologię poznawczą,
ja w ogóle jakiś nieteoretyczny jestem:-)

O to, ze
>interesuje tych "wspolczesnych" to, w jaki sposob jest interpretowane
>spostrzezenie, przez podmiot, czy o sam proces fizjologiczny?

sss: nowoczesna terapia (nie psychologia!!!) - postrzeganie otaczających
sytuacji i uruchamianie adaptacyjnych bądź dezadaptacyjnych procesów
myślowych.

>Co do farmakologii, to lepiej chyba powiedziec, ze psychologia wiele
>zawdziecza naukom bilogicznym, ale terapeuta nie musi miec wcale
>szczegolowej wiedzy z zakresu psychofizjologii, zeby byc dobrym lekarzem.
>Musi wiedziec, jakie srodki przepisac.

sss: no właśnie, czy magister psychologii może w ogóle przepisywać jakieś
leki?

A jakie procesy poznawcze zostaja
>uposledzone, w wyniku zablokowania jakis receptorow synaptycznych,
>to raczej domena psychologow-naukowcow.

sss: raczej naukowców - biologów, chemików (biochemików?:-) i takich tam

P.S. Porównanie Freuda do Marksa to nie obelga, Marks był wybitnym
ekonomistą, serio.
>
>
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-15 17:08:22

Temat: Re: lęk jak sobie z nim radzić
Od: "sssboa" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


s...@a...com.pl napisał(a) w wiadomości: ...
>Nie jestem zwolennikiem przeciwnikow Freuda. Podobnie jak nie krytykuje
>Pitagorasa , ze nie udalo mu sie wynalezc calkowania.
>Freud to geniusz swoich czasow , ktory chyba jako pierwszy odwaznie pokazal
>nowa droge , w badaniu psychiki czlowieka , oczywiscie juz jemu wspolczesni
>wytykali mu bledy, ale na tamte czasy mam wrazenie ze to on "wynalazl
>samochod" gdy jego przeciwnicy zarzucili mu ze wyglad silnika odbiega od
>tego co by im odpowiadalo.
>Freud to klasyk , nauka mogla z niego czerpac , udoskonalac lub klocic sie
z
>jego teoria, jednak dala podstawy dalszego rozwoju nauki i (co wazne ) -
>metod leczenia, dlatego dziwi mnie jak slysze ze byl to stary erotoman

sss: ale ja tego nie twierdzę, sam jestem erotomanem....tzn. chyba. ale
nacisk na seksualność był zbyt duży i chyba zaszkodził terapii.

>jak ktos wysmiewa jego psychoanalize.

sss:ja wyśmiewam terapeutów - teoretyków, którzy czerpią wprost z jego
teorii, mimo że pojawiły się nowe, skuteczne techniki leczenia
Jak mówią nasi politycy: "teoria teorią a rzeczywistość skrzeczy" :-)
>
>To jakby powiedziec:
>- Mickiewicz to byl przereklamowany grafoman, co pisal rymowanki -
>Gombrowicz ! o to jest ktos !
>
>Freud dokonal bardzo odwaznego daleko idacego myslenia w pojmowaniu i
>analizowaniu czlowieka. I zgadzam sie ze nauka poszla dalej , podobnie jak
>nie uzywamy juz penicyliny tylko bardziej zaawansowane postaci antybiotykow
>. nauka potrzebuje ludzi ktorzy od czasu do czasu dokonaja czegos co pokaze
>nowe drogi - staruszek Freud - byl tym kims dla psychoanalizy - moim
>zdaniem.
sss: no tak, tak
>
>
>
>
>
>
>Użytkownik sssboa <s...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
>napisał:EsBT4.62922$O...@n...tpnet.pl...
>> Dowiedzialam sie tylko tyle, ze strach przed
>> >pajakiem ma cos wspólnego z niewyjasnionym stosunkiem do matki.
>>
>> sss: Bardzo naciągane, bardzo freudowskie.
>> p.s. jeśli lęk przed pająkami wyleczono jej przy okazji to nie cierpiała
>na
>> anarchofobię (na pewno tak się to nazywa?:))) tylko na GAD, OCD czy coś
>> jeszcze innego (tzn. ogólny lęk). Polski psycholog unika klasyfikowania
>> schorzeń, bo przecież i tak chodzi o relację matka-córka
ojciec -syn:-))))
>W
>> ten sposób istnieje jedna choroba, niestety bez nazwy, to wszystko
>> upraszcza. Niezła fucha, siedzisz sobie za biurkiem, przychodzi klient,
>> patrzysz - kobieta- Jak określiłaby pani swoje stosunki z matką? , a jak
>> facet to z ojcem, a później ... należy się 50 zł. Nic dziwnego, że ludzie
>> chodzą do psychologa całe życie i nie mają żadnych efektów. Ale z punktu
>> widzenia psychoterapii (nie mylić z psychologią) roku 2000. to
>> średniowiecze.
>> >
>> >A tak nawiasem mówiac: o wielkiej odwadze swiadczy udawanie sie -
>> >pomimo anarchofobii - z tym problemem do SIECI ;-))
>>
>> sss: To straszne, czy to wstyd powiedzieć komuś, że jest się chorym i
>> potrzebuje
>> się pomocy?:-!
>> >Zycze sukcesu, ja też
>>
>> Lęk przed pająkami zalicza się do tzw. "prostych fobii" i jest łatwy do
>> wyleczenia i nie następują często nawroty. Głównie poprzez stopniową
>> ekspozycję (terapia kognitywna - zamiast freudowskiej psychoanalizy
>> podejście mniej indywidualne i troche szablonowe, tzn. tak jest na
>świecie).
>> Stosuje się nawet programy komp., gania się jakiegoś robala po ekranie
czy
>> coś:-))
>> Szukając pomocy należy zwrócić uwagę na doświadczenie terapeuty, nie musi
>> być to wcale psycholog, mógłby to być wyspecjalizowany terapeuta
>(skończone
>> specjalistyczne kursy- na zachodzie powszechne, istnieją nawet całe
>kliniki
>> zajmujące się leczeniem tylko jednej fobii). Ten pierwszy (psycholog)
>będzie
>> właśnie szukał przyczyn w Twoim związku z matką, niezaspokojonum libido,
w
>> tym, że jak sobie tyłek podcierasz to patrzysz na papier i tym podobne
>> bzdury bez związku. Drugi zastosowałby gotową, sprawdzoną terapię.
>Niestety
>> terapeutów w Polsce brak, nie brak za to domorosłych filozofów. Freud to
>> fajny literat popularno-naukowy, można go czytać tak jak "Kapitał"
Marksa,
>> obydwa dzieła bardzo przełomowe dla postrzegania roli człowieka w
>> przyrodzie, ewolucji itp:-!. Nowoczesna terapia (gdzieś od lat
>> siedemdziesiątych) nie czerpie jednak z wielkiej teorii, która wydaje się
>> słuszna, ale się nie sprawdza (większy nacisk na dziedziczenie,
>> farmakologię, postrzeganie). Psychologa można wprost spytać, czy wyleczył
>> już kogoś z albo czy specjalizuje się w leczeniu konkretnej choroby.
>Należy
>> wizytę traktować jak kupno przedmiotu na wolnym rynku, nie występować w
>roli
>> zdesperowanego tylko klienta, wkońcu na ogół płacimy za wizytę.
>> Pozdrawiam
>> sss
>> P.S. Ja wcale nie wykluczam, że przyczyną nerwicy u kobiety może być np.
>> kompleks penisa i jest możliwość wykorzystania wiedzy o tym fakcie w
>> leczeniu. Piszę tylko jakie są trendy, co odchodzi do lamusa i czym
>zostaje
>> zastępowane. Prawda jest i tak zapewne gdzieś po środku.
>> jesze raz pozdro :-)))))))))
>> sss
>> >
>> >Sent via Deja.com http://www.deja.com/
>> >Before you buy.
>>
>>
>>
>>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-15 17:13:34

Temat: Re: lęk jak sobie z nim radzić
Od: "sssboa" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Chodzi mi o to, że zaczerpnięcie wiaderka ze studni Freuda i wylanie go
pacjentowi na głowę świadczy o dogmatyźmie i ignorancji. Jeśli
psychoterapeuta z góry nastawia się na to, że musi odnaleźć w chorym
wewnętrzny konflikt i następnie usunąć go jako przyczynę choroby to jest
teoretykiem nie terapeutą.
pozdro
sss
sssboa napisał(a) w wiadomości: ...
>Dowiedzialam sie tylko tyle, ze strach przed
>>pajakiem ma cos wspólnego z niewyjasnionym stosunkiem do matki.
>
>sss: Bardzo naciągane, bardzo freudowskie.
>p.s. jeśli lęk przed pająkami wyleczono jej przy okazji to nie cierpiała na
>anarchofobię (na pewno tak się to nazywa?:))) tylko na GAD, OCD czy coś
>jeszcze innego (tzn. ogólny lęk). Polski psycholog unika klasyfikowania
>schorzeń, bo przecież i tak chodzi o relację matka-córka ojciec -syn:-))))
W
>ten sposób istnieje jedna choroba, niestety bez nazwy, to wszystko
>upraszcza. Niezła fucha, siedzisz sobie za biurkiem, przychodzi klient,
>patrzysz - kobieta- Jak określiłaby pani swoje stosunki z matką? , a jak
>facet to z ojcem, a później ... należy się 50 zł. Nic dziwnego, że ludzie
>chodzą do psychologa całe życie i nie mają żadnych efektów. Ale z punktu
>widzenia psychoterapii (nie mylić z psychologią) roku 2000. to
>średniowiecze.
>>
>>A tak nawiasem mówiac: o wielkiej odwadze swiadczy udawanie sie -
>>pomimo anarchofobii - z tym problemem do SIECI ;-))
>
>sss: To straszne, czy to wstyd powiedzieć komuś, że jest się chorym i
>potrzebuje
>się pomocy?:-!
>>Zycze sukcesu, ja też
>
>Lęk przed pająkami zalicza się do tzw. "prostych fobii" i jest łatwy do
>wyleczenia i nie następują często nawroty. Głównie poprzez stopniową
>ekspozycję (terapia kognitywna - zamiast freudowskiej psychoanalizy
>podejście mniej indywidualne i troche szablonowe, tzn. tak jest na
świecie).
>Stosuje się nawet programy komp., gania się jakiegoś robala po ekranie czy
>coś:-))
>Szukając pomocy należy zwrócić uwagę na doświadczenie terapeuty, nie musi
>być to wcale psycholog, mógłby to być wyspecjalizowany terapeuta (skończone
>specjalistyczne kursy- na zachodzie powszechne, istnieją nawet całe kliniki
>zajmujące się leczeniem tylko jednej fobii). Ten pierwszy (psycholog)
będzie
>właśnie szukał przyczyn w Twoim związku z matką, niezaspokojonum libido, w
>tym, że jak sobie tyłek podcierasz to patrzysz na papier i tym podobne
>bzdury bez związku. Drugi zastosowałby gotową, sprawdzoną terapię. Niestety
>terapeutów w Polsce brak, nie brak za to domorosłych filozofów. Freud to
>fajny literat popularno-naukowy, można go czytać tak jak "Kapitał" Marksa,
>obydwa dzieła bardzo przełomowe dla postrzegania roli człowieka w
>przyrodzie, ewolucji itp:-!. Nowoczesna terapia (gdzieś od lat
>siedemdziesiątych) nie czerpie jednak z wielkiej teorii, która wydaje się
>słuszna, ale się nie sprawdza (większy nacisk na dziedziczenie,
>farmakologię, postrzeganie). Psychologa można wprost spytać, czy wyleczył
>już kogoś z albo czy specjalizuje się w leczeniu konkretnej choroby. Należy
>wizytę traktować jak kupno przedmiotu na wolnym rynku, nie występować w
roli
>zdesperowanego tylko klienta, wkońcu na ogół płacimy za wizytę.
>Pozdrawiam
>sss
>P.S. Ja wcale nie wykluczam, że przyczyną nerwicy u kobiety może być np.
>kompleks penisa i jest możliwość wykorzystania wiedzy o tym fakcie w
>leczeniu. Piszę tylko jakie są trendy, co odchodzi do lamusa i czym zostaje
>zastępowane. Prawda jest i tak zapewne gdzieś po środku.
>jesze raz pozdro :-)))))))))
>sss
>>
>>Sent via Deja.com http://www.deja.com/
>>Before you buy.
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

SSRIs i MAOIs w Polsce
social phobia&cognitive therapy
treninigi
obrazek zamiast slow ??? Nieee
POMOCY !!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »