« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-10-23 18:12:29
Temat: operacja przegrody nosowejwitam
chcialbym zadac dwa pytania zwiazane z operacja przegrody nosowej ?
1. Na czym tak dokladnie polega ten zabieg, i czy niesie jakies ryzyko ?
2. Jakie znieczulenie jest lepsze miejscowe czy calkowite ?
pozdrawiam
max
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-10-23 19:07:54
Temat: Re: operacja przegrody nosowejadzik944 napisał:
> chcialbym zadac dwa pytania zwiazane z operacja przegrody nosowej ?
Wybierałem się na nią do momentu, gdy ze szpitala powrócił mój wspólnik.
Sam zabieg to chuj. Ekstra przyjemności czekają później :-/
Z harcerskim pozdrowieniem,
Koziołek
--
http://www.przepraszamzacrossposta.blox.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-10-23 19:16:34
Temat: Re: operacja przegrody nosowejOn 23 Paź, 20:12, "adzik944" <a...@o...pl> wrote:
> witam
> chcialbym zadac dwa pytania zwiazane z operacja przegrody nosowej ?
>
> 1. Na czym tak dokladnie polega ten zabieg, i czy niesie jakies ryzyko ?
>
> 2. Jakie znieczulenie jest lepsze miejscowe czy calkowite ?
>
> pozdrawiam
> max
Ryzyko jest zawsze. Bierz miejscowe, w razie czego będziesz mógł uciec.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-10-24 14:01:39
Temat: Re: operacja przegrody nosowejKoziołek wrote:
>> chcialbym zadac dwa pytania zwiazane z operacja przegrody nosowej ?
>
> Wybierałem się na nią do momentu, gdy ze szpitala powrócił mój wspólnik.
> Sam zabieg to chuj. Ekstra przyjemności czekają później :-/
Pitolisz.
1. Ogólne lepsze, bo nie widzisz jak Ci lekarz nap...ala po nosie młotkiem i
dłutem ;) No i potem jest milej nieco... chociaż na wyjęcie...
2. "Najgorsze" jest wyjmowanie opatrunku, ale to jest dosłownie chwila. U
mnie było to wyjęcie 2 niedługich pakułek, za pomocą sznureczków. Posżło
błyskawicznie.
3. Po tygodniu czy 2, nie pamiętam, wyjmuje się plastikowe "blaszki"
chroniące przegrodę nosową. Są one przyszyte do siebie nicią chirurgiczną,
więc laryngolog musi ją przeciąć co zajmuje 1-2 sekundy. A potem
kleszczykami wyjmuje te plastiki - po ca 3-5s na każdą i w zasadzie żadna z
tych czynności nie jest nieprzyjemna. Porównałbym ją do mocniejszego
podłubania w nosie w zasadzie.
Korzyści jakby ktoś pytał? Dla mnie olbrzymie. Wreszcie przy większym
wysiłku nie zaczynam oddychać przez gardło (oszczędzam i rzadziej łapię
przeziębienia!), pływając czy rowerkując jadę "na nosie"...
Ale oczywiście - co kto woli. IMHO wizyta u dentysty jest bardziej
nieprzyjemna, niż całość "nieprzyjemności" w trakcie 4 dni w szpitalu...
P.S. Oczywiście jeszcze zależy JAKI lekarz się trafi. Ja wybrałem jeden z
większych szpitali w W-wie i było baaaardzo porządnie :DDD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-10-24 19:09:15
Temat: Re: operacja przegrody nosowejOn 2010-10-24 16:01, Jan Kowalski wrote:
> P.S. Oczywiście jeszcze zależy JAKI lekarz się trafi. Ja wybrałem jeden z
> większych szpitali w W-wie i było baaaardzo porządnie :DDD
Który szpital, jeśli to nie tajemnica. Robiłeś to prywatnie, przez NFZ,
czy w sposób mieszany, że tak to określę?
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2010-10-24 19:21:26
Temat: Re: operacja przegrody nosowejadzik944 <a...@o...pl> napisał(a):
> witam
> chcialbym zadac dwa pytania zwiazane z operacja przegrody nosowej ?
>
> 1. Na czym tak dokladnie polega ten zabieg, i czy niesie jakies ryzyko ?
>
> 2. Jakie znieczulenie jest lepsze miejscowe czy calkowite ?
>
> pozdrawiam
> max
>
>
ja mam krzywa przegrodę miałem propozycje od doktorki
robiło się odpowiednio zdjęcie
na propozycji się skończyło
zabieg bardzo nie przyjęmny
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2010-10-25 15:56:17
Temat: Re: operacja przegrody nosowejPiotrek wrote:
>> P.S. Oczywiście jeszcze zależy JAKI lekarz się trafi. Ja wybrałem jeden z
>> większych szpitali w W-wie i było baaaardzo porządnie :DDD
>
> Który szpital, jeśli to nie tajemnica. Robiłeś to prywatnie, przez NFZ,
> czy w sposób mieszany, że tak to określę?
Na NFZ, MSWiA, Wołoska w W-wie. Dosyć długi czas oczekiwania, koło 3
miesiecy, ale warunki bardzo dobre. Pokoje 2-3 osobowe, z TV (płatne),
łazienką (prysznic, kibel, umywalka), 4-5 kontaktów nad łóżkiem, więc
miejsce dla lapka jest. No i widoki za oknem, bo to 8 piętro...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2010-10-25 15:57:07
Temat: Re: operacja przegrody nosowejJacek Buda wrote:
> ja mam krzywa przegrodę miałem propozycje od doktorki
> robiło się odpowiednio zdjęcie
> na propozycji się skończyło
> zabieg bardzo nie przyjęmny
A dlaczego nieprzyjemny?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2010-10-25 16:21:57
Temat: Re: operacja przegrody nosowejOn 2010-10-25 17:56, Jan Kowalski wrote:
> Na NFZ, MSWiA, Wołoska w W-wie. Dosyć długi czas oczekiwania, koło 3
> miesiecy, ale warunki bardzo dobre. Pokoje 2-3 osobowe, z TV (płatne),
> łazienką (prysznic, kibel, umywalka), 4-5 kontaktów nad łóżkiem, więc
> miejsce dla lapka jest. No i widoki za oknem, bo to 8 piętro...
Dzięki! Jeszcze krótkie pytanko. Ile Cię trzymali po zabiegu w szpitalu?
Żona się zastanawia, czy robić to prywatnie, ale u poleconego lekarza -
co kosztuje od 4 do 6 kplz. Wtedy leży się dobę + resztę w domu
(zwolnienie od tygodnia do dwóch).
Czy też robić przez NFZ, ale u "niewiadomokogo".
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2010-10-25 20:15:07
Temat: Re: operacja przegrody nosowejPiotrek wrote:
>> Na NFZ, MSWiA, Wołoska w W-wie. Dosyć długi czas oczekiwania, koło 3
>> miesiecy, ale warunki bardzo dobre. Pokoje 2-3 osobowe, z TV (płatne),
>> łazienką (prysznic, kibel, umywalka), 4-5 kontaktów nad łóżkiem, więc
>> miejsce dla lapka jest. No i widoki za oknem, bo to 8 piętro...
>
> Dzięki! Jeszcze krótkie pytanko. Ile Cię trzymali po zabiegu w szpitalu?
1 dnia przyjęcie (obiadu nie dostaniesz, najwyżej zupę!)
2 dnia zabieg, po południu po zabiegu jesteś jak roślinka na poopie i sobie
odpoczywasz, wieczorem powrót na swoją salę. (ok. OIDP 3h po zabiegu)
3 dnia rano wyjęcie pakuł z nochala i wyssanie syfu jeszcze (trochę
nieprzyjemne jak ktoś wsadza coś a la drut do szydełkowania w nochala i
chwilę grzebie
4 dnia wypis
:)
> Żona się zastanawia, czy robić to prywatnie, ale u poleconego lekarza -
> co kosztuje od 4 do 6 kplz. Wtedy leży się dobę + resztę w domu
> (zwolnienie od tygodnia do dwóch).
> Czy też robić przez NFZ, ale u "niewiadomokogo".
Ja polecam NFZ. Za to się do licha płaci składkę i z tego należy korzystać.
Też miałem wątpliwości, co do jakości usług, ale moim zdaniem różnicy nie
ma, poza większą ilością miłego pierdzenia o tym samym. To samo usłyszysz i
prywatnie i NFZetowo. Poza tym jakby nie było - w szpitalu masz wszystko na
miejscu,w przypadku małej kliniki, jak się coś sp...li to będą wozili Cię
po mieście tu i tam... Tylko po co?
Ja dostałem zwolnienie na >3 tygodnie. W I tygodniu nie wolno wydmuchiwać
nosa, po tygodniu od zabiegu wyjmuje się plastiki podtrzymujące przegrodę,
potem można sobie dmuchać.
I jeszcze jedno - niedawno robiłem MR, widać na nim nochal - przegroda po
pół roku idealnie prosta praktycznie :)
Ok, żeby nie było, że nie ma skutków ubocznych i żeby nie było nadmiernego
słodzenia... Mnie najbardziej po zabiegu dokuczał nie nos, ale.... gardło.
Po intubacji. Wygląda to jak zapalenie gardło, więc warto ssać jakieś piguły
odkażajace czy znieczulające, sam nie wiem, warto dopytać lekarza jeszcze w
szpitalu. Ale może to mój fart do pechowej budowy gardła i okolic ;]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |