Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!b
order3.nntp.dca.giganews.com!border1.nntp.dca.giganews.com!border4.nntp.dca.gig
anews.com!border2.nntp.dca.giganews.com!nntp.giganews.com!nx01.iad01.newshostin
g.com!newshosting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-sp
o-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
From: Jan Kowalski <k...@...polski.pl>
Organization: która?
Date: Sun, 24 Oct 2010 16:01:39 +0200
User-Agent: KNode/4.4.5
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
Subject: Re: operacja przegrody nosowej
Newsgroups: pl.sci.medycyna
References: <4cc32651$0$21004$65785112@news.neostrada.pl>
<i9vbqv$fmr$1@inews.gazeta.pl>
Followup-To: pl.sci.medycyna
MIME-Version: 1.0
Lines: 31
Message-ID: <4cc43c44$0$21003$65785112@news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.31.54.15
X-Trace: 1287928900 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 21003 83.31.54.15:56527
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:264907
Ukryj nagłówki
Koziołek wrote:
>> chcialbym zadac dwa pytania zwiazane z operacja przegrody nosowej ?
>
> Wybierałem się na nią do momentu, gdy ze szpitala powrócił mój wspólnik.
> Sam zabieg to chuj. Ekstra przyjemności czekają później :-/
Pitolisz.
1. Ogólne lepsze, bo nie widzisz jak Ci lekarz nap...ala po nosie młotkiem i
dłutem ;) No i potem jest milej nieco... chociaż na wyjęcie...
2. "Najgorsze" jest wyjmowanie opatrunku, ale to jest dosłownie chwila. U
mnie było to wyjęcie 2 niedługich pakułek, za pomocą sznureczków. Posżło
błyskawicznie.
3. Po tygodniu czy 2, nie pamiętam, wyjmuje się plastikowe "blaszki"
chroniące przegrodę nosową. Są one przyszyte do siebie nicią chirurgiczną,
więc laryngolog musi ją przeciąć co zajmuje 1-2 sekundy. A potem
kleszczykami wyjmuje te plastiki - po ca 3-5s na każdą i w zasadzie żadna z
tych czynności nie jest nieprzyjemna. Porównałbym ją do mocniejszego
podłubania w nosie w zasadzie.
Korzyści jakby ktoś pytał? Dla mnie olbrzymie. Wreszcie przy większym
wysiłku nie zaczynam oddychać przez gardło (oszczędzam i rzadziej łapię
przeziębienia!), pływając czy rowerkując jadę "na nosie"...
Ale oczywiście - co kto woli. IMHO wizyta u dentysty jest bardziej
nieprzyjemna, niż całość "nieprzyjemności" w trakcie 4 dni w szpitalu...
P.S. Oczywiście jeszcze zależy JAKI lekarz się trafi. Ja wybrałem jeden z
większych szpitali w W-wie i było baaaardzo porządnie :DDD
|