Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia pflaumenmus - pytanie

Grupy

Szukaj w grupach

 

pflaumenmus - pytanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-01-24 13:03:16

Temat: pflaumenmus - pytanie
Od: "Bernadetta Madoń" <p...@s...de> szukaj wiadomości tego autora

Czy wyzej wymieniony moze byc uzyty jako nadzienie do wypiekow?
Na etykiecie jako skladniki sa wymienione sliwki, cukier, kwas cytrynowy i
przyprawy.
Na zdrowy rozum powinno byc dobre. A moze w Niemczech moge dostac jakies
inne marmolady, dzemy, konfitury, ktore spawdzily sie podczas pieczenia?
Prosze o pomoc. Jestem pewna, ze cos takiego tu istnieje, tylko jeszcze do
tego nie dotarlam. Skoro udalo mi sie tu kupic wafle do pischingera, to i
marmolada musi gdzies byc.
Bernadetta




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-01-24 13:19:21

Temat: Re: pflaumenmus - pytanie
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora


> Czy wyzej wymieniony moze byc uzyty jako nadzienie do wypiekow?
> Na etykiecie jako skladniki sa wymienione sliwki, cukier, kwas cytrynowy i
> przyprawy.
może. To normalne powidła śliwkowe.

> Na zdrowy rozum powinno byc dobre. A moze w Niemczech moge dostac jakies
> inne marmolady, dzemy, konfitury, ktore spawdzily sie podczas pieczenia?
> Prosze o pomoc. Jestem pewna, ze cos takiego tu istnieje, tylko jeszcze do
> tego nie dotarlam. Skoro udalo mi sie tu kupic wafle do pischingera, to i
> marmolada musi gdzies byc.
jest marmolada, ale trudniej dostać. Jest w słoikach i chyba nazywa się
Mehrfruchtaufstrich. Musisz sprawdzić i poszukać.
Problem jest natury prawnej. Nie wiem jaki (idiota) to wymyślił, ale
Marmelade i Konfitüre muszą zawierać przynajmniej 50% cukru. Jak coś ma
więcej owoców (jak np. dżem niskosłodzony lub polska marmolada twarda),
to nie może się tak nazywać i nazywa się wtedy Fruchtaufstrich. Ja
ciastek z marmoladą nie robię, więc więcej ni nie pomogę. Marmoladę
twardą kupuje na ogół w Supersamie w Słubicach. Aha, jak będziesz
szukała miodu sztucznego, to się toto nie nazywa (bo nie może)
Kunsthonig, tylko Invertzuckermasse/-aufstrich.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-24 14:27:18

Temat: Re: pflaumenmus - pytanie
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora


"Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> schrieb im Newsbeitrag
news:3C5009D9.FBDC443F@zedat.fu-berlin.de...
>
> jest marmolada, ale trudniej dostać. Jest w słoikach i chyba nazywa się
> Mehrfruchtaufstrich. Musisz sprawdzić i poszukać.
> Problem jest natury prawnej. Nie wiem jaki (idiota) to wymyślił, ale
> Marmelade i Konfitüre muszą zawierać przynajmniej 50% cukru. Jak coś ma
> więcej owoców (jak np. dżem niskosłodzony lub polska marmolada twarda),
> to nie może się tak nazywać i nazywa się wtedy Fruchtaufstrich. Ja
> ciastek z marmoladą nie robię, więc więcej ni nie pomogę. Marmoladę
> twardą kupuje na ogół w Supersamie w Słubicach. Aha, jak będziesz
> szukała miodu sztucznego, to się toto nie nazywa (bo nie może)
> Kunsthonig, tylko Invertzuckermasse/-aufstrich.
>
> Waldek
Dokladnie. Do Waldkowego dodam jeszcze, ze zwykle te smarowidla maja tylko
5% wiecej owocow i juz nazywaja sie Fruchtaustrich. Sa tez austriackie,
ktore maja po 75% owocow w 100 gramach. Zagladnij tez do sklepow tureckich,
rosyjskich i ekologicznych. Przy czym te ostatnie sa cholernie drogie i
raczej na buleczke niz do pieczenia. Jesli lubisz wypieki z konfiturami, to
polecam Cranberry Konfiture Extra, firmy Maintal. Jest to konfitura z
amerykanskich Cranberries, cos takiego jak nasze zurawiny. U mnie na wsi
jest to w sklepach real. Jeszcze z tym nie pieklem ale wydaje mi sie
wystarczajaco geste. W kazdym razie gesciejsze niz wszelkie skandynawskie
borowki. Poza tym jest jeszcze cos co sie nazywa Apfelkraut, niedawno
wspominany - i to juz sie na pewno do wypiekow nadaje.

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-25 07:15:48

Temat: Re: pflaumenmus - pytanie
Od: "Bernadetta Madoń" <p...@s...de> szukaj wiadomości tego autora

Dziekuje za szybkie i wyczerpujace odpowiedzi. Wiedzialam, ze tu tkwi jakis
myk z nazewnictwem. U Niemcow do wszystkiego sa odpowiednie przepisy ;).
W rosyjskim sklepie sprawdzilam. Sa tam nawet niektore polskie produkty, ale
marmolady, niestety, nie maja. Real mam pod nosem, wiec na pewno zaopatrze
sie w Cranberry Konfiture Extra i Apfelkraut prawde mowiac pod ta nazwa
nigdy bym sie nie spodziewala marmolady).
Bernadetta




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-25 10:04:57

Temat: Re: pflaumenmus - pytanie
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

"Bernadetta Madoń" wrote:
>
> Dziekuje za szybkie i wyczerpujace odpowiedzi. Wiedzialam, ze tu tkwi jakis
> myk z nazewnictwem. U Niemcow do wszystkiego sa odpowiednie przepisy ;).
> W rosyjskim sklepie sprawdzilam. Sa tam nawet niektore polskie produkty, ale
> marmolady, niestety, nie maja. Real mam pod nosem, wiec na pewno zaopatrze
> sie w Cranberry Konfiture Extra i Apfelkraut prawde mowiac pod ta nazwa
> nigdy bym sie nie spodziewala marmolady).
> Bernadetta

Z tym Apfelkraut to jeszcze sprawdź, bo to może być regionalnie różne.
Ty siedzisz w Hamburgu, czy tylko twój provider?

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-25 21:13:46

Temat: Re: pflaumenmus - pytanie
Od: "Bernadetta Madoń" <p...@s...de> szukaj wiadomości tego autora

> Z tym Apfelkraut to jeszcze sprawdź, bo to może być regionalnie różne.
> Ty siedzisz w Hamburgu, czy tylko twój provider?

W Realu Apfelkrauta nie znalazłam :o(
A siedzę w Osnabrueck.

Buźka, Bernadetta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-25 22:49:59

Temat: Re: pflaumenmus - pytanie
Od: waldemar z domu <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


>> Z tym Apfelkraut to jeszcze sprawdź, bo to może być regionalnie różne.
>> Ty siedzisz w Hamburgu, czy tylko twój provider?
>
> W Realu Apfelkrauta nie znalazłam :o(
> A siedzę w Osnabrueck.

zobacz jeszcze normalny Apfelmus. Większość jest trochę zbyt ciapciata do
ciast, ale jadłem u ludzi w cieście francuskim Apfelmus realowy. Trochę
zagęścić, dodać Calvadosa i cynamonu i pasuje ;-))
Ja ciast nie piekę, za wyjątkiem pierników świątecznych. Przedwczoraj
ostatni zmarł gwałtowną śmiercią :-(

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-26 17:15:45

Temat: A teraz pektyna i żelatyna - pytanie
Od: "Bernadetta Madoń" <p...@s...de> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "waldemar z domu" <w...@t...de> napisał w
wiadomości

> zobacz jeszcze normalny Apfelmus. Większość jest trochę zbyt ciapciata do
> ciast, ale jadłem u ludzi w cieście francuskim Apfelmus realowy. Trochę
> zagęścić, dodać Calvadosa i cynamonu i pasuje ;-))
> Ja ciast nie piekę, za wyjątkiem pierników świątecznych. Przedwczoraj
> ostatni zmarł gwałtowną śmiercią :-(
>
> Waldek
>
Ja z kolei uwielbiam pieczenie ciast i zawsze mam coś świeżo zrobionego.
Mamy kłopoty z konsumpcją, bo jest nas tylko troje (i jeden ma tylko 2 latka
:)).
Z Apfelmusu piekę szarlotki, dodając jeszcze starte jabłka. Ale - dzisiaj
kupiłam Apfelkraut!!!
Znalazłam go w Famili, wygląda podobnie jak polska marmolada, jest twardy,
ale smak inny, według mnie lepszy. Martwi mnie tylko, że w składzie jest
pektyna. Oczywiście w każdym sklepie są Fruchtaufstrich'y jedno- i
kilkuowocowe, ale wszystkie mają w składzie pektynę
Czy to ma wpływ na zachowanie się tych dżemów podczas pieczenia? W ogóle, co
z pektyną i żelatyną w nadzieniach owocowych? Czy te składniki nie
dyskwalifikują swoich "nosicieli" do wypieków?
To tyle pytań, na razie ;)
Bernadetta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-26 19:30:27

Temat: Re: A teraz pektyna i żelatyna - pytanie
Od: "Ewa \(siostra Ani\) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

"Bernadetta Madoń" <p...@s...de> a écrit dans le message news:
a2uqvu$5b2$...@n...onet.pl...
>
> Ja z kolei uwielbiam pieczenie ciast i zawsze mam co? ?wieżo zrobionego.
> Mamy kłopoty z konsumpcj?, bo jest nas tylko troje (i jeden ma tylko 2
latka
> :)).
> Z Apfelmusu piekę szarlotki, dodaj?c jeszcze starte jabłka. Ale - dzisiaj
> kupiłam Apfelkraut!!!
> Znalazłam go w Famili, wygl?da podobnie jak polska marmolada, jest twardy,
> ale smak inny, według mnie lepszy. Martwi mnie tylko, że w składzie jest
> pektyna. Oczywi?cie w każdym sklepie s? Fruchtaufstrich'y jedno- i
> kilkuowocowe, ale wszystkie maj? w składzie pektynę
> Czy to ma wpływ na zachowanie się tych dżemów podczas pieczenia? W ogóle,
co
> z pektyn? i żelatyn? w nadzieniach owocowych? Czy te składniki nie
> dyskwalifikuj? swoich "nosicieli" do wypieków?

Pektyna jest naturalna. Wiekszosc owocow zawiera pektyne, szczegolnie jablka
(dladego sie je czesto dodaje do innych owocow w dzemach, bo maja mniej).
Poza tym : i zelatyna, i pektyna w pieczeniu "wymiekaja"... ale po
ostudzeniu im toto przechodzi. Wiec nie masz sie czego bac.

Ewcia

--
Niesz !



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-26 19:39:12

Temat: Re: A teraz pektyna i żelatyna - pytanie
Od: waldemar z domu <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


>> z pektyn? i żelatyn? w nadzieniach owocowych? Czy te składniki nie
>> dyskwalifikuj? swoich "nosicieli" do wypieków?
>
> Pektyna jest naturalna. Wiekszosc owocow zawiera pektyne, szczegolnie
> jablka (dladego sie je czesto dodaje do innych owocow w dzemach, bo maja
> mniej). Poza tym : i zelatyna, i pektyna w pieczeniu "wymiekaja"... ale po
> ostudzeniu im toto przechodzi. Wiec nie masz sie czego bac.

dodam tylko: i pektyna i żelatyna są naturalne. Pektyna pochodzenia
roślinnego a żelatyna zwierzęcego (kości i skóra). To ostatnie na ogół, bo
istnieje też żelatyna nie-zwierzęca.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Delikatne racuszki
Dziekuje Herbatce na kurczaka voodoo (P)
Czy ktos wie jak zrobic tatara z łososia
Witam
Przepis na Pizze

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »