Witam.
Tak w sumie czytam tylko tę grupe rzadko coś piszę, ale dziś
zrobiłem obiad i musze sie nim pochwalić:
1. Kotlety "de wolaj" jak to zwali tak zwali, piersi kurczaka ubite
posolone i popieprzone i zawijane z masełem, panierowane tylko w mące
(bo akurat zabrakło bułki tartej a do sklepu daleko),
2.Kluski gotowane na parze.
3.Sos pieczarkowy do polania, oczywiście własnej roboty.

Kotlety smaże na patelni, z dodatkiem 2 całych ząbków czosnku moga
nawet być w łupinkach, kiedy kotlety obsmażą sie z dwóch stron
dodałem z boku (na patelni oczywiście gdzie samażą się kotlety)
pokrojone w talarki banany panierowane w brązowym cukrze i tak sobie
lekko pyrka to wszystko ale nie mieszam bananów.
I do tego zrobiłem jeszcze zwykłą pospolitą mizerię.
Wyszło orginalne i pyszne.

..................
macieko