« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-09-18 16:16:15
Temat: Re: podwyższona bilirubina...>
> A tak na marginesie... czego oczekujesz po tej grupie dyskusyjnej?
Nie wiem własciwie...Chciałabym jasnych, konkretnych odpowiedzi, upewniam
sie tylko, ze takich nie ma w wielu przypadkach..
To nie jest tak, (jak sobie myslisz zapewne), że sądze iż grupa dyskusyjna
zastąpi mi lekarza. Pracuję z lekarzami (sama jestem biologiem)i
konsultowałam te wyniki z trzema lakarzami, lecz nie uzyskałam żadnej
konkretnej odpowiedzi. Jeden kazał zrobić badania wykluczające WZW, inny
stwierdził, ze WZW jest raczej niemożliwe, bo tylko bilirubina jest
podwyższona i zasugerował zespół Gilberta. A ja nie wiem, czy mam sie bać,
czy raczej zbagatelizowac sprawę...Mam przed oczami ludzi przychodzących na
ERCP...ok, moze przesadzam trochę...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-09-18 17:05:09
Temat: Re: podwyższona bilirubina...> To nie jest tak, (jak sobie myslisz zapewne), że sądze iż grupa dyskusyjna
> zastąpi mi lekarza.
Ja nic nie myślę, chociaż faktycznie, zdążyłem się przekonać, że wiele osób
przecenia możliwości grup dyskusyjnych.
Pracuję z lekarzami (sama jestem biologiem)i
> konsultowałam te wyniki z trzema lakarzami, lecz nie uzyskałam żadnej
> konkretnej odpowiedzi.
Skoro lekarz, widząc Ciebie i mając wszystkie wyniki, nie powiedział nic
konkretnego, to szansa, że grupa wyjaśni sprawę jest niewielka.
>Mam przed oczami ludzi przychodzących na
> ERCP...ok, moze przesadzam trochę...
ERCP to nic strasznego. Zwykłe badanie radiologiczne z kontrastem. W Twoim
przypadku raczej Ci to nie grozi.
Powiem tak: Faktycznie, skoro wyczerpałaś już tyle możliwości, to
poszukiwanie rzadszych przyczyn jest uzasadnione.
Jeśli nawet masz zespół Gilberta, to:
1. CHOROBA NIE MA ABSOLUTNIE ŻADNEGO WPŁYWU NA DŁUGOŚĆ ŻYCIA.
2. NIE JEST ZWIĄZANA Z ABSOLUTNIE ŻADNYM RYZYKIEM ZACHOROWANIA NA COKOLWIEK,
USZKODZENIA JAKICHKOLWIEK NARZĄDÓW ITP.
3. CHOROBA MOŻE BYĆ PRAKTYCZNIE TRAKTOWANA JAK DEFEKT KOSMETYCZNY. ŻÓŁTACZKA
W ZESPOLE GILBERTA PO PROSTU JEST I NIE NIESIE ZE SOBĄ ABSOLUTNIE ŻADNYCH
KONSEKWENCJI DLA ZDROWIA.
Jedyne, na co musisz zwrócić uwagę, to ostrożność przy zażywaniu niektórych
leków z uwagi na TEORETYCZNĄ możliwość zwiększonej wrażliwości na działania
toksyczne. Dotyczy to m.in. Paracetamolu. O szczegóły pytaj lekarza przy
okazji zapisywania leku.
Jeśli chcesz szukać w kierunku zespołu Gilberta, to powinnaś najpierw:
1. Zrobić badanie krwi, KONIECZNIE z określeniem odsetka retikulocytów.
Prawidłowe wyniki praktycznie wykluczają hemolizę.
2. Oznaczyć poziom LDH we krwi - prawidłowy wynik przemawia przeciwko
hemolizie.
3. Oznaczyć AlAT i AspAT - dla wykluczenia uszkodzenia wątroby - w zespole
Gilberta nie ma takiego uszkodzenia!! (o ile nie wystąpiło z innych,
niezależnych przyczyn).
4. Oznaczyć poziom bilirubiny, następnie głodować przez jedną dobę i
ponownie oznaczyć bilirubinę. - w zespole Gilberta obserwuje się wtedy ok.
dwukrotny wzrost poziomu bilirubiny, który wraca do poprzednich wartości po
24h od zakończenia głodówki.
Prawidłowe wyniki w punkcie 1-3 i dodatni test w punkcie 4 pozwala na
rozpoznanie zespołu Gilberta. Możliwe są też inne testy (z fenobarbitalem,
kwasem nikotynowym i inne), ale to już rzecz lekarza.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-09-18 18:23:40
Temat: Re: podwyższona bilirubina..."Piotr" <e...@w...tlen.pl> writes:
> Jeśli nawet masz zespół Gilberta, to:
> 1. CHOROBA NIE MA ABSOLUTNIE ŻADNEGO WPŁYWU NA DŁUGOŚĆ ŻYCIA.
> 2. NIE JEST ZWIĄZANA Z ABSOLUTNIE ŻADNYM RYZYKIEM ZACHOROWANIA NA COKOLWIEK,
> USZKODZENIA JAKICHKOLWIEK NARZĄDÓW ITP.
> 3. CHOROBA MOŻE BYĆ PRAKTYCZNIE TRAKTOWANA JAK DEFEKT KOSMETYCZNY. ŻÓŁTACZKA
> W ZESPOLE GILBERTA PO PROSTU JEST I NIE NIESIE ZE SOBĄ ABSOLUTNIE ŻADNYCH
> KONSEKWENCJI DLA ZDROWIA.
W takim razie jaki sens ma nazywanie tego stanu chorobą? To trochę
wygląda, jakby uznać za zdrowego bruneta, a o każdym blondynie mówić,
że jest chory...
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-09-18 19:42:37
Temat: Re: podwyższona bilirubina...Niezupełnie tak.
W zespole Gilberta organizm ma defekt, czyli BRAKUJE mu czegoś, co mają
wszyscy pozostali ludzie, określani jako "zdrowi".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-09-18 20:08:00
Temat: Re: podwyższona bilirubina..."Piotr" <e...@w...tlen.pl> writes:
> Niezupełnie tak.
> W zespole Gilberta organizm ma defekt, czyli BRAKUJE mu czegoś, co mają
> wszyscy pozostali ludzie, określani jako "zdrowi".
Ale czego mu brakuje? Blondynom tez brakuje genu "brunetowosci"...
Osobe Rh- tez mozna uznac za chora... Ciagle nie widze roznicy...
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-09-18 20:19:18
Temat: Re: podwyższona bilirubina...Ojej, nie chce mi się dyskutować. To się nazywa "dyskusja akademicka". To
tak, jak by uzasadniać przynależność marchewki do warzyw a jabłka do owoców.
Po prostu medycyna uznaje zespół Gilberta za chorobę, a bycie blondynem za
odmianę normy.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-09-18 20:49:33
Temat: Re: podwyższona bilirubina..."Piotr" <e...@w...tlen.pl> writes:
> Ojej, nie chce mi się dyskutować. To się nazywa "dyskusja
> akademicka". To tak, jak by uzasadniać przynależność marchewki do
> warzyw a jabłka do owoców.
Ale to skutkuje tylko położeniem w sklepie na innej półce...
> Po prostu medycyna uznaje zespół Gilberta za chorobę, a bycie
> blondynem za odmianę normy.
A to, jak wielką różnicę stanowi zakwalifikowanie czegoś jako choroby
bądź odmiany normy, najlepiej widać na przykładzie homoseksualizmu.
Więc to nie do końca akademickie jest...
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-09-19 05:12:37
Temat: Re: podwyższona bilirubina...
>
>> Po prostu medycyna uznaje zespół Gilberta za chorobę, a bycie
>> blondynem za odmianę normy.
>
>A to, jak wielką różnicę stanowi zakwalifikowanie czegoś jako choroby
>bądź odmiany normy, najlepiej widać na przykładzie homoseksualizmu.
>Więc to nie do końca akademickie jest...
>
> MJ
Widac, ze nie zastanawiales sie zbyt dlugo nad tematem.
Osobe RH(-) jest zdrowa i _nieuczulona.
A kolor wlosow ma takie samo znaczenie dla metabolizmu czlowieka jak
kolor oczu.
Medycyna nie nazywa Zespolu Gilberta choroba tylko -Zespolem.
Jesli chodzi o homoseksualizm- to szeroko rozumiane spoleczenstwo
traktuje odmienna orientacje jako dewiacje, czy tez chorobe . Nie
zarzucaj tego medycynie, nie slyszalam, zeby ktos zdiagnozowal
odmienna orientacje jako chorobe.
Gosia
Gosia
---------
PL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |