Strona główna Grupy pl.soc.rodzina pogrzeb

Grupy

Szukaj w grupach

 

pogrzeb

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-10-10 07:55:36

Temat: pogrzeb
Od: "toporek" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chciałabym poznać opinie na temat czy można zabrać na pogrzeb 2 i półletnie
dziecko. A teraz szczegóły: pogrzeb jest w rodzinie mojego męża i muszę
pojechać, ze względów egoistycznych chciałabym zabrać córkę. Wiem, że będą
tam obrządki, w których ja na pewno nie będę uczestniczyć, no i potem będzie
jakaś stypa i pogawędki rodzinne i z tego względu chciałabym mieć córcię
przy sobie aby mieć się czym zająć w tym czasie. Zastanawiam się jednak czy
to nie wpłynie jakoś negatywnie na córkę, wszelkich zbliżeń zamierzam sobie,
a więc i jej jak najbardziej zaoszczędzić, ale np. płaczących ludzi na pewno
zobaczy itp. Czy ze względu na córę raczej nie powinnam jej brać? Ceremonia
jest jutro tak więc szybkie opinie są mile widziane, pozdrawiam
Ewa


--
Wyslano przez news.atcom.net.pl
ATCOM S.A. http://www.atcom.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-10-10 08:03:49

Temat: Re: pogrzeb
Od: "JoJo" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "toporek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ao3blm$kto$1@sklad.atcom.net.pl...
> Chciałabym poznać opinie na temat czy można zabrać na pogrzeb 2 i
półletnie
> dziecko.

Ale po co ? Nie masz małej z kim zostawić?

pozdr.Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-10-10 08:05:17

Temat: Re: pogrzeb
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "toporek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ao3blm$kto$1@sklad.atcom.net.pl...
> Chciałabym poznać opinie na temat czy można zabrać na pogrzeb 2 i
półletnie
> dziecko. A teraz szczegóły: pogrzeb jest w rodzinie mojego męża i muszę
> pojechać, ze względów egoistycznych chciałabym zabrać córkę. Wiem, że będą
> tam obrządki, w których ja na pewno nie będę uczestniczyć, no i potem
będzie
> jakaś stypa i pogawędki rodzinne i z tego względu chciałabym mieć córcię
> przy sobie aby mieć się czym zająć w tym czasie. Zastanawiam się jednak
czy
> to nie wpłynie jakoś negatywnie na córkę, wszelkich zbliżeń zamierzam
sobie,
> a więc i jej jak najbardziej zaoszczędzić, ale np. płaczących ludzi na
pewno
> zobaczy itp. Czy ze względu na córę raczej nie powinnam jej brać?
Ceremonia
> jest jutro tak więc szybkie opinie są mile widziane, pozdrawiam

Mam mieszane uczucia... Jeśli to nie jest osobisty dziadek lub babcia Twojej
córki to jednak bym nie brała. Choćby z powodów zupełnie nie
psychologicznych - mróz jest i zmarznie Ci na cmentarzu.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-10-10 08:17:43

Temat: Re: pogrzeb
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "toporek" <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ao3blm$kto$1@sklad.atcom.net.pl...
> Chciałabym poznać opinie na temat czy można zabrać na pogrzeb
2 i półletnie
> dziecko. [...]

Ja bym nie brała. Córcia Ci się w najlepszym wypadku wynudzi jak
mops, w gorszym przeziębi. Z zachowaniem należnej powagi na
ceremonii pewnie będą problemy. Z tego, co piszesz, nie jest to
pogrzeb osoby szczególnie bliskiej dla Twojego dziecka, więc po
co jej to? Chcesz zabrać córkę, żeby mieć się czym zająć -
zapomnij, dzieckiem zajmą się wszystkie możliwe ciocie i
kuzynki, ty się nie dorwiesz ;) Na temat psychiki dwuipółlatków
nie mam zielonego pojęcia, więc wypowiadać się nie będę, ale nie
sądzę, żeby widok zapłakanych ludzi był tym, co małej
dziewczynce jest szczególnie potrzebne do szczęścia. Więc ja bym
nie brała.

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-10-10 08:29:55

Temat: Re: pogrzeb
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chciałabym poznać opinie na temat czy można zabrać na pogrzeb 2 i
półletnie
> dziecko. A teraz szczegóły: pogrzeb jest w rodzinie mojego męża i
muszę
> pojechać, ze względów egoistycznych chciałabym zabrać córkę. Wiem,
że będą
> tam obrządki, w których ja na pewno nie będę uczestniczyć, no i
potem będzie
> jakaś stypa i pogawędki rodzinne i z tego względu chciałabym mieć
córcię
> przy sobie aby mieć się czym zająć w tym czasie. Zastanawiam się
jednak czy
> to nie wpłynie jakoś negatywnie na córkę, wszelkich zbliżeń
zamierzam sobie,
> a więc i jej jak najbardziej zaoszczędzić, ale np. płaczących ludzi
na pewno
> zobaczy itp. Czy ze względu na córę raczej nie powinnam jej brać?
Ceremonia
> jest jutro tak więc szybkie opinie są mile widziane, pozdrawiam

Jesli to nie jest nikt bardzo bliski dla małej - to nie.
Wynudzi sie i będzie przeszkadzała wszystkim.

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-10-10 08:58:21

Temat: Re: pogrzeb
Od: "toporek" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JoJo" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ao3cb2$dar$1@absinth.dialog.net.pl...

> Ale po co ? Nie masz małej z kim zostawić?
>
Po to, że trudno być mi z tą rodziną w tak rodzinnej sytuacji, łatwo jest
cieszyć się z kimkolwiek trudno wczuć się w uczucia innych. Wiem też, że
będę tam zostawiona sama sobie, bo mąż będzie uczestniczył w pożegnaniach
zwłok (ja na pewno nie będę w tym uczestniczyć i mam wtedy ponad godzinę
'wolną' + pytania rodziny dlaczego Ewa nie weszła itp.), rodzinnych
wspomnieniach, a ja będę obok tego, a tak będę miała dziecko. Mój dylemat
dotyczy więc tylko tego czy może to mieć jakiś zły wpływ na córkę, która
wydaje mi się i tak nic z tego nie zrozumie.
Ewa


--
Wyslano przez news.atcom.net.pl
ATCOM S.A. http://www.atcom.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-10-10 09:06:42

Temat: Re: pogrzeb
Od: "JoJo" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "toporek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ao3fbl$pl3$1@sklad.atcom.net.pl...
>
>Mój dylemat
> dotyczy więc tylko tego czy może to mieć jakiś zły wpływ na córkę, która
> wydaje mi się i tak nic z tego nie zrozumie.
> Ewa
>

Jeśli tylko z tego powodu, który opisałaś chcesz zabierać dziecko na ten
pogrzeb to ja bym swojemu nie fundowała takiej "rozrywki". A co do tego co
dzieci czują i rozumieją - nie wydaje mi się żeby ogólna atmosfera pogrzebu,
zasłyszane rozmowy itd. wpłynęły dobrze na dziecko, wbrew pozorom sporo już
się w tym wieku rozumie a czuje na pewno dużo. Ale to twoje dziecko i ty
zadecydujesz czy warto je w ten sposób wykorzystywać.
Ja w kwestii pożegnania zwłok po prostu powiedziałabym nie, ja tego nie
zrobię, a wiedząc o wolnym czasie można się jakoś zorganizować - udzielić
się w kuchni, nawet poczytać w kiblu albo niezauważenie póść na spacer skoro
sytuacja jest tak podbramkowa.

pozdr.Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-10-10 09:27:25

Temat: Re: pogrzeb
Od: "toporek" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JoJo" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ao3g0u$ogl$1@absinth.dialog.net.pl...
.....Ale to twoje dziecko i ty
> zadecydujesz czy warto je w ten sposób wykorzystywać.
> Ja w kwestii pożegnania zwłok po prostu powiedziałabym nie, ja tego nie
> zrobię, a wiedząc o wolnym czasie można się jakoś zorganizować - udzielić
> się w kuchni, nawet poczytać w kiblu albo niezauważenie póść na spacer
skoro
> sytuacja jest tak podbramkowa.
>
Dzięki, może tak właśnie zrobię, jakoś nie myślałam, że mogę w tym czasie
coś pomagać, a może będę mogła. Co do dziecka to właśnie nie chcę go
wykorzystywać, dlatego zastanawiam się czy na tym nie ucierpi. Wcześniej
patrzyłam na to, że dziecko będzie ze mną i to będzie dla córy
najważniejsze, bo normalnie byłabym w pracy. A córa jest moją przylepką więc
nie ma możliwości (jak sugerowali inni), że będzie przeszkadzać lub, że
rodzina się nią zajmie. Raczej nie odstępowała by mnie przy takiej ilości
osób.
Ewa


--
Wyslano przez news.atcom.net.pl
ATCOM S.A. http://www.atcom.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-10-10 09:58:45

Temat: Re: pogrzeb
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "toporek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ao3fbl$pl3$1@sklad.atcom.net.pl...
> Wiem też, że
> będę tam zostawiona sama sobie, bo mąż będzie uczestniczył w pożegnaniach
> zwłok (ja na pewno nie będę w tym uczestniczyć i mam wtedy ponad godzinę
> 'wolną' + pytania rodziny dlaczego Ewa nie weszła itp.), rodzinnych
> wspomnieniach, a ja będę obok tego, a tak będę miała dziecko. Mój dylemat
> dotyczy więc tylko tego czy może to mieć jakiś zły wpływ na córkę, która
> wydaje mi się i tak nic z tego nie zrozumie.

Hmm... Dodam Ci jeszcze jeden dylemat. Twój mąż stracił bliską mu osobę z
rodziny. On będzie potrzebował/potrzebuje Twojego oparcia - nawet jeśli
wygląda na twardego faceta. Tym razem IMO powinnaś się zająć właśnie mężem,
a nie dzieckiem. Jeśli weźmiesz dziecko to męża nie wesprzesz.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-10-10 09:59:47

Temat: Re: pogrzeb
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "toporek" <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ao3fbl$pl3$1@sklad.atcom.net.pl...
> [...]ja na pewno nie będę w tym uczestniczyć i mam wtedy ponad
godzinę
> 'wolną' + pytania rodziny dlaczego Ewa nie weszła itp.[...]

Nie sądzę. Z Twoich postów wnioskuję, że nie jesteś specjalnie
zżyta z rodziną męża, w takiej sytuacji przypuszczam, że -
wybacz - nikt nie będzie zwracać na Ciebie specjalnej uwagi,
wszyscy będą mieć ważniejsze sprawy na głowie. Możesz spokojnie
postać sobie w kątku. Ćwiczone - zarówno na sobie, jak i na TŻ.
Na pogrzebach w rodzinie "drugiej strony" jesteśmy po to, żeby
trzymać partnera za rękę, gdyby nas nie było, to pies z kulawą
nogą by się nie zainteresował. W ramach dostosowania się do
sytuacji zachowujemy powagę i tyle, nikt się w nasze stany
emocjonalne nie wgłębia, ludziom wystarczą własne. A jeśli już
padnie pytanie, dlaczego Ewa nie weszła (nawiasem mówiąc wcale
się Ewie nie dziwię), to można zwyczajnie odpowiedzieć, że się
słabo poczuła.

A dziecka szkoda.
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[chwalę się] 10 :)))))))
zafarbowane ciuchy
zafarbowane ciuchy
które badania?
Problem z glowy [bylo: Przesadzam??]

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »