Data: 2008-12-28 14:16:40
Temat: problem z wata szklana
Od: V <f...@f...fake>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Troche poguglalem ale nadal mam sporo watpliwosci.
Zebralem troche waty szklanej rozwunietej na strychu domu i poupychalem
w nieszczelnosci za szafkami w kuchni. Nie uzywalem maski niestety.
Dopiero jak poczulem drapanie w gardle wpadlem na to ze moze to byc
szkodliwe. Praca z wata trwala jakies 20 minut. Cialem na kawalki
nozyczkami.
Wyczytalem juz ze nie wiadomo do konca jak ze szkodliwoscia ale mam
pytanie - czy taka wata moze sobie lezec bez przykrycia za tymi
szafkami? czy trzeba ja jeszcze czyms okryc? A moze najlepiej zabrac to
stamtad, doklanie odkurzyc i zastosowac welne mineralna?
Tyle ze mysle sobie ze wyciagajac to co poupychalem znow rozpyle tego
pelno w powietrzu. Wata teraz znajduje sie za zabudowa kuchenna, nie ma
do niej bezposredniego dostepu. Czym moze poskutkowac pozostawienie jej
tam? Czy w ogole stosuje sie wate w pomieszczeniach uzytkowych? A jesli
wyciagac, to jak to zrobic zeby zminimalizowac pylenie? Jesli odkurze,
to czy potem odkurzacz nie bedzie tym pylił na reszte domu?
zdjecie pogladowe:
http://img136.imageshack.us/my.php?image=p1070043zs4
.jpg
Dzieki i pozdrawiam,
V.
|