Strona główna Grupy pl.rec.ogrody rododendrony

Grupy

Szukaj w grupach

 

rododendrony

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-05-18 07:01:42

Temat: rododendrony
Od: "maria" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam!mam pytanie do doświadczonych w tym względzie osób amianowicie :kupiłam
pierwszy w zyciu rododendronik ,który kwitnie w tej chwili pieknie no i stoi na
balkonie.co robić z nim po przekwitnięciu tzn czy obciąć przekwitnięte
kwiatostany no i jak go przechować w warunkach domowych do nastepnego roku ,zeby
tak pięknie zakwitł jak teraz? bardzo proszę o radę i pozdrawiam wszystkich
rododendrowiczów oraz miłośników innych kwiatów. maria

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-05-18 07:12:43

Temat: Re: rododendrony
Od: "Dobranoc" <a...@a...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "maria" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1a5c.00000059.446c1bd5@newsgate.onet.pl...
> witam!mam pytanie do doświadczonych w tym względzie osób amianowicie
> :kupiłam
> pierwszy w zyciu rododendronik ,który kwitnie w tej chwili pieknie no i
> stoi na
> balkonie.co robić z nim po przekwitnięciu tzn czy obciąć przekwitnięte
> kwiatostany
Przekwitnięte kwiatostany wyłamuje się ostrożnie uważając żeby nie uszkodzić
wybijającyhc nowych przyrostów.

> no i jak go przechować w warunkach domowych do nastepnego roku ,zeby
> tak pięknie zakwitł jak teraz? bardzo proszę o radę i pozdrawiam
> wszystkich
> rododendrowiczów oraz miłośników innych kwiatów. maria
To zależy jaki to rododendron - czy to Rh wielkokwiatowy (tych się w domu
nie przechowuje) czy to Rh z grupy indyjskich (dostępne w kwiaciarniach
rośliny domowe), a może to azalia japońska lub azalia zrzucająca liście (też
rośliny ogrodowe) ? Żeby odpowiedzieć na pytanie jak przechować, musimy
wiedzieć CO TO JEST.

Pozdrawiam
Baska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-05-18 12:17:13

Temat: Re: rododendrony
Od: "maria" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Żeby odpowiedzieć na pytanie jak przechować, musimy
> wiedzieć CO TO JEST.
>
> Pozdrawiam
> Baska

witam ponownie i już mówie że to jest różanecznik SILBERWOLKE.DORASTA DO 120
CM.JEST PRZEPIęKNY JAK WSZYSTKIE RODODENDRONY! pozdrawimm maria


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-05-18 12:35:27

Temat: Re: rododendrony
Od: "Dobranoc" <a...@a...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "maria" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1a5c.000001b4.446c65c8@newsgate.onet.pl...
> witam ponownie i już mówie że to jest różanecznik SILBERWOLKE.DORASTA DO
> 120 CM.
Silberwolke jest odmianą Rh z grupy yakushimuannum. Do 120cm wysokości w
polskich warunkach może dorosnąć po wielu latach, choć to dość wątpliwe -
rosnie szerzej niż wyżej. Ale przede wszystkim to roślina _ogrodowa_ a nie
domowa, o całkiem przyzwoitej ale nienajzwyczajnej mrozoodporności.
Przechowywanie jej w domu jest conajmniej niewskazane. W ostateczności przez
zimę można próbować przechować w jak najchłodniejszym ale _widnym_
pomieszczeniu. Najlepiej jednak byłoby wsadzić ją do gruntu :)

Pozdrawiam
Baśka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-05-18 12:51:26

Temat: Re: rododendrony
Od: b...@o...pl szukaj wiadomości tego autora


> Przechowywanie jej w domu jest conajmniej niewskazane. W ostateczności przez
> zimę można próbować przechować w jak najchłodniejszym ale _widnym_
> pomieszczeniu. Najlepiej jednak byłoby wsadzić ją do gruntu :)
>
> Pozdrawiam
> Baśka
Basiu! Dziękuje Ci za szybką radę i jeszcze raz mam pytanie do Ciebie.Czy mozna
go byłoby wkopać razem z donicą w ogrodzie a wiosną przenieść na balkon ?Upieram
się przy balkonie dlatego,że mieszkam z ludżmi którzy maja psa BIEGAJąCEGO po
posesji i myślę ze długo nie pocieszyłabym moim krzewikiem pozdrawiam maria

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-05-18 22:31:49

Temat: Re: rododendrony
Od: Tallis <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

b...@o...pl napisał(a):
>> Przechowywanie jej w domu jest conajmniej niewskazane. W
>> ostateczności przez zimę można próbować przechować w jak
>> najchłodniejszym ale _widnym_ pomieszczeniu. Najlepiej jednak
>> byłoby wsadzić ją do gruntu :)

Tak, tyle, że rododendrony zimują dobrze do -15 stopni, powyżej tego
powinno się je obłożyć takim czyms, co sie zwie geowłuknina. Poza tym
niektóre wolą cień a inne słońce, ale generalnie nie powinno się ich
przesadzac z miejsca ocienionego na bardzo słoneczne, ij esli przesadzac
to najlepiej odwrotnie - ze słonca do cienia. Jesli masz balkon po
naslonecznionej stronie i roslina ci nie usycha to lepiej wsadzic do
ziemi po stronie slonecznej, ale jesli masz balkon ocieniony to lepiej
znalezc mu ocienione miejsce do wsadzenia. Bo najczesciej ciezko znoszą
przesadzenie z cienia na słonce, bardzo schną wtedy, liscie robia sie
brazowe i czerwone. Przed zimą trzeba tez sporo podlewac, bo zimą tracą
wiele wody. Najlepiej rosna w towarzystwie wysokich drzew w lekkim
cieniu, na leśnej ściółce lub ziemi grubo wysypanej korą z drzew.
poz
tal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-05-19 00:39:15

Temat: Re: rododendrony
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Tallis wrote:

> Tak, tyle, że rododendrony zimują dobrze do -15 stopni, powyżej tego
> powinno się je obłożyć takim czyms, co sie zwie geowłuknina.

Której nazwa pochodzi od łuku :-)

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-05-19 07:19:57

Temat: Re: rododendrony
Od: "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tallis" napisał:

> Tak, tyle, że rododendrony zimują dobrze do -15 stopni, powyżej tego
> powinno się je obłożyć takim czyms, co sie zwie geowłuknina. Poza tym
> niektóre wolą cień a inne słońce, ale generalnie nie powinno się ich
> przesadzac z miejsca ocienionego na bardzo słoneczne, ij esli przesadzac
> to najlepiej odwrotnie - ze słonca do cienia. Jesli masz balkon po
> naslonecznionej stronie i roslina ci nie usycha to lepiej wsadzic do ziemi
> po stronie slonecznej, ale jesli masz balkon ocieniony to lepiej znalezc
> mu ocienione miejsce do wsadzenia. Bo najczesciej ciezko znoszą
> przesadzenie z cienia na słonce, bardzo schną wtedy, liscie robia sie
> brazowe i czerwone. Przed zimą trzeba tez sporo podlewac, bo zimą tracą
> wiele wody. Najlepiej rosna w towarzystwie wysokich drzew w lekkim cieniu,
> na leśnej ściółce lub ziemi grubo wysypanej korą z drzew.

Ja bym je radzila jednak zadolowac na zime w cieniu. Na sloncu jest duza
szansa, ze Rh, nawet dobrze zabezpieczone geowloknina beda cierpialy na
susze fizjologiczna, kiedy zimowe lub wczesnowiosenne slonce zacznie
przygrzewac, a ziemia bedzie nadal zamarznieta. Tym bardziej, ze rosliny
wyjete z doniczek nie beda mialy dobrego systemu korzeniowego. Warto byloby
tez poza zabezpieczeniem wloknina obsypac je duza iloscia lisci lub kory,
zeby chronic korzenie. Ma to jeszcze te zalete, ze jesli przemarznie czesc
nadziemna, to zawsze jest szansa, ze roslina odbije z nizszych partii
galezi. Ja preferuje kore, bo liscie maja tendencje do gnicia i nie wiem,
czy nie nie ma wtedy zwiekszonego ryzyka chorob grzybowych. Ale o tym, to
niech sie juz madrzejsi ode mnie wypowiadaja ;)

IMO, ja wszystkie rosliny doniczkowe zakopuje w zacienionym i oslonietym
miejscu ogrodu, gdzie gromadzi sie duzo sniegu. Zanim tam stopnieje, to jest
juz cieplo, a nic tak dobrze nie chroni jak gruba, biala pierzynka ;)

Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-05-19 07:43:09

Temat: Re: rododendrony
Od: "Dobranoc" <a...@a...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1a5c.000001cd.446c6dcd@newsgate.onet.pl...
> Basiu! Dziękuje Ci za szybką radę i jeszcze raz mam pytanie do Ciebie.Czy
> mozna
> go byłoby wkopać razem z donicą w ogrodzie a wiosną przenieść na balkon ?
Można, jednak trzeba mieć na uwadze, aby na balkonie i miejscu zimowania
było podobne nasłonecznienie - najlepiej półcień. Jeśli na balkonie masz
pełne słońce, to trzymanie na nim Rh odpada. Oczywiście można wiele lat
hodować Rh w donicach, ale donice muszą być odpowiednie do tego - czyli
płaskie i dostosowane wielkością do rośliny. Wiąże się to z przesadzaniem co
jakiś czas, a ponieważ mają bardzo zwartą bryłę korzeniową i dobrze znoszą
przesadzanie nie jest to aż tak problematyczne.
> Upieram się przy balkonie dlatego,że mieszkam z ludżmi którzy maja psa
> BIEGAJąCEGO po
> posesji i myślę ze długo nie pocieszyłabym moim krzewikiem
:)))) sama mam psa i rododendrony. Fakt, że czasem cos zniszczy, ale nie
jest tak tragicznie. W przypadku dużego psa trzeba by było solidnie ogrodzić
krzewy, u mnie wystarczą patyki powbijane wokół roślin.

Pozdrawiam
Baśka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-05-19 08:00:16

Temat: Re: rododendrony
Od: "Dobranoc" <a...@a...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tallis" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e4ispt$jn4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tak, tyle, że rododendrony zimują dobrze do -15 stopni, powyżej tego
> powinno się je obłożyć takim czyms, co sie zwie geowłuknina.
Hmmmm, tu bym polemizowała. Wiele zależy od stanowiska, im stanowisko
bardziej cieniste i osłonięte tym lepsze do zimowania. Poza tym są odmiany
które dobrze znoszą 30 stopniowe mrozy i żadnych zabezpieczeń nie
potrzebują. Mrozoodporność jest cechą odmianową i nie można tego zbytnio
uogólniać. Źle wykonane zabezpieczenie potrafi wyrządzić więcej szkód niż
zima.

> Poza tym niektóre wolą cień a inne słońce, ale generalnie nie powinno się
> ich
> przesadzac z miejsca ocienionego na bardzo słoneczne, ij esli przesadzac
> to najlepiej odwrotnie - ze słonca do cienia.
Tu się zgadzam :) Aczkolwiek te wolące słońce są bardzo nieliczne,
oczywiście jeśli mamy na myśli Rh zimozielone.

> Jesli masz balkon po naslonecznionej stronie i roslina ci nie usycha to
> lepiej wsadzic do ziemi po stronie slonecznej, ale jesli masz balkon
> ocieniony to lepiej znalezc mu ocienione miejsce do wsadzenia.
A tu się kompletnie nie zgadzam. Stanowisko należy dobrać DO rośliny. W
wersji idealnej to roślinę dobieramy do stanowiska. Lato dopiero przed nami,
nie ma co zarzynać rośliny słońcem (akurat przedmiotowa woli półcień),
lepiej pomyśleć nad ocienieniem balkonu.

> Bo najczesciej ciężko znoszą przesadzenie z cienia na słonce, bardzo schną
> wtedy, liscie robia sie
> brazowe i czerwone.
I to jest właśnie efekt złego stanowiska.

> Przed zimą trzeba tez sporo podlewac, bo zimą tracą
> wiele wody. Najlepiej rosna w towarzystwie wysokich drzew w lekkim cieniu,
> na leśnej ściółce lub ziemi grubo wysypanej korą z drzew.
Należy dodać 'w towarzystwie drzew' z _głębokim_ systemem korzeniowym, z
resztą się zgadzam :)

Pozdrawiam
Baska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak zmusić beniamina?
SPAM fajne ksiązki
Środek na mszyce na iglaku - Decis ?
Kuna
Choroby i szkodniki - pomocy;-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »