Data: 2006-03-16 13:17:54
Temat: ryżogryka...
Od: Jacek Ostaszewski <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przeczytałem keidyś w jakimś kryminale Dębskiego ryżogryce. To,
oczywiście, fikcja. ALe chodziło za mną.
Dziś wykonuję trzecie podejście, i udane jest, do ryżogryki. W dużej
ilości wody (jak na makaron) podgotowałem lekko ryż, dosypałem grykę,
mniej więcej tyle samo, za chwilę odcedzę i do jedzonka. Wyszło
znakomicie - deliktana kasza gryczana z posmaczkiem ryżu. BDB! A i ryż i
kasza - takie sobie, nie żadne z górnej półki, wręcz przeciwnie!
--
JackOss - a po co mi sygnatura?!
|