Data: 2006-08-15 12:57:42
Temat: schabowe po kaloczańsku
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dawno już nie jadłem kotletów schabowych, więc ponieważ i pora roku jest
odpowiednia, dzisiaj przygotowując obiad wykorzystałem tradycyjny
węgierski przepis, który i Wam polecam.
Kotlety należy obtoczyć w mace i podsmażyć na smalcu z dwu stron.
Wyjąć, włożyć do dużego rondla. W pozostałym na patelni tłuszczu
podrumienić słoninę pokrajana w kostkę, następnie drobno pokrajaną
cebulę, posypać obficie papryka mieloną, podlać odrobiną wody lub
rosołu, zagotować, zalać tym kotlety i dusić do miękkości.
Oddzielnie przygotować klasyczne lecso:
0,5 kg zielonej papryki w strąkach
200 g pomidorów
50 g cebuli
30 g smalcu
20 g wędzonej słoniny pokrajanej w kostkę
łyżeczka papryki w proszku
sol
Paprykę pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w podłużne paski.
Pomidory obieramy ze skorki, kroimy na ćwiartki, duże na ósemki. Cebule
krajemy na półplasterki.
Bierzemy składniki garnek na tyle duży, żeby składniki mieściły sie w
nim luźno. Słoninę obsmażamy na smalcu, następnie dodajemy cebule i
smażymy na złotobrązowy kolor. Następnie zdejmujemy garnek z ognia,
dodajemy paprykę w proszku, mieszamy uważając
by jej nie przypalić, dodajemy pomidory i paprykę w strąkach, solimy i
gotujemy, początkowo na dużym ogniu bez przykrycia, następnie, gdy część
płynu wyparuje, pod przykryciem na małym ogniu.
Kiedy kotlety będą miękkie, przełożyć je w garnku na jedna
stronę, na druga dać gotowe leczo i dusić jeszcze trochę pod
przykryciem.
Podawać z podsmażanymi ziemniakami.
Uwaga -- wbrew pozorom ta potrawa nie lubi odgrzewania, traci wówczas
świeżość i smak.
Władysław
|