« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-03 18:38:33
Temat: steki z tuńczykaKilka dni temu zaciekawiły mnie w sklepie steki z tuńczyka.
Efekt? Dzisiaj 4 kupiłam.
Przegrzebałam Internet w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, co by tu z nim
zrobić. Znaczy szukałam inspiracji.
Wszędzie wyskakiwały mi tuńczyki z puszki, ale w końcu znalazłam dwa
przepisy.
1. http://www2.gazeta.pl/kobieta/1668728,24313,1542869.
html
W piątym mniej więcej akapicie od końca są dwa zdania... o tuńczyku i
kaparach
2. http://www.kuchnia.serwisy.net/showarticle.php?id=22
A tu był przepis na tuńczyka w sosie z awokado.
Awokado nie miałam.
Kapary miałam, ale córka nie poważa kaparów.
Hmm... Kapary i tak dodałam do sałatki greckiej (tutaj moje dziecię
skrupulatnie wszystkie sobie wybiera).
Tuńczyka natarłam czosnkiem i posypałam ziołami prowansalskimi. Usmażyłam na
maśle - krótko na dwie strony - tak jak się każde steki smaży - no może ciut
dłużej i na ciut wolniejszym ogniu (masło!), ale w długość obróbki cieplnej
wcelowałam idealnie - były bardzo wilgotne, a już dosmażone.
Pycha. Na dodatek niewiele wspólnego w smaku ma świeży stek z tuńczyka z
tuńczykiem z puszki.
Zastanawiam się jednak, czy to czasem nie była profanacja mięsa po 98zł za
kilogram? A może ja to kupiłam w obrzydliwie drogim sklepie. Jak się ma ta
cena do ceny świeżego tuńczyka za granicą?
Pozdrawiam
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-03 19:10:05
Temat: Re: steki z tuńczykaJoanna Duszczyńska wrote:
===
> Pycha. Na dodatek niewiele wspólnego w smaku ma świeży stek z tuńczyka z
> tuńczykiem z puszki.
> Zastanawiam się jednak, czy to czasem nie była profanacja mięsa po 98zł za
> kilogram? A może ja to kupiłam w obrzydliwie drogim sklepie. Jak się ma ta
> cena do ceny świeżego tuńczyka za granicą?
> Pozdrawiam
Swiezy tunczyk i ten z puszki (ktory tez lubie, jesli w wodzie, a nie w
oliwie) to kompletnie inne swiaty.
Jesli tunczyk rzeczywiscie b.swiezy, to - surowy! - nadaje sie przede
wszystkim do klasycznego sushi.
Albo wlasnie tak, jak zrobilas, stek, z odrobina ziol, pieprzem itd na
patelni, lub - jesli sie potrafi to zrobic zgrabnie! - na grillu, ledwie
zlapany, rozowawy w srodku.
Jadlem taki stek kiedys w restauracji, maly kawaleczek; byl wspanialy, a
podano go (ku mojemu najpierw zdziwieniu a potem, po skosztowaniu,
wielkim zadowoleniu!) z czerwona kapusta, ciepla, o kwasno-slodkawym
wydzwieku.
Cena, jaka zaplacilas, wydaje sie astronomiczna, ale to nigdzie nie jest
tanie. Nie wiem, ile kosztuje w Europie, natomiast w Toronto widzialem
"sushi quality" steki tunczyka po 19.90 dol. kanad. za funt, co by w
przyblizeniu wychodzilo na PLN 120 / kg.
Pozdr., Zbyszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-03 19:21:51
Temat: Re: steki z tuńczyka
Uzytkownik "Zbigniew Pieciul" <M...@S...zeta-media.com> napisal w
wiadomosci news:h_Dbc.21502
> Cena, jaka zaplacilas, wydaje sie astronomiczna, ale to nigdzie nie jest
> tanie. Nie wiem, ile kosztuje w Europie, natomiast w Toronto widzialem
> "sushi quality" steki tunczyka po 19.90 dol. kanad. za funt, co by w
> przyblizeniu wychodzilo na PLN 120 / kg.
A my zyjemy w trójke za 900 zl na miesiac.
likaon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-03 19:24:37
Temat: Re: steki z tuńczyka
Uzytkownik "Zbigniew Pieciul" <M...@S...zeta-media.com> napisal w
wiadomosci
news:h_Dbc.21502$jVF.10613@news04.bloor.is.net.cable
.rogers.com...
>
> Jesli tunczyk rzeczywiscie b.swiezy, to - surowy! - nadaje sie przede
> wszystkim do klasycznego sushi.
Do robienia sushi w domu jeszcze nie doroslam...
> Albo wlasnie tak, jak zrobilas, stek, z odrobina ziol, pieprzem itd na
> patelni, lub - jesli sie potrafi to zrobic zgrabnie! - na grillu, ledwie
> zlapany, rozowawy w srodku.
Na grilla jeszcze niestety za zimno.
> Jadlem taki stek kiedys w restauracji, maly kawaleczek; byl wspanialy, a
> podano go (ku mojemu najpierw zdziwieniu a potem, po skosztowaniu,
> wielkim zadowoleniu!) z czerwona kapusta, ciepla, o kwasno-slodkawym
> wydzwieku.
A to ciekawostka. Ale to faktycznie moglo pasowac.
> Cena, jaka zaplacilas, wydaje sie astronomiczna, ale to nigdzie nie jest
> tanie. Nie wiem, ile kosztuje w Europie, natomiast w Toronto widzialem
> "sushi quality" steki tunczyka po 19.90 dol. kanad. za funt, co by w
> przyblizeniu wychodzilo na PLN 120 / kg.
E... to znaczy, ze ja tanio kupilam :-)
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-03 19:54:29
Temat: Re: steki z tuńczyka
Joanna Duszczynska wrote:
(...)
> E... to znaczy, ze ja tanio kupilam :-)
Mam schowany wycinek z zeszlorocznej gazety, reportaz z kanadyjskiej
prowincji atlantyckiej Prince Edward Island, opowiesc o tym, jak
miejscowi rybacy lowia (lub nie, bo to sie udaje tylko raz na kilka
tygodni) tunczyki Bluefin, egzemplarze dochodzace do 300 i wiecej
kilogramow. Autor jest swiadkiem, jak w porcie rybackim North Lake,
zaraz po powrocie lodzi, odbywa sie aukcja zlapanej sztuki. Czeka tam 5
kupcow, Japonczycy i Amerykanie, biora jakies probki, i zaczynaja sie
przebijac - licytacja dochodzi do $16.75 (kanad.) za funt, to oznacza,
ze rybak, pan Mickey Palmer, zainkasuje prawie 13 tys. dolarow kan.
Zwyciezca przetargu, reprezentant firmy Seafresh USA, powiedzial
autorowi, ze porcje ryby trafia na drugi dzien do szeregu najdrozszych
restauracji w roznych miastach amerykanskich.
Jak sobie to wszystko przeliczylem, to by znaczylo, ze jednak w
Warszawie i w Toronto tunczyk tanszy, tyle ze - podejrzewam - to chyba
nie byl Bluefin...
Pozdrowienia,
Zbyszek
http://MrGrill.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-04 03:10:11
Temat: Re: steki z tuńczykaOn Sat, 3 Apr 2004 21:24:37 +0200, "Joanna Duszczynska"
<j...@p...onet.pl> wrote:
>
>Do robienia sushi w domu jeszcze nie doroslam...
Tu nie ma do czego dorastac - zakasz rekawy i do pracy...praktyka
czyni "miszcza"...
;-)))))
Art(Gruby)
"And no one sings me lullabies
And no one makes me close my eyes
So I throw the windows wide "
;-))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-05 06:23:35
Temat: Re: steki z tuńczykaJoanna Duszczynska napisał(a):
>> Cena, jaka zaplacilas, wydaje sie astronomiczna, ale to nigdzie nie
>> jest tanie. Nie wiem, ile kosztuje w Europie, natomiast w Toronto
>> widzialem "sushi quality" steki tunczyka po 19.90 dol. kanad. za
>> funt, co by w przyblizeniu wychodzilo na PLN 120 / kg.
>
> E... to znaczy, ze ja tanio kupilam :-)
===
We Wrocławiu, w Epi, kupowałem w zeszłym roku takie steki po 69zł/kg.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-05 09:07:46
Temat: Re: steki z tuńczyka
Użytkownik "waldek" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c4qtvv$iq8$1@inews.gazeta.pl...
> Joanna Duszczynska napisał(a):
> >> Cena, jaka zaplacilas, wydaje sie astronomiczna, ale to nigdzie nie
> >> jest tanie. Nie wiem, ile kosztuje w Europie, natomiast w Toronto
> >> widzialem "sushi quality" steki tunczyka po 19.90 dol. kanad. za
> >> funt, co by w przyblizeniu wychodzilo na PLN 120 / kg.
> >
> > E... to znaczy, ze ja tanio kupilam :-)
> ===
> We Wrocławiu, w Epi, kupowałem w zeszłym roku takie steki po 69zł/kg.
>
O to już jest ciekawsza liczba. Widział ktoś gdzieś taniej? Może w
Warszawie. Bo wygląda na to, ze może się opłacić przejechać pół miasta
taksówką po te steki...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |