Strona główna Grupy pl.sci.medycyna sterylizacja

Grupy

Szukaj w grupach

 

sterylizacja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 190


« poprzedni wątek następny wątek »

171. Data: 2006-02-18 10:45:51

Temat: Re: sterylizacja
Od: "Slav" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MD" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:42c0.00000000.43f53a15@newsgate.onet.pl...


> Nie wpisuj się w tę tradycję. Nie dyskryminuj słabych i bezbronnych, nawet
> jeżeli uważasz, że prawo i obyczaj dzisiejszej Polski/Europy daje ci na to
> przyzwolenie. To prawo i ten obyczaj kiedyś przeminie. Zawsze lepiej
> okazać
> wielkoduszność, która ma wartość ponadczasową.
>>
>> Sławek
>
> Pozdrawiam
>
> MD (kobieta)
>

Hmmmm.... znaczy jak "nie wpisuj się" ??
Znaczy mam popierać aborcję czy nie popierać ??
Treść moich wypowiedzi była inna - ubolewałem na faktami które opisywałaś
bardzo fachowo w swojej wiadomości: brak konsekwencji w zapisach prawnych,
ale również w zapisach "medycznych". Argumentami za "punktem początkowym"
życia są "prawa moralne" wynikające z wiary nie będącej obowiązkową (na
szczęście, choć kto wie do czego powoli zmierzamy). Nie jestem zwolennikiem
"wolnej" aborcji. Mimo, że macica jest "osobistą włanością" każdej kobiety
uważam, że kwestie rodziny, dzieci, aborcji są kwestiami społecznymi i co za
tym idzie mogą być nakładane pewne ograniczenia na nasze prawa. Przykład ?
bardzo proszę: mimo, że małżeństwo jest niczym innym jak umową cywilną
zawartą przez dwoje ludzi w naszym kraju nie jest dopuszczalne zawarcie
takiej umowy przez ludzi tej samej płci. Nawet jeśli dojdzie do ustanowienia
"związków partnerskich" (nie za tej władzy jak sądzę ;-)))) to związki te ze
społecznego punktu widzenia mają "niższy" status od typowego związku
małżeńskiego. Wracając do kwestii aborcji. Państwo nasze, ale też ludzie
"moralnie poprawni wiarą" (to nie do wszystkich członków KK, nie do
wszystkich!!!) próbują wpływać na zachowania społeczeństwa stosując
represję. Znacznie lepsze efekty można uzykać wspieracjąc kobiety i rodziny
w tej kwestii, zaczynając od edukacji (nie tylko pozycje seksualne i
prezerwatywy ale również miłość, i odpowiedzialność) i środków anty a
kończąc na tanich ciuszkach, długich urlopach, tanich przedszkolach, zmianie
systemów emerytalnych (jeżeli przeciętna kobieta posiadająca dzieci pracuje
na dwa etaty - a pracuje!!!!!! to po 60 latach powinna dostać wyższą
emeryturę niż przeciętny facet po 65 i z wyższymi zarobkami (przecież on
robił karierę a ona pracowała i wychowywała dzieci - uwaga wszyscy urażeni
Panowie !! ;-)))) to jest uproszczenie, nie oznacza, że jesteśmy gorsi ale
bardzo często tak bywa. Ja przed kobietami zdejmuję kapelusz i nisko się
kłaniam)).

pozdrawiam

Sławek (mężczyzna) ;-))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


172. Data: 2006-02-18 18:28:55

Temat: Re: sterylizacja
Od: "PAweł" <pgoralsk@bezspamu_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Slav" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dt6tu3$lgm$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>(...)

Poddaje Ci kilka punktów do rozwazenia, które, jak sadzę , są tego warte..
(...)

> Treść moich wypowiedzi była inna - ubolewałem na faktami które opisywałaś
> bardzo fachowo w swojej wiadomości: brak konsekwencji w zapisach prawnych,
> ale również w zapisach "medycznych". Argumentami za "punktem początkowym"
> życia są "prawa moralne" wynikające z wiary nie będącej obowiązkową (na
> szczęście, choć kto wie do czego powoli zmierzamy).

Odwrotnie, -to właśnie zwolennicy aborcji arbitralnie, na podstawie swoich
niejasnych przekonań wyznaczaja punkt, od tórego zarodek ludzki wg nich
staje się człowiekiem. Przed tym czysto umownym punktem, twierdzą, nie ma
zycia ludzkiego i dlatego aborcja jest jakoby dozwolona.

>Nie jestem zwolennikiem
> "wolnej" aborcji. Mimo, że macica jest "osobistą włanością" każdej kobiety
> uważam, że kwestie rodziny, dzieci, aborcji są kwestiami społecznymi i co
za
> tym idzie mogą być nakładane pewne ograniczenia na nasze prawa.

Alez zauwaz, że nikt nie zabrania kobiecie decydować o"swojej macicy",- nikt
nie nakazuje jej, lub zakazuje wykonywac czynności, które mogą spowodowac,
że w tej macicy zagnieździ się nowe życie;-)
Natomiast, gdy juz tam jest to nowe , unikalne zycie to powstaje zasadniczo
inna sytuacja, to zycie nie jest wyłącznie sprawa jej macicy, tak, jak
fakt, iz ktos przebwa w Twoim domu nie upowaznia Ciebie do decydowania o
jego zyciu.

(...)

. >Państwo nasze, ale też ludzie
> "moralnie poprawni wiarą" (to nie do wszystkich członków KK, nie do
> wszystkich!!!) próbują wpływać na zachowania społeczeństwa stosując
> represję. Znacznie lepsze efekty można uzykać wspieracjąc kobiety i
rodziny
> w tej kwestii,

Oczywiście, te działania wspierające sa pożądane, potrzebne a nawet
niezbędne. Nie mogą one jednak całkowicie zastąpić, czy wykluczyc represji,
tak samo jak działania wychowawcze i resocjalizujace nie zastąpią
konieczności stosowania kary za ciężkie przestępstwa pospolite.
Skoro bowiem uznajemy aborcję za bardzo powazne naruszenie nie tylko
porządku moralnego, ale i prawnego, to takie naruszenie winno spotykac się z
potępieniem i byc penalizowane.
Inaczej zakaz aborcji pozostanie tylko na papierze.

(...)


--
Pozdr
P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


173. Data: 2006-02-18 20:30:39

Temat: Re: sterylizacja
Od: "Idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "PAweł" <pgoralsk@bezspamu_wp.pl> napisał w wiadomości
news:dt7p4e$1pn$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Alez zauwaz, że nikt nie zabrania kobiecie decydować o"swojej macicy",-
>> nikt
> nie nakazuje jej, lub zakazuje wykonywac czynności, które mogą spowodowac,
> że w tej macicy zagnieździ się nowe życie;-)

Jasne, naraża się tylko na to, że (jeśli jest praktykującą katoliczką) nie
dostanie rozgrzeszenia, które jest, o ile się nie mylę, warunkiem koniecznym
do szczęsliwości w życiu wiecznym (czy jak to tam się nazywa)


Nota bene, tego rozgrzeszenia może nie dostać również jeśli dba o swoje
zdrowie/życie a nie tylko o macicę (gumka)

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


174. Data: 2006-02-18 22:11:54

Temat: Re: sterylizacja
Od: "tomm" <t...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jasne, naraża się tylko na to, że (jeśli jest praktykującą katoliczką) nie
> dostanie rozgrzeszenia, które jest, o ile się nie mylę, warunkiem
> koniecznym do szczęsliwości w życiu wiecznym (czy jak to tam się nazywa)
>
> Nota bene, tego rozgrzeszenia może nie dostać również jeśli dba o swoje
> zdrowie/życie a nie tylko o macicę (gumka)

pomijajac troche to co napisales, i to tak troche dla wszystkich
ktorzy atakuja tu KK (swoja droga przypominam, ze jestem protestantem)
otoz maly komunikat ;) :
atakujecie KK, zauwazacie w nim jakies zle rzeczy, hipokryzje
i moze faktycznie tak jest, ale to wcale nie sprawia, ze macie
wymowke, przed Bogiem (przed Bogiem takim jaki on jest naprawde
a nie koniecznie takim jakiego obraz wyniesliscie z kosciola)
co wiecej, zauwazajac grzechy jednych tym bardziej wskazujecie,
ze macie poznanie i swiadomosc grzechu,
jednak grzech i hipokryzja drugiej osoby, nawet jesli to jest ksiadz
nie usprawiedliwia ciebie przed Bogiem i przed odpowiedzialnoscia

tak wiec skonczcie te wzmianki jak to jest w KK, bo nawet ja jako
protestant odbieram je jako prymitywne i pozbawione sensu,
a przynajmniej w tej dyskusji, a jak chcecie zagluszac swoje sumienie
i szukac poparcia to zmienicie grupe

mowimy, tu o tym od kiedy zaczyna sie zycie czlowieka,
o tym, ze sprawy medyczne tu bardzo lacza sie z moralnymi,
i nie jest to wcale kwesti obojetna

Tomek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


175. Data: 2006-02-18 22:39:58

Temat: Re: sterylizacja
Od: "mIrO" <m...@m...mIrO> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tomm" napisał w wiadomości
[CUT]
Zaloz, ze Boga nie ma... bo jakby na to nie patrzec, wierzacych w tego
jedynego Boga (pod roznymi imionami) jest na swiecie ok. polowy populacji
(reszta nie wierzy, albo ma jakies tam wierzenia pierwotne czy jeszcze
jakies inne), wiec rownie dobrze mozesz przyjac, ze go, jako tego jedynego
wlasciwiego - nie ma. Rownie pewnie jak przyjmujesz, ze jest. A nawet jesli
istnieje, to i tak nie jest dla wszystkich jedynym wyznacznikiem moralnosci,
a juz tym bardziej "jego slowa" spisane przez _ludzi_ w czasie kilkuset lat.
Stad mam pytanie - co nalezy wstawic w twoj tekst w miejsce slow: Bog,
grzech, poznanie grzechu, swiadomosc grzechu - aby tekst stal sie tekstem
bardziej uniwersalnym w sensie odpowiedzialnosci za swoje czyny. Bo wg mnie
to jest najwazniejsze.
Zawsze zastanawia mnie to, ze wielu mocno wierzacych odnosi wszystko do Boga
i kar za grzechy. Czy znaczy to, ze musza miec bicz nad soba, bo inaczej nie
beda potafili godnie i porzadnie zyc? Nie beda mieli zasad moralnych? Tylko
dlaczego zwykle, gdy dzieje sie cos zlego, to winny jest ten drugi? Ech...

Oprocz tego piszesz o tym tak, jakbys go poznal i mial o nim wiedze
absolutna ("ale to wcale nie sprawia, ze macie wymowke, przed Bogiem (przed
Bogiem takim jaki on jest naprawde a nie koniecznie takim jakiego obraz
wyniesliscie z kosciola")) - skad to wiesz, skad wiesz, jaki on jest na
prawde, bo wypowiadajac takie sady musisz to wiedziec? W przeciwnym wypadku
takze poslugujesz sie jedynie jego obrazem wyniesion z kosciola. Nie
obchodzi mnie jakiego.
O tym, jak wiele klamstw jest w przekladach tych pism (czyli ksiag uznanych
za natchnione, chociaz taki podzial tez jest w pewnym sensie przekretem - no
bo wymieniamy cos, co nam akurat odpowiada, a reszta sio i nie
upowszechniac), swiadczy wypowiedz jakiegos zakonnika, biblisty, ktora
kiedys w jakims artykule przeczytalem - powiedzial on, ze o Pismie Św. moze
rozmawiac jedynie z ludzmi, ktorzy znaja starohebrajski i aramejski, a
dzieku temu sa w stanie czytac te pisma w oryginale... to niestety nie
pozostawia watpliwosci, ze przeslania zawarte w nich mozna roznie
interpretowac i przeklady zawarte w publikowanych w swiecie nowozytnym
wersjach nie do konca (a moze nawet w malym stopniu) oddaja to, co tam jest
napisane.

> Tomek

--
mIrO


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


176. Data: 2006-02-19 01:26:32

Temat: Re: sterylizacja
Od: "PAweł" <pgoralsk@bezspamu_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dt8087$mdd$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "PAweł" <pgoralsk@bezspamu_wp.pl> napisał w wiadomości
> news:dt7p4e$1pn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> Alez zauwaz, że nikt nie zabrania kobiecie decydować o"swojej macicy",-
> >> nikt
> > nie nakazuje jej, lub zakazuje wykonywac czynności, które mogą
spowodowac,
> > że w tej macicy zagnieździ się nowe życie;-)
>
> Jasne, naraża się tylko na to, że (jeśli jest praktykującą katoliczką) nie
> dostanie rozgrzeszenia, które jest, o ile się nie mylę, warunkiem
koniecznym
> do szczęsliwości w życiu wiecznym (czy jak to tam się nazywa)
>

Za co, za nie wykonywanie tych czynnosci?;-)
>
> Nota bene, tego rozgrzeszenia może nie dostać również jeśli dba o swoje
> zdrowie/życie a nie tylko o macicę (gumka)
>


Dbać mozna w rózny sposób., a nie p...lić się z pierwszym lepszym...--

Pozdr
P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


177. Data: 2006-02-19 10:31:04

Temat: Re: sterylizacja
Od: "Idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "PAweł" <pgoralsk@bezspamu_wp.pl> napisał w wiadomości
news:dt8hgt$c60$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Za co, za nie wykonywanie tych czynnosci?;-)

Za wykonywanie czynności, które nie dopuszczą do tego, że w jej macicy
zagnieździ się życie.


> Dbać mozna w rózny sposób., a nie p...lić się z pierwszym lepszym...--

Ale wiesz, że ze statystyki wynika, że w Polsce kobiety najczęściej zarażają
się AIDS i chorobami wenerycznymi od..... własnych mężów?

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


178. Data: 2006-02-19 10:34:56

Temat: Re: sterylizacja
Od: "Idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tomm" <t...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dt863e$89p$1@inews.gazeta.pl...
> pomijajac troche to co napisales,

W naszym języku używa się formy żeńskiej "napisałaś"


> mowimy, tu o tym od kiedy zaczyna sie zycie czlowieka,
> o tym, ze sprawy medyczne tu bardzo lacza sie z moralnymi,
> i nie jest to wcale kwesti obojetna


No, szkoda, że masz klapeczki na oczach

Właśnie zaczęlismy mówić o tym czy z naszym kraju ktoś kobietom nakazuje
albo zakazuje podejmowac kroki w celu zapobieganiu ciąży. Nic o aborcji,
tylko o zapobieganiu.

A tak sie składa, że tylko KK w naszym kraju chce decydować o tym, jak
kobieta reguluje swoją płodność, wiec to naturalne, że akurat o tym
wspomniałam.

(pomijając oczywiście sterylizację, która jest zabroniona nie tylko przez
KK)

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


179. Data: 2006-02-19 14:16:22

Temat: Re: sterylizacja
Od: "tomm" <t...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

przypomne jeszcze raz , mamy tu rozmawiac o tym pod kiedy jest poczatek
zycia, na jakiej podstawie to stwierdzic, czy tylko medycyna da tu odpowiedz
itp

> Stad mam pytanie - co nalezy wstawic w twoj tekst w miejsce slow: Bog,
> grzech, poznanie grzechu, swiadomosc grzechu - aby tekst stal sie tekstem
> bardziej uniwersalnym w sensie odpowiedzialnosci za swoje czyny. Bo wg
> mnie to jest najwazniejsze.

niczym, tego nie mozna zastapic, tak samo jak mowiac o np. swojej zonie,
nie zastapisz jej pojeciem ograniczajacym ja tylko do pewnych cech:
chodzi o to, ze albo mowimy o Bogu, albo nic nie mowimy,
bo mowienie chocby o prawdzie, moralnosc, czy tym bardziej milosci
bez osoby, osoby Boga jest bez sensu,
tak wiec nie zastapie Go pojeciem: moralnosc, etyka itp,
bo to tylko jego pewne przymioty ktore w oderwaniu od innych
jego przymiotow staja sie wykoslawione i wrecz nieprawdziwe,
np. mowinie, lub uzywanie zaminie zamiast Bog slowa milosc,
nie ma sensu bo Bog jest takze np. sprawiedliwy

ja moj swiatopoglad buduje na fundamencie Boga i jego autorytetu,
i jego Slowa a nie na marnym autorytecie mojego ograniczonego
rozumu czy tez rozumu jakis innych ludzi


> Zawsze zastanawia mnie to, ze wielu mocno wierzacych odnosi wszystko do
> Boga i kar za grzechy. Czy znaczy to, ze musza miec bicz nad soba, bo
> inaczej nie beda potafili godnie i porzadnie zyc? Nie beda mieli zasad
> moralnych? Tylko

jesli Bog jest tym ktory wszytko stworzyl, ktory nad wszystkim panuje,
wlosy na mojej glowie sa policzone, jest on tym ktory daje mi nadzieje,
sens i ktory dal mi zycie to trudno aby nie odnosil wszytkiego do Boga,
nie ma dziedziny, nie ma niczego na swiecie co by istnialo niezaleznie od
Boga

co do bicza, to powiem tak, ze niestety jest on czaesto czlowiekowi
potrzebny,
i tylko kwestia jego dojrzalosci jest to, ze jest mniej potrzebny,
to tak jak z dziecmi,

jako ateista oczywiscie mozesz zyc godnie i porzadnie - pytanie co to bedzie
znaczyc,
mozesz byc np. godnym i porzadnym komunista donaszacym i imie wielkich idei
na innych, ktorzy wskutek tego beda rozstrzelani

poki co jednak powszechnie okazauje sie , ze godne i porzadne zycie jest
zadziwiajaco zgodne z cnotami jakie prezentuje Biblia

znowu, jesli jestes ateista to jaki jest sens twojego porzednego i godnego
zycia,
przeciez jestes tylko kupa bialka, jak ryba, orangutan itp,
jakie znaczenie ma wiec jak ta kupa bialka sie porusza,
jakie dzwieki wydaje w powietrze itp

tak wiec zyjaz jako ateista tak na prawde podkradasz czesc swiatopogladu
wynikajacego z Bibli, po to aby chocby swojemu zyciu nadac godnosc
wieksza niz ma zycie robaka, twierdzisz, ze masza wolna wole choc na gruncie
ateizmu posiadac jej nie mozesz bo jest tak na prawde maszyna,
uwazasz cos za zle klamstwo choc na gruncie ateizmu wypowiedziane klamastwo
to tylko kolejny dzwiek na ktory jakos tam zaraguja szare komorki
drugiej 'kupy bialka' ktora to slyszy


> Oprocz tego piszesz o tym tak, jakbys go poznal i mial o nim wiedze
> absolutna ("ale to wcale nie sprawia, ze macie wymowke, przed Bogiem
> (przed

nie mam wiedzy absolutnej, wiecz znikoma, wywodzaca sie z Bibli,
Bog nie po to da Biblie aby nadal nic o nim nie wiedziec, ale wlasnie po to
aby sie nam objawic i byc choc czesiowo przez nas poznanym
wiec nie ma nic dziwnego ani pysznego, kiedy pisze, ze wiem jak jest
po to jest Biblia od Niego aby wiedziec jak jest

> prawde, bo wypowiadajac takie sady musisz to wiedziec? W przeciwnym
> wypadku takze poslugujesz sie jedynie jego obrazem wyniesion z kosciola.
> Nie obchodzi mnie jakiego.

chce aby ten obraz byl jak najblizej Bibli a nie ludzkiej tradycji

> O tym, jak wiele klamstw jest w przekladach tych pism (czyli ksiag
> uznanych za natchnione, chociaz taki podzial tez jest w pewnym sensie
> przekretem - no bo wymieniamy cos, co nam akurat odpowiada, a reszta sio i
> nie upowszechniac), swiadczy wypowiedz jakiegos zakonnika, biblisty, ktora
> kiedys w jakims artykule przeczytalem - powiedzial on, ze o Pismie Św.
> moze rozmawiac jedynie z ludzmi, ktorzy znaja starohebrajski i aramejski,
> a

dobrze jest znac te jezyki, ale to nie znaczy, ze z przekaldow nic sie nie
dowiemy,
albo ze dowiemy sie klamstw,
jest to takie samo tlumaczenie jak kazdej innej ksiazki !!!
czy z tego powodu np. podreczniki z fizyki zachodniego autorstwa
nie nadaja sie do czytania, ba nawet poezje sie przeciez tlumaczy
i nikt przy zdrowych zmyslach niepowie , ze bez sensu takie tlumacznie
czytac,
oczywiscie w orginale lepiej ale to nie znaczy, ze tlumaczony tekst jest
klamliwy
wiec jakos czytasz dziesiatki tlumaczonych ksiazek i przyjmujesz
to co czytrasz, dlaczego nagle z Biblia ma byc inaczej !!

chyba, ze tak boisz sie jakiegos bledu, ze wogole nie chcesz miec
pojecia o niej, tym samym majac tak naprawde jeszcze wieksza niewiedze
i klamliwe zdania i opinie

sorki, ale nic mnie nie obchodzi co jakis facet powiedzial, moze powiedzial
to w swojej
pysze, moze chcial w ten sposob powiedziec to co sobor Trydencki ktory jasno
zabronil prywatnego czytania Bibli

o tym jak powstal kanon Bibli mozesz sobie poczytac, o tym, ze nie pojawily
sie przklamania podczas wiekow przepisywania udowodnily znaleziska
zwane zwojami z Qumran - poszukaj w sieci

i mam do ciebie jedno pytanie: zalozmy, ze Bog chcialby dac ludzia wlanie
jakas
objawiona ksiege , pismo wlasniejak biblia -- jak mialby to zrobic ??
dac objawienie pojedynczej osobie ?? zeslac ksiege z nieba itp ??
w/g mnie wlasnie to jak powstala Biblia bardzo ja uwiarygadnia,
powstawala poprzez wieki, nie jest oderwana od historycznych wydarzen,
wrecz pelna ich opisu i powiazan, nie traktuje tylko o duchowych sprawach,
wrecz 90% to popisy wydarzen w ktorych widac dzialanie Boga, ale nie
sa to wcale jakies gornolotne stwierdzenia,
jest nadtow spojna sama w sobie,

Tomek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


180. Data: 2006-02-19 16:46:37

Temat: Re: sterylizacja
Od: "Slav" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiesz co tomm. Jesteś pierwszym protestantem jakiego poznałem przez sieć i
... nie lubię cię. Tyle zupełnie niezasłużonych i obraźliwych słów o każdym
kto nie podziela twojej wiary.... brrr...od fanatyzmu strzeż na Boże niech
pozostanie przy talibach i mudżahedinach.

PLONK

Sławek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

gdzie sprawdzić lekarza
grzybica u trzylatka??
Dziwne... alegria?
Limfologia
zyrtec

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »