« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-11-20 11:35:52
Temat: Re: sympatyczna grupa!
Użytkownik "MisiekK" <m...@i...neostrada.pl> napisał (...)
> Ja też czytuję i w porównaniu do innych grup zauważam że rośliny
> uspokajają...
> --
> MisiekK
>
No, niektóre nawet na zawsze...:)
Witajcie:)
--
Pa, Gabi
http://tabaza.sapijaszko.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-11-20 13:54:57
Temat: Re: sympatyczna grupa!Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ejqc7l$r87$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zdefiniuj "umiarkowanie ekologiczny", określenie bardzo chwytliwe.
Nie jestem ekstremista w czynach (lancuch i do drzewa... ;) chociaz poglady
mam czasem dosc skrajne :)
Ekstremisci prowadza dzialalnosc bardziej wywrotowa niz ekologiczna.
Osoba umiarkowanie ekologiczna jest swiadoma swojej roli w przyrodzie, swego
wplywu zarowno pozytywnego jak i negatywnego, jednak nie moze wyzbyc sie
koniecznosci nieuchronnego szkodzenia przyrodzie w ramach swego zycia
codziennego.
:)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-11-21 09:51:26
Temat: Re: sympatyczna grupa!
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> No to może skończmy z tą sympatycznością, niewycinaniem podpisów i
> ględzeniem o niczym. Opowiedz o swoim ogrodzie, proszę:)
>
Moja przygoda z ogrodem trwa 4 lata. Wokół domku był sobie teren baaardzo
zaniedbany, jakieś 4 metry od tego domku rosły sobie jakieś 10 metrowe osiki
aż do ogrodzenia a pod drzewami oczywiście jakies krzaczki i inne
zielskopodobne. Napierw sporo czasu zajęło mi karczowanie "mini lasku".
Dodam że tuż za swoim ogrodzeniem mam szpaler wysokich kilkunasu metrowych
akacji, które i tak rzucają cień na moją działkę stąd decyzja o
wykarczowaniu osik. Potem zaczeła się walka z odrostami tychże drzew
(karczowanie niestety nie było możliwe), którą skutecznie wygrałam.
Oczywiście zachciałko mi się sadzenia różnych zywotników i kwiatków tak więc
zabrałam się potem za kopanie, odchwaszczanie itp. Staram się nie uzywać
chemii więc zabrało mi to trochę czasu, głównie przekopywanie, bawienie się
w wybieranie perzu i takie tam. Po dwóch latach udało mi się zagospodarować
teren przy ogrodzeniu (nie będę oryginalna oczywiście posadziłam tam rząd
Thuji Smaragd). Znalazłam miejsca na rabaty kwiatowe. W tej chwili w swoim
ogrodzie (nie wiem czy można go już nazwac ogrodem:) oprócz Thuji mam:
kosodrzewinę szt.1, świerk szt1, sosny (maluśieńkie) szt3, wierzba
mandżurska, moje ulubione bzy (chyba z 5 szt), teraz w październiku
posadziłam 8 letnią forycje od siostry (ma nową wizję swojego ogrodu),
migdałka; oczywiście sa też kwiaty: róza pnąca, róża krzaczasta, wrzosy,
hortensja szt1, bliżej nieokreślone mi bylinowe oraz cebulowe: tulipany,
krokusy, hiacynty, szafirki. Pewnie wszystkiego nie wymieniłam ale i tak
pewnie Was juz zanudziłam :) W moim skromyn warzywniaku to tak tylko na
wiosnę rzodkiewka, na stałe szczypiorek i pietruszka potem marchew. Mam pare
drzewek młodych owocowych, poziomki, 2 sadzonki winorośli.
Na tym kończę i dziękuję tym co wytrwali do końca.
Pozdrawiam
Sylwia Sz.
P.S. Próbuje też robić kompostownik :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-11-21 11:16:31
Temat: Re: sympatyczna grupa!Użytkownik "sylvia" <s...@W...o2.pl> napisał w wiadomości
news:ejuicp$fbf$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> > No to może skończmy z tą sympatycznością, niewycinaniem podpisów i
> > ględzeniem o niczym. Opowiedz o swoim ogrodzie, proszę:)
> >
>
> Moja przygoda z ogrodem trwa 4 lata. [ciach dokładny opis:)]
A mogłabyś jeszcze napisać w przybliżeniu, jaki to region Polski?
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-11-21 11:19:06
Temat: Re: sympatyczna grupa!
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> A mogłabyś jeszcze napisać w przybliżeniu, jaki to region Polski?
>
mazowieckie, ok.50km od Warszawy, okolice Grodziska Maz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-11-22 17:07:00
Temat: Re: sympatyczna grupa!Użytkownik sylvia napisał:
> wykarczowaniu osik. Potem zaczeła się walka z odrostami tychże drzew
> (karczowanie niestety nie było możliwe), którą skutecznie wygrałam.
> Oczywiście zachciałko mi się sadzenia różnych zywotników i kwiatków tak więc
> zabrałam się potem za kopanie, odchwaszczanie itp. Staram się nie uzywać
> chemii więc zabrało mi to trochę czasu, głównie przekopywanie, bawienie się
> w wybieranie perzu i takie tam. Po dwóch latach udało mi się zagospodarować
> teren przy ogrodzeniu (nie będę oryginalna oczywiście posadziłam tam rząd
> Thuji Smaragd). Znalazłam miejsca na rabaty kwiatowe.
Masz moje uznanie ! A sadzić możesz, co Ci odpowiada :-)
> ................ W moim skromyn warzywniaku to tak tylko na
> wiosnę rzodkiewka, na stałe szczypiorek i pietruszka potem marchew.
Na stałe brakuję Ci rukoli :-) . Raz posiej i pozwól kilku sztukom
zakwitnąć. Wyżerka do wielkiego śniegu.
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |