« poprzedni wątek | następny wątek » |
171. Data: 2007-09-18 11:08:41
Temat: Re: szkoła podstawowa - prywatna, czy państwowa?siwa pisze:
>> U mnie nie było. Może potem przyszły.
>
> Przedtem.
> SOS powstał jako szkoła dla ex-narkomanów i pracowali tam terapeuci.
No że przedtem to wiem. Piszę tylko, że za mojej bytności testów
już/jeszcze nie było. A może były dla tych, co kiedyś mieli problem. Ja
nie miałam i nikt mnie nie testował. Natomiast w hostelu były.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
172. Data: 2007-09-18 16:40:04
Temat: Re: szkoła podstawowa - prywatna, czy państwowa?Dnia Tue, 18 Sep 2007 06:22:35 +0000 (UTC), Piotr Majkowski napisał(a):
> Chemia to tak naprawdę matematyka.
> I to z zakresu szkoły podstawowej.
No nie powiem żebyś mnie pocieszył, myślałam, że chociaż z matematyki coś
wiem.
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
173. Data: 2007-09-18 16:44:32
Temat: Re: szkoła podstawowa - prywatna, czy państwowa?
Użytkownik "krys" :
> To nie zależy od państwowości, tylko od kadry. Moje starsze chodzi do
> państwowego gimnazjum, a fali tam nie ma. Z pojedynczymi łobuzami sobie
> też radzą.
>
Otóż to.
Moi też skończyli "państwowe".
Maciek w klasie miał 18 dzieci.
Była to klasa z poszerzonym językiem francuskim.
Akurat tego języka to się specjalnie nie nauczył, ale przez to że klasa była
mało liczna to i ogólnie nadzór był lepszy.
"Fali" tez nie było.
Niestety gimnazjum miał tez swoje wady - kilku nauczycieli którzy skutecznie
potrafili obrzydzić swój przedmiot i zrobić go potwornie nudnym.
Tak w sumie - to wydaje mi się ze nie ma ogólnego dylematu wyboru "państwowe
czy prywatne" tylko należy wybrać konkretną dobrą szkołę z tych co się ma
obok siebie.
Pozdrowienia
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
174. Data: 2007-09-18 17:43:31
Temat: Re: szkoła podstawowa - prywatna, czy państwowa?
Użytkownik "Bumba Bumbinska" <a...@g...pl> napisał w
wiadomości news:fclqbr$286$1@inews.gazeta.pl...
> Księżniczka Telimena (gsk) <c...@W...pl> napisał(a):
> Ja _z premedytacja_ dawalam swoje dzieci do panstwowych podst. i
> gimnazjow.
Dlaczego?
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
175. Data: 2007-09-18 17:44:55
Temat: Re: szkoła podstawowa - prywatna, czy państwowa?
Użytkownik "Axel" <a...@p...NOSPAM.pl> napisał w wiadomości
news:fck290$5n1$1@inews.gazeta.pl...
> Moje starsze dziecko skonczylo prywatna podstawowke, spoleczne gimnazjum i
> liceum i zaraz zacznie drugi rok studiow, na ktore dostalo sie bez
> problemow. Dlugo mam czekac jeszcze na ta wypowiedz?
?
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
176. Data: 2007-09-18 19:23:33
Temat: Re: szkoła podstawowa - prywatna, czy państwowa?Piotr Majkowski pisze:
>> Owszem zapłacą. Mało tego - dzieciaki w takich szkołach często są
>> rozwydrzone, pozwalają sobie stanowczo na zbyt wiele a nawet (tak, tak)
>> handlują prochami. Świetny rynek zbytu - snobistyczne małolaty z kasą.
>
> Nie masz racji.
> W szkole do której chodzi Magda to zjawisko nie występuje.
To, że w szkole Magdy takie zjawisko nie występuje to nie znaczy, że nie
mam racji. Mieszkam w nuworyszowskiej dzielnicy - tutaj co krok to
prywatna szkoła.
>>> W szkołach państwowych nie jest to postawione tak ostro.
>> Jakoś nie zauważyłam.
> Nie zauwazyłaś czy jest czesne czy nie ma ?
W szkolach państowych nie ma czesnego. Nie rozumiem o co Ci chodzi? Że
jak się nie placi to dzieci mają przechlapane (w dużym uproszczeniu)?
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
177. Data: 2007-09-19 06:15:34
Temat: Re: szkoła podstawowa - prywatna, czy państwowa?18.09.2007, Elżbieta <w...@o...peel> napisał(a)
>
>> Chemia to tak naprawdę matematyka.
>> I to z zakresu szkoły podstawowej.
>
> No nie powiem żebyś mnie pocieszył, myślałam, że chociaż z matematyki coś
> wiem.
Nie o to chodzi, podstawą jest nauczenie się wartościowości pierwiastków
i zrozumienie jak one ze sobą mogą się łączyć. IMO równanie chemiczne
jest bardzo podobne do matematycznego, z tym ze nie ma tam niewiadomych.
:) To jest może bardziej rodzaj łamigłówki.
Podobie z chemią organiczną.
Lubiłem chemię, moja wychowawczyni w technikum była chemiczką.
--
_ Piotr Majkowski
}<_(> (Rzym.8,31)
http://msk-system.pl/majkowscy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
178. Data: 2007-09-19 06:21:05
Temat: Re: szkoła podstawowa - prywatna, czy państwowa?18.09.2007, Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl> napisał(a)
>
>>>> W szkołach państwowych nie jest to postawione tak ostro.
>>> Jakoś nie zauważyłam.
>> Nie zauwazyłaś czy jest czesne czy nie ma ?
>
> W szkolach państowych nie ma czesnego. Nie rozumiem o co Ci chodzi? Że
> jak się nie placi to dzieci mają przechlapane (w dużym uproszczeniu)?
Nie zrozumiałaś.
W szkole prywatnej rodzice płacą i wymagają. W państwowej wymagają.
Nacisk w tym drugim wypadku jest słabszy. Gdy szkoła prywatna straci
dobrą opinię to oznacza dla niej katastrofę finansową i koniec
działalności. Dlatego siła Twoich pieniędzy dodatkowo "motywuje" kadrę.
--
_ Piotr Majkowski
}<_(> (Rzym.8,31)
http://msk-system.pl/majkowscy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
179. Data: 2007-09-19 07:35:02
Temat: Re: szkoła podstawowa - prywatna, czy państwowa?Piotr Majkowski pisze:
>>> Nie zauwazyłaś czy jest czesne czy nie ma ?
>> W szkolach państowych nie ma czesnego. Nie rozumiem o co Ci chodzi? Że
>> jak się nie placi to dzieci mają przechlapane (w dużym uproszczeniu)?
>
> Nie zrozumiałaś.
> W szkole prywatnej rodzice płacą i wymagają. W państwowej wymagają.
> Nacisk w tym drugim wypadku jest słabszy.
No to bardzo ciekawe jest co piszesz. Mój nacisk jest tak samo silny,
nie bój. Większości rodziców też.
> Gdy szkoła prywatna straci
> dobrą opinię to oznacza dla niej katastrofę finansową i koniec
> działalności. Dlatego siła Twoich pieniędzy dodatkowo "motywuje" kadrę.
Nie straci. Dla zbyt wielu rodziców "prywatna" automatycznie oznacza
"lepsza". Często bez powodu.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
180. Data: 2007-09-19 09:24:34
Temat: Re: szkoła podstawowa - prywatna, czy państwowa?19.09.2007, Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> napisał(a)
>> Nacisk w tym drugim wypadku jest słabszy.
>
> No to bardzo ciekawe jest co piszesz. Mój nacisk jest tak samo silny,
> nie bój. Większości rodziców też.
Skoro tak piszesz.
>> Gdy szkoła prywatna straci
>> dobrą opinię to oznacza dla niej katastrofę finansową i koniec
>> działalności. Dlatego siła Twoich pieniędzy dodatkowo "motywuje" kadrę.
>
> Nie straci. Dla zbyt wielu rodziców "prywatna" automatycznie oznacza
> "lepsza". Często bez powodu.
Najczęściej z bardzo wielu powodów.
--
_ Piotr Majkowski
}<_(> (Rzym.8,31)
http://msk-system.pl/majkowscy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |