Data: 2000-02-15 22:17:20
Temat: uzależnienia
Od: "Machalas" <w...@f...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Powitał.
Było o używkach, internecie, kobietach.
A ja chcę pod kątem muzyki.
Czy można mówić o uzależnieniu od muzyki? Od pewnego czasu obserwuję u
siebie niepokojące zjawisko. Słuchanie utworków amerykańskiej grupy
Creedence Clearwater Revival powoduje u mnie mało że dziwne reakcje - ale
totalną zmianę nastroju, samopoczucia, nastawienia do określonych sytuacji,
ludzi.
jestem zły - słucham CCR - jestem zadowolony
jestem zmęczony - słucham CCR - nabieram siły
odczuwam zmęczenie i niechęć - słucham CCR - przyjmuje pozycję iście
odmienną
Czy nie tak działają inne rzeczy powodujące uzależnienie (narkotyki,
alkohol)?
Mało tego - kiedyś bardzo dobry koleś stwierdził że muzyka Creedence jest
słaba i zerwałem z nim kontakty. TYLKO dlatego....
Czy to jest normalka, czy ja jestem niekoniecznie...tego...
Machalas
|