« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-11 18:37:26
Temat: w temacie smalcuChlop mi marudzil zeby mu smalcu zrobic (Krysia i Mechcia wiedza jakiego;-).
Nie lubie krojenia sloniny, noz w maszynce do mielenia stepil sie
dokumentnie i myslalam jak z tego wybrnac zeby przez godzine sloniny nie
kroic no i wpadlam na taki pomysl - pokrojona w paski slonine zamrozilam i
taka kamienna potraktowalam jak marchewke - w malakserze starlam na
wiorki;-)
Mezus wlasnie zjada kanapki ze smalcem i popija piwkiem, mine ma bloga wiec
chyba dobre wyszlo;-)
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-12 04:13:13
Temat: Re: w temacie smalcu
>
>
A u nas można kupić mieloną
--
pozdrawiam:-)
Sławomir J. Marusiński (Kamas.hw)
Gdańsk, UIN 14539957
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-12 05:09:21
Temat: Re: w temacie smalcuU nas też.
Gośka (Lublin)
Użytkownik "Kamas.hw" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:alp55r$joo$1@news.tpi.pl...
>
> >
> >
> A u nas można kupić mieloną
>
> --
> pozdrawiam:-)
> Sławomir J. Marusiński (Kamas.hw)
> Gdańsk, UIN 14539957
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-12 06:06:06
Temat: Re: w temacie smalcu
Użytkownik "Gośka z Lublina" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:alp7hj$r1k$1@news.tpi.pl...
> U nas też.
> Gośka (Lublin)
Ale z mielonej nie jest taki dobry jak z krojonej :o), brzydkie skwarki ma.
pozdrawiam
misiorek :o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-12 06:20:57
Temat: Re: w temacie smalcu> Ale z mielonej nie jest taki dobry jak z krojonej :o), brzydkie skwarki
ma.
ja nie mam takich rozterek, u mnie mielonej nie ma a z reszta obawialabym
sie czy tam jakiego loju czy innego swinstwa nie pchaja.
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-12 07:32:47
Temat: Re: w temacie smalcu
Użytkownik "Basia" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:alpb9s$db0$1@news.tpi.pl...
> > Ale z mielonej nie jest taki dobry jak z krojonej :o), brzydkie skwarki
> ma.
>
> ja nie mam takich rozterek, u mnie mielonej nie ma a z reszta obawialabym
> sie czy tam jakiego loju czy innego swinstwa nie pchaja.
Ale taką zmrożona to się też dobrze kroi normalnie nożem... Takiej w
temperaturze pokojowej to się wcale nie da kroić - wyślizguje się.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-12 08:51:34
Temat: Re: w temacie smalcu> Chlop mi marudzil zeby mu smalcu zrobic (Krysia i Mechcia wiedza
jakiego;-).
> Nie lubie krojenia sloniny, noz w maszynce do mielenia stepil sie
> dokumentnie i myslalam jak z tego wybrnac zeby przez godzine sloniny nie
> kroic no i wpadlam na taki pomysl - pokrojona w paski slonine zamrozilam i
> taka kamienna potraktowalam jak marchewke - w malakserze starlam na
> wiorki;-)
> Mezus wlasnie zjada kanapki ze smalcem i popija piwkiem, mine ma bloga
wiec
> chyba dobre wyszlo;-)
>
>
> pozdrawiam
> Basia
Basiu a do tego smalcu to dodałas moze przypraw?
Najlepszy smalec jadlam w Nowym Targu w kanajpie "Goralsko Strawa" dalwali
tam do niego jakies zielsko
ale jak dotad nie udalo mi sie go podrobic ;o(
>
Niunia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-12 08:58:16
Temat: Re: w temacie smalcuFrom: "Basia" <b...@p...onet.pl>
> > Ale z mielonej nie jest taki dobry jak z krojonej :o), brzydkie skwarki
> ma.
>
> ja nie mam takich rozterek, u mnie mielonej nie ma a z reszta obawialabym
> sie czy tam jakiego loju czy innego swinstwa nie pchaja.
Eee tam. Zawsze kupuje mielona slonine w Carrefour i wychodzi z tego pyszny
smalec. Po wygladzie widac, ze dobra - biala, z odrobinka jasnoczerwonego
miesa. A przynajmniej tyle sie babrac nie trzeba - jakbym miala sama kroic
albo mielic to bym chyba z niej zrezygnowala :-/
Macabra
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-12 09:00:47
Temat: Re: w temacie smalcu
Użytkownik "Basia" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:alpkos$300$1@news.tpi.pl...
> Do smalcu dodaje cebule - troszke roztopionego tluszczu odlewam na mala
> patelnie, podsmazam cebule o dodaje pod koniec procesu smalcowego;-)
> Rowniez pod koniec dodaje: lyzke vegety (niekoniecznie, jak mnie najdzie),
> ziola: tymianek, czaber, majeranek. Tymianku i majeranku wiecej, czabru
> troszke.
> Ziola to pod sam koniec, bo inaczej zwegla sie na amen.
A ja dodaje jeszcze troche startych kwasnych jablek, mniam ;o)
pozdrawiam
misiorek :o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-12 09:02:33
Temat: Re: w temacie smalcu
> Basiu a do tego smalcu to dodałas moze przypraw?
> Najlepszy smalec jadlam w Nowym Targu w kanajpie "Goralsko Strawa" dalwali
> tam do niego jakies zielsko
> ale jak dotad nie udalo mi sie go podrobic ;o(
tym smalcem karmiam nasza Krysie Opakowana i Mechcie jakesmy sie w marcu
spotkaly, zjadly, przezyly i nawet na zadowolone wygladaly;-)
Do smalcu dodaje cebule - troszke roztopionego tluszczu odlewam na mala
patelnie, podsmazam cebule o dodaje pod koniec procesu smalcowego;-)
Rowniez pod koniec dodaje: lyzke vegety (niekoniecznie, jak mnie najdzie),
ziola: tymianek, czaber, majeranek. Tymianku i majeranku wiecej, czabru
troszke.
Ziola to pod sam koniec, bo inaczej zwegla sie na amen.
pozdrawiam serdecznie
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |