Strona główna Grupy pl.sci.psychologia zazdrosc - byc moze juz bylo....ale

Grupy

Szukaj w grupach

 

zazdrosc - byc moze juz bylo....ale

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-08-31 15:44:40

Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "ana" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):


> eee,, nie znasz życia (nie służyłaś w "marynarce")
> to nie wiesz, że "baba pijana - d*pa sprzedana"?
> dla chcącego nic trudnego ;)))

w marynarce nie służyłam, ale pewne formacje nie są mi obce, baba poijana na
nogach się chwiała, lała po pyskach równo, od szeregowca po szarżę. na drugi
dzień się zastanawiała, co z tego wyjdzie.że panowie oficerowie byli lepiej
wcięci nie pamiętali albo woleli nie pamiętać-zależy od
stopniaiodbezpośredniej zależności służbowej
>
> > > Wypada raczej rozróżnić ZAZDROŚĆ od
> > > CHOROBLIWEJ ZAZDROŚCI
> > > zazdrość jako zawód (od: zawiodłam się, straciłem zaufanie)
>
> > fakt, są to 2 różne rzeczy. istnieje jeszcze wybaczenie,
> > zrozumienie mechanizmu, jak do tegom doszło, próby
> > przeciwdziałania kolejnym porażkom, niestety, obojga.
> > ana
>
> jest też wybaczenie nieuzasadnionej, notorycznej, upierdliwej,
> bezrozumnej, głupej PODEJŻLIWOŚCI która ma tyle wspólnego
> ze zdrową zazdrością ile miłość z PARANOJĄ.

odgiegając od tematu;miłość z paranoją mawiele punktów stycznych.
> \|/
> re:
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-08-31 15:52:55

Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "ana" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

jbaskab <j...@W...op.pl> napisał(a):


> > Nie zgadzam się z Toba. Mozna być zazdrosnym o wszystko co się uważa za
> > swoje. O łóżko, przyjaciół, żonę czy pole. Kwestia tylko charakteru jak
> > silna jest ta zazdrość.
>
> poprawka:
> Kwestia tylko charakteru jak silna jest zazdrość i czy w ogóle występuje.

obyś nie był zazdrosny o jałówkę,kiedy ciją pokryje byle jaki byk.
ana

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-31 16:05:42

Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ana" <u...@N...gazeta.pl>
news:bit5kn$6ru$1@inews.gazeta.pl...
> jbaskab <j...@W...op.pl> napisał(a):

> > > Nie zgadzam się z Toba. Mozna być zazdrosnym o wszystko
> > > co się uważa za swoje. O łóżko, przyjaciół, żonę czy pole.
> > > Kwestia tylko charakteru jak silna jest ta zazdrość.

> > poprawka:
> > Kwestia tylko charakteru jak silna jest zazdrość i czy w ogóle
> > występuje.

> obyś nie był zazdrosny o jałówkę,kiedy ciją pokryje byle jaki byk.
> ana

Ty Ana ciągle o jednym ;)
nie widziałaś jak płaczą dzieci (nawet te które nie umieją jeszcze
mówić) gdy widzą u drugiego dziecka zabawkę której nikt im
nie chce dać? jak to nazwiesz jeśli nie zazdrość? co? ;D
i ile to biedne dziecko ma wspólnego z pokryciem krowy
zarodowej przez nieodpowiedniego byka? (nie z tej partii) :)

\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-31 16:09:40

Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ana" <u...@N...gazeta.pl>
news:bit558$5du$1@inews.gazeta.pl...
> ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):

> > eee,, nie znasz życia (nie służyłaś w "marynarce")
> > to nie wiesz, że "baba pijana - d*pa sprzedana"?
> > dla chcącego nic trudnego ;)))

> w marynarce nie służyłam, ale pewne formacje nie są mi obce,
> baba poijana na nogach się chwiała, lała po pyskach równo, od
> szeregowca po szarżę. na drugi dzień się zastanawiała, co z tego
> wyjdzie.że panowie oficerowie byli lepiej wcięci nie pamiętali
> albo woleli nie pamiętać-zależy od stopniaiodbezpośredniej
> zależności służbowej

być może była innej orientacji seksualnej :o)
takiego powiedzonka: "baba pijana, strzela po pysku" - nie ma

> > > > Wypada raczej rozróżnić ZAZDROŚĆ od
> > > > CHOROBLIWEJ ZAZDROŚCI
> > > > zazdrość jako zawód (od: zawiodłam się, straciłem
> > > > zaufanie)

> > > fakt, są to 2 różne rzeczy. istnieje jeszcze wybaczenie,
> > > zrozumienie mechanizmu, jak do tegom doszło, próby
> > > przeciwdziałania kolejnym porażkom, niestety, obojga.
> > > ana

> > jest też wybaczenie nieuzasadnionej, notorycznej, upierdliwej,
> > bezrozumnej, głupej PODEJŻLIWOŚCI która ma tyle
> > wspólnego ze zdrową zazdrością ile miłość z PARANOJĄ.

> odgiegając od tematu;miłość z paranoją mawiele punktów
> stycznych.

zależy o której miłości mówisz :-)

\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-31 16:28:43

Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "Ana" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

jbaskab <j...@W...op.pl> napisał(a):

> poprawka:
> Kwestia tylko charakteru jak silna jest zazdrość i czy w ogóle występuje.

Poprawka2:
Czy zazdrość przyjmuje formy do zaakcptowania przez partnera, czy też ślepo,
okrutnie i bezwzględnie rani, wyniszczając miłość dzień po dniu.
Na pewno nie służy temu egoizm i egocentryzm. Trzeba empatii, patrzenia
oczyma drugiej osoby.
Ana

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-31 16:35:15

Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "Ana" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):


> > obyś nie był zazdrosny o jałówkę,kiedy ciją pokryje byle jaki byk.
> > ana
>
> Ty Ana ciągle o jednym ;)

Być może. Może to podświadomoś.Nie wiem.

> nie widziałaś jak płaczą dzieci (nawet te które nie umieją jeszcze
> mówić) gdy widzą u drugiego dziecka zabawkę której nikt im
> nie chce dać? jak to nazwiesz jeśli nie zazdrość? co? ;D
> i ile to biedne dziecko ma wspólnego z pokryciem krowy
> zarodowej przez nieodpowiedniego byka? (nie z tej partii) :)

Zapomniałś to pierwszym poście wątku określającym temat.
Ana


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-31 16:40:27

Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ana" <u...@N...gazeta.pl>
news:bit843$e6t$1@inews.gazeta.pl...

> Zapomniałś to pierwszym poście wątku określającym temat.
> Ana

pamiętam ;)))
chciałem Ci jedynie uświadomić
że zazdrość NIEJEDNO MA IMIĘ ;)

\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-31 16:44:08

Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "Ana" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "ana" <u...@N...gazeta.pl>
> news:bit558$5du$1@inews.gazeta.pl...
> > ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
>
> być może była innej orientacji seksualnej :o)

Zaręczam Cię,że nie.

> takiego powiedzonka: "baba pijana, strzela po pysku" - nie ma

Potrzeba czasu, aby się pewne zachowania upowszechniły.
>
> > > > > Wypada raczej rozróżnić ZAZDROŚĆ od
> > > > > CHOROBLIWEJ ZAZDROŚCI
> > > > > zazdrość jako zawód (od: zawiodłam się, straciłem
> > > > > zaufanie)
>

> > > jest też wybaczenie nieuzasadnionej, notorycznej, upierdliwej,
> > > bezrozumnej, głupej PODEJŻLIWOŚCI która ma tyle
> > > wspólnego ze zdrową zazdrością ile miłość z PARANOJĄ.

Walnę:wybaczenie to jedna z najpiękniejszych ludzkich cech. Wygacznie jest
mądrością, nie skromną wiedzą.

> > odgiegając od tematu; miłość z paranoją mawiele punktów
> > stycznych.
>
> zależy o której miłości mówisz :-)

Jasne! Temat jak morze, do tego zupłnie inny.
Ana



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-31 16:55:15

Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ana" <u...@N...gazeta.pl>
news:bit8ko$fkb$1@inews.gazeta.pl...
> ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
> > Użytkownik "ana" <u...@N...gazeta.pl>
> > news:bit558$5du$1@inews.gazeta.pl...
> > > ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):

>> >> >> Wypada raczej rozróżnić ZAZDROŚĆ od
>> >> >> CHOROBLIWEJ ZAZDROŚCI
>> >> >> zazdrość jako zawód (od: zawiodłam się, straciłem
>> >> >> zaufanie)

>> >> jest też wybaczenie nieuzasadnionej, notorycznej, upierdliwej,
>> >> bezrozumnej, głupej PODEJŻLIWOŚCI która ma tyle
>> >> wspólnego ze zdrową zazdrością ile miłość z PARANOJĄ.

> Walnę:wybaczenie to jedna z najpiękniejszych ludzkich cech.
> Wygacznie jest mądrością, nie skromną wiedzą.

To NAS Ana odróżnia od zwierząt. Potrafimy wybaczać :-)))
Wybaczam Ci, że na mnie krzyczałaś a Ty wybacz mi
że Cię denerwuję.
Ach
och
wybaczyłaś? (hihihi)
jeśli tak to dobrze, bo i tak się nie zmienię
ale jak się nazbiera to znów Cię poproszę. ;DDD

\|/
re:


> > > odgiegając od tematu; miłość z paranoją mawiele punktów
> > > stycznych.

> > zależy o której miłości mówisz :-)
>
> Jasne! Temat jak morze, do tego zupłnie inny.
> Ana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-31 16:57:16

Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "Ana" <a...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):


> łaskawie wyjaśniam: ;)
> zadrość DO człowieka wynika z nadopiekuńczości

Łaskawie proszę o pełniejsze(prostsze) wyjaśnienie. Nie kumam.
Ana

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 20 ... 22


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Szok po smierci rodzicow.
Nadwrażliwość
Re:My emails...
Kultura w sieci
(hollywood)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »