| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-10-18 08:21:20
Temat: zupa z cieciorki?Istnieje coś takiego? namochzyłem ciecierzycę i dalej jak?
Równolegle idę do gugla, proszę więc mnie tam nie odsyłać.
Qq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-10-18 08:49:46
Temat: Re: zupa z cieciorki?
Użytkownik "Qq" <q...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dj2b9h$49a$1@atena.e-wro.net...
> Istnieje coś takiego? namochzyłem ciecierzycę i dalej jak?
> Równolegle idę do gugla, proszę więc mnie tam nie odsyłać.
Na cicierzycy mozna ugotować własciwie dowolną zupę, choć ze względu na
swój smak, świetnie sprawdza się przede wszystkim w lekkich zupach
warzywnych, lub grzybowych.
Np:
Zupa na ciecierzycy z fenkułów.
Ciecierzycę namoczyć na noc, dnia następnego przecedzić, opłukać, ugotować w
świeżej wodzie, jak już prawie miękka dodać warzywa jak na rosół, ugotować
to ze sobą z przyprawami : sól, , lubczyk ew kostka rosołowa .
Jak ugotowane, warzywa wyjąć, a do wywaru dodać gwiazdkę anyżu i obsmażone
fenkuły.
Wcześniej 2 spore fenkuły pociąć na ósemki, obsmażyć na brązowo
zupę zaprawić masłem, lub słodką śmietanką.
Dodać posiekanego kopru, świeżo zmielonego pieprzu, parę kropel soku z
cytryny.
Zupa ma anyżowy posmak, więc podejrzewam, ze nie każdemu przypadnie do
gustu.
-----
Albo zupa z kurek i ciecierzycy:
http://glinki.com/?l=ncinhn
----
Bulion warzywny ze "ślimaczkami" żytnimi.
Bulion:
- 1/2 góra 2/3 szklanki cieciorki wypłukać i zalać wieczorem, najpóźniej
rano wrzątkiem niech namoknie.
- 2 marchewki, duża pietrucha, duża cebula, jeden cały średni seler., 1
średni por, groszek zielony świeży (garść), natka pietruszki, liście selera,
przyprawy (ziele angielskie, liść laurowy, (lub kolendra zamiast 2
pierwszych - ja ich nie mieszam ze sobą), pieprz ziarnisty czarny, sól, sos
sojowy, trochę soku z cytryny, ząbek czosnku - kto lubi kostka warzywna)
- oliwa z oliwek o delikatnym smaku
Cieciorkę gotować w wodzie w której się moczyła
Warzywa pokroić w słupki (na zapałkę)
Jak cieciorka jest taka prawie dobra ,dodać zioła i warzywa(cebulę można
wcześniej podsmażyć), oliwę
Gdy zupa się ugotuje - dodać posiekaną natkę pietruszki i listki selera,
przyprawy (sól, sos sojowy, cytrynę, kostkę) i zestawić z gotowania.
Raczej nie warto robić tej zupy na bulionie mięsnym - smak mięsa zagłuszy
delikatną cieciorkę - wyjdzie zwykły rosół.
Naleśniki pokroić i dodać do zupy przy nakładaniu (na talerze ew. do wazy z
zupą do zjedzenia natychmiast) - nie wkładać ich do gara, bo się rozmoczą i
przy ew odgrzewaniu zozmamłają.
Naleśniki robi się tak: - 1/3 mąki zastąpić mąką żytnią razową, dać 2 jaja,
piwo (żywiec), gałkę muszkatołową, sól, pieprz, ew trochę wody (zmiksować-
odstawić na 1/2 godz. niech mąka "puści klej") - są delikatniejsze od
normalnych, bo mąka razowa tak nie wiąże jak pszenna biała. Trzeba
delikatnie, najwyżej zmienić trochę proporcje, lub dać jeszcze jajo - raczej
nie przekładać za pomocą łopatki a podrzucać.
Mozna zrobić tylko zmąki białej.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// O, jakże zdradna i krwawa i pusta
Jest baśń, co tęczą przesłania grzech straty!
Na skroń skazańca narzucona chusta... /// Leśmian
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-10-18 09:18:22
Temat: Re: zupa z cieciorki?Dnia Tue, 18 Oct 2005 10:21:20 +0200, Qq napisał(a):
> Istnieje coś takiego? namochzyłem ciecierzycę i dalej jak?
> Równolegle idę do gugla, proszę więc mnie tam nie odsyłać.
Wersja minimum - przepis z Dalmacji.
Gotujesz ciecierzyce w wodzie z moczenia, ewentualnie mozna dodac troche
bulionu warzywnego. Solisz, pieprzysz, wgniatasz zabek czosnku, dolewasz
kilka lyzek dobrej oliwy (najlepiej nierafinowanej) i na talerz. Musi byc
geste (podobno niektorzy dodaja tez do gotowania pare lisci swiezej
bazylii).
Moze sie wydawac, ze to nic ciekawego, ale warto sprobowac. Ciecierzyca ma
wlasny, delikatny smak i bylem zaskoczony, jedzac to pierwszy raz.
Na poludniu jedza to z solonymi sardelami, czyli anchois.
--
pozdrawiam
Maciek
"Wy mi nie mowcie co mam robic,
a ja wam nie powiem gdzie macie isc"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-10-19 06:08:56
Temat: Re: zupa z cieciorki?Qq napisał(a):
> Istnieje coś takiego? namochzyłem ciecierzycę i dalej jak?
> Równolegle idę do gugla, proszę więc mnie tam nie odsyłać.
>
> Qq
Zrobiłem marokańską, znalezioną w Google'u, Wasze podpowiedzi dotarły za
późno. Bardzo interesująca, tylko odrobinę za dużo chili. Ale na pewno
nie wyleję.
Qq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-10-19 09:55:27
Temat: Re: zupa z cieciorki?Sowa napisal(a):
>Ciecierzycę namoczyć na noc, dnia następnego przecedzić, opłukać, ugotować w
>świeżej wodzie, jak już prawie miękka
No wlasnie, ostatnio jadlem ciecierzyce z puszki i jej skorka byla
zdecydowanie bardziej miekka niz ciecierzycy gotowanej przeze mnie w
sposob taki jak to opisalas powyzej. Czy puszkjowa jest jakos jeszcze
obrabiana?
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-10-21 10:08:09
Temat: Re: zupa z cieciorki?
Użytkownik "Marcin E. Hamerla" <X...@X...Xonet.Xpl.removeX>
napisał w wiadomości news:st5cl1lp0mhhlk69ls16v7kdlfobaqlsto@4ax.com...
> No wlasnie, ostatnio jadlem ciecierzyce z puszki i jej skorka byla
> zdecydowanie bardziej miekka niz ciecierzycy gotowanej przeze mnie w
> sposob taki jak to opisalas powyzej. Czy puszkjowa jest jakos jeszcze
> obrabiana?
Nie wiem, musiałbyś zapytać kogoś, kto ma wgląd w proces produkcyjny puszek
ze strączkowymi. Nie zdziwiło y mnie, gdyby sie okazało, ze mają jakiś
patent chemiczny na zmiękczanie skórek.
Może dłużej moczą? Mam znajomą co strączkowe moczy 2-3 doby, dość często
zmieniając wodę i na którymś etapie dodając do niej sody (potem to płucze
dokładnie), ale nie wiem jak one wyglądają po ugotowaniu i po co ona to robi
właściwie.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// O, jakże zdradna i krwawa i pusta
Jest baśń, co tęczą przesłania grzech straty!
Na skroń skazańca narzucona chusta... /// Leśmian
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |