Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!not
-for-mail
From: "Y&G" <a...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.medycyna,pl.soc.polityka,pl.soc.religia
Subject: A może tak naprawdę coś o etyce ?
Date: Mon, 31 Jan 2000 08:08:04 +0100
Organization: CI TASK http://news.task.gda.pl/
Lines: 42
Message-ID: <873cbm$sic$1@korweta.task.gda.pl>
References: <3...@f...onet.pl> <86jdtr$667$1@h1.uw.edu.pl>
<Xndj4.2800$Hi2.60778@news.tpnet.pl> <3...@p...com>
<3...@f...onet.pl> <3...@p...com>
<86m7jf$qtm$1@korweta.task.gda.pl> <86mehq$21k$1@h1.uw.edu.pl>
<86mgsb$sl0$1@korweta.task.gda.pl> <86mm55$4k8$1@h1.uw.edu.pl>
<86mu62$ke2$1@korweta.task.gda.pl> <86pedq$n6o$2@h1.uw.edu.pl>
<86pib5$5c6$1@korweta.task.gda.pl> <86plm2$p97$1@h1.uw.edu.pl>
<86reuq$gkh$1@korweta.task.gda.pl>
<o...@4...com>
<aZPk4.20390$Hi2.456311@news.tpnet.pl> <8728ma$8mt$1@sunsite.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: pa213.gdynia.ppp.tpnet.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 949302454 29260 212.160.46.213 (31 Jan 2000 07:07:34
GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: 31 Jan 2000 07:07:34 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:23003 pl.soc.polityka:158852
pl.soc.religia:138727
Ukryj nagłówki
> Nie obnizajmy poziomu dyskusji, bo niedlugo na pl.sci.medycyna w watku
> dotyczacym Etyki lekarskiej doczekamy sie slynnego pytania: "Czy
> wszechmogacy Pan Bog moze stworzyc tak ciezki kamien, ktorego sam nie
moglby udzwignac" :-)
Proszę zwrócić uwagę na crossposting ;-) ta dyskusja toczy się także na
p.s.r.
Tym niemniej aby uczynić zadość temu stwierdzeniu chcę skierować wątek na
właściwe tory i nareszcie podyskutować o etyce lekarskiej, a nie tylko o
relatywiźmie moralnym Kościoła Katolickiego, który został juz w dyskusji
udowodniony.
Proponuję dwa problemy:
1. Jak świat światem zawsze wydawało mi się że źródła etyki lekarskiej
sięgają znacznie głębiej korzeniami w historię niż chrześcijaństwo. Lekarz
składa przysięgę Hipokratesa, a nie śluby kapłańskie. Czy nie jest błędem
"podpinanie" całej etyki lekarskiej pod etykę chrześcijańską ? Może etyka
lekarska jest nawet bardziej absolutna ze swoją zasadą primum non nocere ?
Ta ostatnia przynajmniej jest jasna i nie przechodzi aż takich zmian w
wyniku jej ciągłych reinterpretacji.
2. Ustawa o zawodzie lekarza nakazuje stosować dla ochrony życia pacjenta
wszystkich dostępnych i znanych współczesnej nauce środków. Na tym tle mam
wątpliwość - czy świadoma rezygnacja z części dostępnych metod
podtrzymywania życia nie jest de facto eutanazją w sensie biernym -
zaniechanie. Zgodnie z polskim systemem prawnym zaniechanie jest zrównane w
skutkach z działaniem. Od razu, zanim mi to ktoś wytknie, zastrzegę się że
nie chodzi o sytuację gdy nie stać nas na zakup sprzętu lub jest on z innych
względów niedostępny. Chodzi mi natomiast jak najbardziej o rezygnację
opisaną przez p. Kamila Umińskiego cyt:
"Analogicznie w sytuacjach granicznych dopuszczalne jest zaprzestanie
stosowania nadzwyczajnych środków leczniczych (np. resuscytacja) przy
jednoczesnym aplikowaniu środków zwyczajnych (np. analgetyki)."
Zapraszam do dyskusji nad powyższymi problemami
Pozdrawiam
Y&G
|