Jeśli nie wykończyłam Was poprzednim przepisem, to proponuję nowy.
Absolutnie genialna w smaku zupa ostro-kwaśna.W Berlinie gotowałam ją
znajomym Belgom w garze 6-litrowym, i żarli ją na śniadanie, obiad i
kolację. W 4 osoby!!! A więc;
1 l bulionu może być z kostki,15 dk schabu lub łopatki, 1 jajo, 5 grzybów
chińskich (sklepy ze zdrową żywnością lub markety), 1 łyżka wódki, 2 łyżki
octu winnego, 3 łyżki sosu sojowego, sól, pieprz, 2 łyżki mąki
ziemniaczanej, zielony szczypior,
Grzyby moczymy 25 min. w letniej wodzie, a potem w nie gotujemy też 25
min.Odcedzamy, odkrawamy ogonki, kroimy w paski, mięso kroimy w cienkie
plastru, potem w paseczki, jajo rozbełtać mocno widelcem,
Bulion zagotować, dodać mięso i grzyby, gotować 2 min., dodać wódkę, ocet,
sos sojowy, posolić i mocno popieprzyć, gotować 2 min., dodać rozprowadzoną
w zimnej wodzie mąkę ziemniaczaną,mieszać, aż się zagotuje i zgęstnieje,
teraz powoli wlać jajo cały czas mocno mieszając, póki się nie zetnie,
posypać ziel. szczypiorem.Zupa musi być naprawdę mocno pieprzna i mocno
kwaśna, gdyby była za łagodna, dolać trochę octu , lub
dopieprzyć.Satysfakcja murowana. Ziuty