Data: 2002-11-04 22:24:13
Temat: Bedzie bigos
Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pogoda w sam raz na bigosik. Mam ukiszona samodzielnie kapuste! Podpisuje
sie pod wszystkimi Waszymi opiniami na temat kapusty dostepnej w handlu, tez
mnie strasznie to wkurzalo no bo jak to mozliwe ze caly rynek w kraju
zmonopolizowala ta tandeta? Uzylam meza do ubijania i spisal sie na medal.
Teraz kapusta zapasteryzowana w sloikach czeka sobie. Surowka z jablkiem i
cebula juz byla wczoraj do kotletow cielecych, taka proscizna a niebo w
gebie.
Temat bigosu moze oklepany ale dorzuce garsc swoich uwag, bo uwazam swoj
bigos za specjalnosc. Stosuje zasade "pol na pol", dotyczy ona proporcji
kapusty kiszonej i slodkiej, mies bialych i czerwonych, wina bialego i
czerwonego, sliwek i grzybow suszonych. Uwazam, ze bledem jest dodawanie
duzej ilosci kielbasy. Wedlin dodaje malutko, w zasadzie tylko zeby
posprzatac lodowke. Szynka o mocnym, zdecydowanym zapachu wedzonki ma
pierwszenstwo przed kielbasa. Zawsze dodaje na samym poczatku kosc ze
schabu, na ktorej jest sporo resztek miesa. Gdy sie rozpada kosci usuwam a
mieso wrzucam z powrotem. Zalewam rosolem nie woda. Dodaje tez kawalek
wedzonego chudego boczku, W ogole unikam tlustosci tak ze w sumie moj bigos
jest daniem nietuczacym. Zawiera on tez sporo cebuli i czosnku. W
przedostatni dzien daje namoczone grzyby a w ostatni sliwki suszone oraz
aromatyczne ziola, zwlaszcza tymianek i oregano. Nie zawadzi tez odrobina
pikanterii - tabasco albo chili. Inne skladniki to sok pomidorowy albo
pomidory z puszki, chyba ze swieze sa jeszcze do rzeczy, lisc laurowy, ziele
angielskie, pieprz. No, w sumie chyba nic nowego. Jutro przystepuje do aktu
tworczego.
Agata Solon, naturalna
|