« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-16 18:00:03
Temat: Biegaj!Witam,
Jakis czas temu w sieci znalazlem program cwiczenia biegow (po angielsku).
Autor przedstawia duzo porad i podaje rozklad cwiczen na poszczegolne dni.
Trzymajac sie rozkladu mozna ze stanu "Jezu, pol kilometra to ja w zyciu nie
przebiegne" dojsc do "Eee.. tylko 6km?", czego jestem zywym przykladem.
Polecam wszystkim ktorzy chca spalic pare kalorii wiecej :)
http://www.coolrunning.com/major/97/training/5k/glen
0.htm
I prosze bez wykretow w stylu "biegi to nie dla mnie". To, co autor pisze
wydawalo mi sie nierealne.. a potem odkrywalem, ze jakims cudem udaje mi sie
robic wszystko co on kazal..
pozdrawiam
Merlin
--
Tomasz 'Merlin' Kolinko
Per Aspera ad astra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-09-16 18:36:25
Temat: Re: Biegaj!W artykule <am567c$id1$1@news.tpi.pl> Tomasz 'Merlin' Kolinko napisał(a):
> Witam,
> Jakis czas temu w sieci znalazlem program cwiczenia biegow (po angielsku).
> Autor przedstawia duzo porad i podaje rozklad cwiczen na poszczegolne dni.
> Trzymajac sie rozkladu mozna ze stanu "Jezu, pol kilometra to ja w zyciu nie
> przebiegne" dojsc do "Eee.. tylko 6km?", czego jestem zywym przykladem.
> Polecam wszystkim ktorzy chca spalic pare kalorii wiecej :)
> http://www.coolrunning.com/major/97/training/5k/glen
0.htm
> I prosze bez wykretow w stylu "biegi to nie dla mnie". To, co autor pisze
> wydawalo mi sie nierealne.. a potem odkrywalem, ze jakims cudem udaje mi sie
> robic wszystko co on kazal..
No właśnie, też polecam zamiast herbatek pu-erh, efedryny i klikania pilota. Od
razu seks będzie fajniejszy, bo nie będzie zadyszki, i żyć się bardziej będzie
chciało, kiedy wyjście z domu nie będzie się wiązało z wylaniem litra potu i upadkiem
mięśniowym.
--
Samotnik http://www.samotnia.eu.org/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-09-17 06:15:16
Temat: Re: Biegaj!
Użytkownik "Tomasz 'Merlin' Kolinko" <t...@p...qs.pl> napisał w wiadomości
news:am567c$id1$1@news.tpi.pl...
> Witam,
> Jakis czas temu w sieci znalazlem program cwiczenia biegow (po angielsku).
> Autor przedstawia duzo porad i podaje rozklad cwiczen na poszczegolne dni.
> Trzymajac sie rozkladu mozna ze stanu "Jezu, pol kilometra to ja w zyciu
nie
> przebiegne" dojsc do "Eee.. tylko 6km?", czego jestem zywym przykladem.
> Polecam wszystkim ktorzy chca spalic pare kalorii wiecej :)
> http://www.coolrunning.com/major/97/training/5k/glen
0.htm
> I prosze bez wykretow w stylu "biegi to nie dla mnie". To, co autor pisze
> wydawalo mi sie nierealne.. a potem odkrywalem, ze jakims cudem udaje mi
sie
> robic wszystko co on kazal..
>
> pozdrawiam
> Merlin>
"Polacy nie gęsi ......" Mamy swoja stronę : http://www.bieganie.pl/
Biegać kazdy może, ale ostrożnie. Ja, który nigdy przez całe swoje długie
życie nie biegałem, zacząłem w kwietniu tego roku. Oj ciężko było, ciężko.
Ale tak sie rozbrykałem, że 22 lipca przebiegłem 10 km. I ......, klops
totalny. Uszkodziłem sobie ściegna Achillesa w obydwu giczołach i muszę
pauzować. Trwa to już dwa miesiące. Jest lepiej, ale lekki ból jest nadal.
Na naszej polskiej stronie jest program adaptacyjny dla zaczynających. Trwa
tygodnie, ale pod żadnym pozorem nie należy go skracać, bo może się skończyć
podobnie lub znacznie gorzej niż u mnie. Ja, oczywiscie nie zrezygnowałem z
biegania i od czasu do czasu, wbrew zdrowemu rozsądkowi, robię
kilkukilometrowe przebieżki. Dziń, dwa, ból i pauza. Ale pauzy sa coraz
krótsze i to napawa otuchą. Na zakończenie musze przyznać, że dietka
Montignaca w połączeniu z lekkim truchtem (ok.40 min) rozprawia sie z
nadcisnieniem tętniczym, cholesterolem i nadwaga w sposób rewelacyjny!
Polecam wszystkim, ale na miłość boską, z umiarem.
pozdrawiam
Tadeusz Faber
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-09-17 09:16:43
Temat: Re: Biegaj!> "Polacy nie gęsi ......" Mamy swoja stronę : http://www.bieganie.pl/
> Biegać kazdy może, ale ostrożnie. Ja, który nigdy przez całe swoje długie
> życie nie biegałem, zacząłem w kwietniu tego roku. Oj ciężko było, ciężko.
> Ale tak sie rozbrykałem, że 22 lipca przebiegłem 10 km. I ......, klops
> totalny. Uszkodziłem sobie ściegna Achillesa w obydwu giczołach i muszę
> pauzować. Trwa to już dwa miesiące. Jest lepiej, ale lekki ból jest nadal.
[CUT]
> kilkukilometrowe przebieżki. Dziń, dwa, ból i pauza. Ale pauzy sa coraz
> krótsze i to napawa otuchą. Na zakończenie musze przyznać, że dietka
> Montignaca w połączeniu z lekkim truchtem (ok.40 min) rozprawia sie z
> nadcisnieniem tętniczym, cholesterolem i nadwaga w sposób rewelacyjny!
> Polecam wszystkim, ale na miłość boską, z umiarem.
Uuuu.. wspolczuje..
Dzieki za namiary na bieganie.pl - ciekawa strona, chociaz zauwazylem cos
ciekawego..
http://www.coolrunning.com/engine/2/2_1/184.shtml
http://www.bieganie.pl/sprzet/butyjak/index.html
Identyczny artykul, tylko przetlumaczony na jezyk polski. A jako autor
wymieniony Polak. Podanie oryginalnego zrodla by nie zaszkodzilo, a cos
takiego podpada pewnie pod plagiat..
Mimo wszystko strone na pewno bede odwiedzac. I polecam ja wszystkim ktorzy
chca miec jakas forme.
pozdrawiam
Merlin
--
Tomasz 'Merlin' Kolinko
Zdobywac szczyty. Kazdy po jednym razie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-09-17 13:11:56
Temat: Re: Biegaj!> W artykule <am567c$id1$1@news.tpi.pl> Tomasz 'Merlin' Kolinko napisał(a):
> > Witam,
> > Jakis czas temu w sieci znalazlem program cwiczenia biegow (po angielsku).
> > Autor przedstawia duzo porad i podaje rozklad cwiczen na poszczegolne dni.
> > Trzymajac sie rozkladu mozna ze stanu "Jezu, pol kilometra to ja w zyciu nie
> > przebiegne" dojsc do "Eee.. tylko 6km?", czego jestem zywym przykladem.
> > Polecam wszystkim ktorzy chca spalic pare kalorii wiecej :)
> > http://www.coolrunning.com/major/97/training/5k/glen
0.htm
> > I prosze bez wykretow w stylu "biegi to nie dla mnie". To, co autor pisze
> > wydawalo mi sie nierealne.. a potem odkrywalem, ze jakims cudem udaje mi sie
> > robic wszystko co on kazal..
>
> No właśnie, też polecam zamiast herbatek pu-erh, efedryny i klikania pilota.
Od
> razu seks będzie fajniejszy, bo nie będzie zadyszki, i żyć się bardziej
będzie
> chciało, kiedy wyjście z domu nie będzie się wiązało z wylaniem litra potu i
upadkiem
> mięśniowym.
seks sam w sobie jest bardzo miłym i przyjemnym sposobem spalanie
kaloriiiiiiii:) moze zamiast biegania ktos opracuje program na takie spalanie
kalorii :))
> --
> Samotnik http://www.samotnia.eu.org/
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |