Data: 2002-05-16 08:16:30
Temat: [Blaganie!] Jak wyciszyc drewniany sufit ???
Od: "Maciej Tokarski" <m...@...lodz.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czesc!
Pomozcie, bo zwariuje i umre z niewyspania!
Wynajelismy kilka tygodni temu mieszkanie. Mieszkanie jest na niepelnym
poddaszu domu wielorodzinnego, znaczy skos scian zaczyna sie od polowy
wyokosci - a nad nami jest jeszcze jedno male pieterko - takie na jeden duzy
pokoj. Czyli na gorze mamy sasiada. Niestety sufit miedzy nami a nim jest
zbudowany z drewna i czegos tam jeszcze - jest dosc gruby, nie slychac
telewizora, rozmow itd. Ale niestety, gdy sasiad chodzi, kazdy jego krok to
potworny akompaniament skrzypiacych desek gdzies we wnetrzu sufitu. W dzien
daje sie przezyc, ale spac to sie nie daje, dopoki i sasiad sie nie polozy.
Rozwiazania ugodowe nie wchodza w gre, bo przciez to nie jego wina, ze to
konstrukcja tak skrzypi.
Jak mozna to choc troche zredukowac do znosnego poziomu? Dodam, ze sufit mam
i tak dosc nisko, wiec niestety na wieksza warstwe niz 3 cm "czegos" nie
moge sobie pozwolic. Chodzi chyba raczej o wytlumienie raczej wyzszych
czestotliwosci, niz tlumienie dudniacego basu (co jest chyba trudniejsze,
tak mi sie wydaje).
Blagam o jakies wyprobowane pomysly (moze ktos doswiadczyl podobnej sytuacji
kiedys)?
Pozdrawiam
Maciej
PS: ciche morderstwo juz rozwazalem, ale potem doszedlem do wniosku, ze noce
w "kiciu" chyba nie naleza do najspokojniejszych....
M.
|