Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: CO TO ZA GRUPA - dlaczego ignorujecie moje posty?
Date: Fri, 9 Jul 2004 21:49:52 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 51
Message-ID: <ccmsr3$hps$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <cckh4a$ft$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pe39.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1089402532 18236 213.76.76.39 (9 Jul 2004 19:48:52 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 9 Jul 2004 19:48:52 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:278159
Ukryj nagłówki
No wlasnie, DLACZEGO? Pisze tu w tej sprawie po raz juz chyba trzeci - za
pierwszym razem i owszem, odpisala jedna osoba, byc moze nawet w Waszej
ocenie jej odpowiedz powinna mnie usatysfakcjonowac - ale tak sie nie stalo.
Ja rowniez odpisalem, zawierajac tam kilka moich innych, choc zblizonych
watpliwosci, a to juz pozostalo bez odpowiedzi - DLACZEGO?
Problem niby sie po czesci rozwiazal, ale ja nadal nie wiem, gdzie i w
ktorym miejscu polelnilem blad, mieszajac sie w jakis tam sposob w poczatek
zwiazku pomiedzy moim kolega, a kolezanka.(watek "Podwojna lojalnosc -
problem wyboru). Ja ich tylko 'sluchalem', ich zwierzen, problemow - nie
mowiac zadnej ze stron, co ma robic. A jednak wyczuwam z ich strony jakis
zal, lub chociaz zwatpienie. Teraz ta ich znajomosc zaczyna sie rozpadac, i
wiele wskazuje na to, ze oni beda miec o to pretensje do MNIE... Po raz
kolejny pytam - DLACZEGO...?
Co wiecej, nie rozumiem, dlaczego jest tak, ze jezeli facet chce miec dobra
i bliska kolezanke, ale TYLKO kolezanke, widujac ja nawet codziennie, to
wszyscy wkolo zaczynaja dorabiac sobie do tego jakies "historie"... Ba, ona
sama juz sie zastanawia, czy ja przypadkiem czegos do niej nie mam - a poza
tym zaczynaja mi juz przeszkadzac roznego trodzaju glupie zarty i docinki
oraz pytania ze strony osob trzecich - jej zreszta tez, co widac po jej
zachowaniu. Zaczyna w jakis sposob sie ode mnie odcinac i dystansowac -
DLACZEGO?
Wreszcie dlaczego ludzie sa tacy POJEBANI, zeby robic sobie jakies CHORE
wyobrazenia na temat CUDZYCH kurwa znajomosci! Czy "przywilej" utrzymywania
bliskiej i zazylej, lecz jedynie kolezenskiej znajomosci jest zarezerwowany
tylko dla 'zakochanych'? Czy ja juz kurwa nigdy w zyciu nie bede mial
kolezanki, przyjaciolki, tak zeby ona sama nawet nie zaczynala sie w koncu
zastanawiac, czy ja jej nie podrywam? To juz nie jest pierwszy raz! A ja
taki wlasnie jestem, ze wszystkie kumpele traktuje w stosunkowo dobry
sposob, byc moze nawet czasem lepiej, niz niejeden facet traktuje swoja
partnerke. Czy wogole jest mozliwe KOLEZENSTWO i PRZYJAZN pomiedzy
dziewczyna i facetem - a do tego w malej miejscowosci, gdzie wszyscy
wszystkich znaja, ale tak, zeby nie wyszlo z tego cos wiecej?
Co ja wiec mam zrobic w tej sytuacji? Ograniczyc kurwa kontakt z ta kumpela,
bo ludzie sa tak pojebani, ze nie potrafia zrozumiec tego, ze nie jest tak,
jak im sie 'wydaje', czy moze bawic sie w jakiegos kurwa Don Kichota i uczyc
wszystkich wkolo, ze jest inaczej...? Co to kurwa jest, o co tu chodzi...?!
Czy i tym razem mnie ZIGNORUJECIE...???
Pozdrawiam
zf
PS. Sor za wulgaryzmy, ale naprawde mnie to wszystko poruszylo, a cala ta
sytuacja plus Wasz "psychologiczny" ignor nie wplywa na mnie zbyt
pozytywnie...
|