« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2015-11-13 11:48:14
Temat: Co to za owoc?"Zapakowany" szczelnie w listki (takie suche, trochę przypominają chipsy albo
suche liście).
W środku żółty owoc wielkości małego winogrona.
Smak wyrazisty, ale nie umiem określić - może trochę podobny do pomarańczy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2015-11-13 12:20:13
Temat: Re: Co to za owoc?W dniu 2015-11-13 o 11:48, r...@k...pl pisze:
> "Zapakowany" szczelnie w listki (takie suche, trochę przypominają chipsy albo
> suche liście).
> W środku żółty owoc wielkości małego winogrona.
> Smak wyrazisty, ale nie umiem określić - może trochę podobny do pomarańczy.
>
musi miechunka...
np.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/miech
unka-jadalna-peruwianska-wlasciwosci-i-wartosci-odzy
wcze_33526.html
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2015-11-13 12:22:45
Temat: Re: Co to za owoc?W dniu 15-11-13 o 11:48, r...@k...pl pisze:
> "Zapakowany" szczelnie w listki (takie suche, trochę przypominają chipsy albo
> suche liście).
> W środku żółty owoc wielkości małego winogrona.
> Smak wyrazisty, ale nie umiem określić - może trochę podobny do pomarańczy.
Pewnie miechunka, zwana w Lidlach i Biedach z łacińska Physalis, a
jeszcze inaczej peruwiańska śliwka albo wiśnia peruwiańska. Kupuj
pomarańczowe, żółte lub zielonkawe są niedojrzałe.
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2015-11-13 12:24:18
Temat: Re: Co to za owoc?W dniu 15-11-13 o 12:22, bbjk pisze:
> Pewnie miechunka, zwana w Lidlach i Biedach z łacińska Physalis, a
> jeszcze inaczej peruwiańska śliwka albo wiśnia peruwiańska. Kupuj
> pomarańczowe, żółte lub zielonkawe są niedojrzałe.
... i warto nie pomylić miechunki jadalnej z rozdętą, popularną w ogródkach,
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2015-11-13 17:12:10
Temat: Re: Co to za owoc?Dnia 2015-11-13 11:48, obywatel r...@k...pl uprzejmie donosi:
> "Zapakowany" szczelnie w listki (takie suche, trochę przypominają chipsy albo
> suche liście).
> W środku żółty owoc wielkości małego winogrona.
> Smak wyrazisty, ale nie umiem określić - może trochę podobny do pomarańczy.
Miechunka. Pyszności.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2015-11-13 19:31:53
Temat: Re: Co to za owoc?Dnia Fri, 13 Nov 2015 17:12:10 +0100, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2015-11-13 11:48, obywatel r...@k...pl uprzejmie donosi:
>> "Zapakowany" szczelnie w listki (takie suche, trochę przypominają chipsy albo
>> suche liście).
>> W środku żółty owoc wielkości małego winogrona.
>> Smak wyrazisty, ale nie umiem określić - może trochę podobny do pomarańczy.
>
> Miechunka. Pyszności.
>
Jak toto się je? Bo ze dżemy nawet się robi, to wiem.
--
XL
http://www.fronda.pl/a/humanizm-tez-ma-swoje-granice
,56445.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2015-11-13 19:43:30
Temat: Re: Co to za owoc?"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:dmp7xwa0rlic.1iq7nqxpodysn$.dlg@40tude.net...
>> Miechunka. Pyszności.
>
> Jak toto się je? Bo ze dżemy nawet się robi, to wiem.
Wkłada się do buzi i nagryza...
Zapytaj się psa, on Ci wytłumaczy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2015-11-13 19:50:15
Temat: Re: Co to za owoc?Pszemol wrote:
> Zapytaj się psa, on Ci wytłumaczy.
idź może do mamy. Może Cię nauczy kultury.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2015-11-13 20:48:47
Temat: Re: Co to za owoc?"masti" <g...@t...hell> wrote in message news:n25bd7$k1f$1@dont-email.me...
> Pszemol wrote:
>
>> Zapytaj się psa, on Ci wytłumaczy.
>
> idź może do mamy. Może Cię nauczy kultury.
Weź się Ty nie wciskaj między wódkę a zakąskę, dobra?
My z XL się tak czule tu do siebi odzywamy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2015-11-13 20:50:26
Temat: Re: Co to za owoc?Dnia Fri, 13 Nov 2015 18:50:15 -0000 (UTC), masti napisał(a):
> Pszemol wrote:
>
>> Zapytaj się psa, on Ci wytłumaczy.
>
> idź może do mamy. Może Cię nauczy kultury.
>
Odsyłam do mojego psa raczej...
--
XL
http://www.fronda.pl/a/humanizm-tez-ma-swoje-granice
,56445.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |