Codzienne mycie włosów

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-12-01 13:22:57

Temat: Re: Codzienne mycie włosów
Od: "js18" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cokcr3$1isk$1@mamut1.aster.pl...
> Użytkownik "js18" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cok6lh$hg5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Witam serdecznie. Mam pytanie.
> > Co sadzicie o codziennym myciu włosów. Robie to przed snem,
> > wieczorem.
>
> Ja tak samo i włosy mam w bardzo dobrym stanie. Myślę, że o ile używasz
> szamponów przeznaczonych do codziennego mycia (polecam Daily Shampoo
> Clinique), to nie ma prawa się nic stać. Zwłaszcza, że przy włosach
> przetłuszczających się, jest to wręcz obowiązek.
>
> > Żona odradza mi codziennie mycie, mowi ze wystarczy umyc glowe
> > co 2-3 dni.
>
> Jeśli czujesz się lepiej, myjąc głowę codziennie, to nic nie stoi na
> przeszkodzie.
>
> > Czy codziennie mycie czyms grozi, np. wypadaniem wlosów.
> > Prosze o opinie.
> > Pozdrawiam.
>
> Krążą takie plotki, ale do tej pory nie znalazły naukowego uzasadnienia.
> Osobiście myślę, że o wiele bardziej niszczą się włosy farbowane, po
> trwałej, czy np. wystawiane na działanie czynników zew., takich jak ostre
> słońce czy mróz.
>
Zdecydowanie codzienne mycie wlosów powoduje, ze czuje sie komfortowo.
Myslalem nad zmiana szamponu, i bynajmniej nie jest to spowodowane
oszczednosciami:)) Dzieki za rady

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-12-01 13:37:52

Temat: Re: Codzienne mycie włosów
Od: "Nixe" <n...@i...peel> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisała

> A co to, już nie można napisać czegoś więcej w temacie?

A czy tematem było 'spanie z mokrymi włosami' czy 'codzienne mycie włosów'?
Pytam z ciekawości, bo de facto ja mogłabym na pierwszy post odpowiedzieć
"suszenie włosów zbyt gorącym powietrzem niszczy ich strukturę", tylko PO
CO, jeśli nikt się o to nie pytał i nie taką chciał uzyskać odpowiedź.
[a Pamana mogłaby się chociaż przyznać, że źle zrozumiała pierwszy post, ale
jak znam życie, to będzie wolała iść w zaparte]

PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-01 13:40:34

Temat: Re: Codzienne mycie włosów
Od: "js18" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Codzienne mycie wlosow nie jest niczym czego robic sie nie powinno. Sa
> przeciez szampony przeznaczone do codziennego mycia.
> Jesli chodzi o wieczorne czysczenie wloskow ja bym sie mooocno
zastanowila.
> Nie beda tak lsniace i beda przypominaly sianko. Powod jest wytlumaczony w
> ktoryms z listow a ja sie pod tym takze podpisuje.
> Moze dlatego wlasnie odczuwasz potrzebe codziennego mycia wlosow?
> Sprobuj rano.
> Jesli chodzi o szampony Head&Shoulders to ja bym sie powaznie
zastanowila...
> one "uzalezniaja" wlosy.
> Lepiej kupic jakis dobry szampon z serri do codziennego uzytku z
> witaminkami. Ja uzywam L'Oreal vitamino color z serri Serie Expert ale to
do
> wlosow farbowanych. Moze sa z tej serri takze do wlosow normalnych
(szczerze
> mowiac nie wiem). Radze w kazdym razie odstawic Head&Shoulders ale i
> zapomniec o taniochach z pokrzywa....
>
> Pozdrawiam, K
> >
Dlatego Head&Shoulders, bo jako jeden z niewielu zwalczyl mój łupież. A
pokrzywowy dlatego, bo zona mi go poleciła:)) Poza tym wydaje mi sie taki
"lekki' i "mający w sobie mało chemii". Moze jestem w błedzie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-01 13:46:21

Temat: Re: Codzienne mycie włosów
Od: "Artanis" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "js18" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cok6lh$hg5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam serdecznie. Mam pytanie.
> Co sadzicie o codziennym myciu włosów. Robie to przed snem, wieczorem.
> Używam szamponu Head&Shoulders. Nie lubie isc spac z nieumytymi wlosami.
> Żona odradza mi codziennie mycie, mowi ze wystarczy umyc glowe co 2-3 dni.
> Polecila mi myc zamiennie wlosy jakims polskim szamponem, np. pokrzywowym.
> Uwaza ona ze codzienne mycie Head&Shoulders niszczy wlosy. Co Wy o tym
> sadzicie? Czy codziennie mycie czyms grozi, np. wypadaniem wlosów.
> Prosze o opinie.
> Pozdrawiam.
>
> Codzienne mycie wlosow nie jest niczym czego robic sie nie powinno. Sa
przeciez szampony przeznaczone do codziennego mycia.
Jesli chodzi o wieczorne czysczenie wloskow ja bym sie mooocno zastanowila.
Nie beda tak lsniace i beda przypominaly sianko. Powod jest wytlumaczony w
ktoryms z listow a ja sie pod tym takze podpisuje.
Moze dlatego wlasnie odczuwasz potrzebe codziennego mycia wlosow?
Sprobuj rano.
Jesli chodzi o szampony Head&Shoulders to ja bym sie powaznie zastanowila...
one "uzalezniaja" wlosy.
Lepiej kupic jakis dobry szampon z serri do codziennego uzytku z
witaminkami. Ja uzywam L'Oreal vitamino color z serri Serie Expert ale to do
wlosow farbowanych. Moze sa z tej serri takze do wlosow normalnych (szczerze
mowiac nie wiem). Radze w kazdym razie odstawic Head&Shoulders ale i
zapomniec o taniochach z pokrzywa....

Pozdrawiam, K
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-01 14:01:46

Temat: Re: Codzienne mycie włosów
Od: "Damian" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-01 14:03:25

Temat: Re: Codzienne mycie włosów
Od: "PSO" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Mnie akurat Head&Shoulders zupełnie nie podszedł, ale nie wiem, czy może
> powodować wypadanie włosów, jak się go często używa. ;-)
>
Mi włosy po H&S wypadały na potęgę chociaż myję je co 2-3 dni, z kolei
nawilżający Dove zafundował mi uczulenie na czole. Wypróbowałam tez kilka
innych "drozszych" szamponow, ale najbardziej jestem zadowolona ze zwyklego
pokrzywowego + odzywka z miodem Timotei, także to wszystko chyba zależy od
osoby, każdemu co innego służy a co innego szkodzi :)

PSO*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-01 14:03:33

Temat: Re: Codzienne mycie włosów
Od: "js18" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "PSO" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cokj8p$1sa$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >
> > Mnie akurat Head&Shoulders zupełnie nie podszedł, ale nie wiem, czy może
> > powodować wypadanie włosów, jak się go często używa. ;-)
> >
> Mi włosy po H&S wypadały na potęgę chociaż myję je co 2-3 dni, z kolei
> nawilżający Dove zafundował mi uczulenie na czole. Wypróbowałam tez kilka
> innych "drozszych" szamponow, ale najbardziej jestem zadowolona ze
zwyklego
> pokrzywowego + odzywka z miodem Timotei, także to wszystko chyba zależy od
> osoby, każdemu co innego służy a co innego szkodzi :)
>
> PSO*
>
>
Dokladnie tak wlasnie jest.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-01 14:11:17

Temat: Re: Codzienne mycie włosów
Od: "Ligeia" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nixe" <n...@i...peel> napisał w wiadomości
news:cokhg7$4mk$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisała
>
>> A co to, już nie można napisać czegoś więcej w temacie?
>
> A czy tematem było 'spanie z mokrymi włosami' czy 'codzienne mycie
> włosów'?

A czy spanie z mokrymi włosami nie wiąże się z tematem mycia włosów "przed
snem, wieczorem"?

> Pytam z ciekawości, bo de facto ja mogłabym na pierwszy post odpowiedzieć
> "suszenie włosów zbyt gorącym powietrzem niszczy ich strukturę", tylko PO
> CO, jeśli nikt się o to nie pytał i nie > taką chciał uzyskać odpowiedź.

Panama odpowiedziała również na właściwe pytanie, a że zrobiła dygresję,
imho pośrednio związaną z tematem, to bardzo dobrze. Myślę, że niektórym
taka informacja mogłaby się przydać i prawdę powiedziawszy, sama chciałam o
tym wspomnieć.
Natomiast nie rozumiem tego sztywnego podejścia, że mamy odpowiadać tylko
na pytanie i pod żadnym pozorem niczego więcej nie dodawać. To głupie.

> [a Pamana mogłaby się chociaż przyznać, że źle zrozumiała pierwszy post,
> ale jak znam życie, to będzie wolała iść w zaparte]

Ale przecież ona odpowiedziała na pytanie, czy codziennie mycie włosów,
jest w stanie im zaszkodzić!

Ligeia

--
"Cet Homme donc, par prieres, par larmes,
Par sortileges et par charmes,
Fait tant qu'il obtient du destin
Que sa Chatte en un beau matin
Devient femme"

"La Chatte métamorphosée en femme"
Jean de la Fontaine

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-01 14:14:25

Temat: Re: Codzienne mycie włosów
Od: "Ligeia" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Artanis" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cokhbn$qrs$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jesli chodzi o wieczorne czysczenie wloskow ja bym sie mooocno
> zastanowila.
> Nie beda tak lsniace i beda przypominaly sianko. Powod jest
> wytlumaczony w
> ktoryms z listow a ja sie pod tym takze podpisuje.
> Moze dlatego wlasnie odczuwasz potrzebe codziennego mycia
> wlosow?
> Sprobuj rano.

Ja mam długie włosów i nie miałabym czasu myć ich rano, czekać aż wyschną,
itd. Suszarki nie używam. Poza tym, nie zauważyłam, żebym miała sianowate
włosy po wieczornym myciu.

> Radze w kazdym razie odstawic Head&Shoulders ale i
> zapomniec o taniochach z pokrzywa....

Czasem taka taniocha wcale nie musi być zła. Ja np. używam teraz pod oczy
żelu ze świetlikiem Flosleku, za który zapłaciłam jakieś 5 zł. Działa
znakomicie! Czasem jednak zdarzają się takie dziwne przypadki. ;-)

Ligeia

--
"Cet Homme donc, par prieres, par larmes,
Par sortileges et par charmes,
Fait tant qu'il obtient du destin
Que sa Chatte en un beau matin
Devient femme"

"La Chatte métamorphosée en femme"
Jean de la Fontaine

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-01 14:52:11

Temat: Re: Codzienne mycie włosów
Od: "PSO" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> >
> No tak, zel ze swietlikow racja. Ale jesli chodzi o szampony typu
> familijny.... chyba wiesz co mam na mysli?:-)
>

Familijny faktycznie okropieństwo, ale nie mozna generalizowac "tanie =
zle".

PSO*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry