Data: 2005-08-29 16:49:32
Temat: Duuużży postęp...:-)
Od: " " <e...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magda Lewandowska <m...@r...com.pl> napisał(a):
> Ja jakieś 2 tyg. temu kąpałam sie w wannie. Pluskam się, pluskam.. nagle
> patrze... jakas kulka sobie pływa. Fane coś.. pomyslałam i wziełam na rękę.
> Nagle kulka rozwineła swoje odnóza. Moj wylot z wanny był wprost
> proporcjonalny do szybkości lotu oszusta - pajaka z powrotem do wanny i
> skończył się ogromnym guzem nabitym o kant pralki. Bolało ;-(
>
>
Właśnie sprzątam w kuchni,w siatce z ziemniakami,które nadawały sie już
tylko do wyrzucenia zobaczyłam naprawde dużego pająka...Pierwszy raz nie
zabiłam tak jak zwykle i nie trzęsłam sie jak galareta:-),ale siatkę
wlożylam do worka,zawinęłam i wyniosłam na dwór do kontenera ze
śmieciami...Brzmi śmiesznie,wiem,ale dla mnie to naprawde akt olbrzymiej
odwagi...:-)
Od kilku dni wypróbowuje Wasze pomysły i chyba troszke pomaga...
Dziekuje za wszystkie rady...
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|