« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2011-01-05 14:51:57
Temat: Re: Dzieci jedzą śmieci.W dniu 2011-01-05 13:26, Ikselka pisze:
>>> W Polsce rzeczywiście większość wytworów lokalnych "pizzaiolo" jest do
>>> bani, podobnie z kebabami polskimi itd - dania lokalne jada się w ich
>>> ojczyźnie, a wtedy ma się materiał do wypowiedzi na temat ich jakości.
>>
>> Nic dodać, nic ująć, pełna zgoda
>
> Kluchy, to tylko kolejne kluchy. Czyli mąka. Czyli węglowodany.
Rozumiem, że makaron odpada z automatu. O makowcu nie wspomnę :D
A, że tak zapytam nieśmiało, kasze i ryże wolno, czy też na indeksie?
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2011-01-05 15:05:05
Temat: Re: Dzieci jedzą śmieci."Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:ig20ie$t4p$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-05 13:26, Ikselka pisze:
>
>>>> W Polsce rzeczywiście większość wytworów lokalnych "pizzaiolo" jest do
>>>> bani, podobnie z kebabami polskimi itd - dania lokalne jada się w ich
>>>> ojczyźnie, a wtedy ma się materiał do wypowiedzi na temat ich jakości.
>>>
>>> Nic dodać, nic ująć, pełna zgoda
>>
>> Kluchy, to tylko kolejne kluchy. Czyli mąka. Czyli węglowodany.
>
> Rozumiem, że makaron odpada z automatu. O makowcu nie wspomnę :D
> A, że tak zapytam nieśmiało, kasze i ryże wolno, czy też na indeksie?
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Mam na kolację zapiekankę: pęczak z wędzonymi śliwkami (masło, cynamon,
cukier) - pychotka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2011-01-05 15:22:58
Temat: Re: Dzieci jedzą śmieci.Dnia Wed, 5 Jan 2011 05:52:06 -0800 (PST), Stalker napisał(a):
> Coś sobie ubzdurzyć, a potem umrzeć za to w boju, bezcenne ;-)
Chętnie jem pizzę - średnio jakieś 2 razy w roku, jak mam konieczność lub
tzw smaka. Ale obiad to obiad, a pizza to pizza, u mnie w domu to dwie
osobne sprawy.
A ubzdurzyć sobie, ze pizza to obiad, jest najłatwiej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2011-01-05 15:25:31
Temat: Re: Dzieci jedzą śmieci.Dnia Wed, 05 Jan 2011 15:51:57 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-01-05 13:26, Ikselka pisze:
>
>>>> W Polsce rzeczywiście większość wytworów lokalnych "pizzaiolo" jest do
>>>> bani, podobnie z kebabami polskimi itd - dania lokalne jada się w ich
>>>> ojczyźnie, a wtedy ma się materiał do wypowiedzi na temat ich jakości.
>>>
>>> Nic dodać, nic ująć, pełna zgoda
>>
>> Kluchy, to tylko kolejne kluchy. Czyli mąka. Czyli węglowodany.
>
> Rozumiem, że makaron odpada z automatu. O makowcu nie wspomnę :D
> A, że tak zapytam nieśmiało, kasze i ryże wolno, czy też na indeksie?
Jako główny składnik posiłku, jak w pizzy? - odpada.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2011-01-05 15:37:09
Temat: Re: Dzieci jedzą śmieci.
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1xqxu1sfb65e0$.goso3iyn9svc$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 5 Jan 2011 05:52:06 -0800 (PST), Stalker napisał(a):
>
>> Coś sobie ubzdurzyć, a potem umrzeć za to w boju, bezcenne ;-)
>
> Chętnie jem pizzę - średnio jakieś 2 razy w roku, jak mam konieczność lub
> tzw smaka. Ale obiad to obiad, a pizza to pizza, u mnie w domu to dwie
> osobne sprawy.
> A ubzdurzyć sobie, ze pizza to obiad, jest najłatwiej.
Nie demonizuj.
Jak Ty jesz pizze 2x w roku to nie znaczy że wszyscy co jedzą częściej zaraz
będą się smażyć w piekle.
Pizza raz na jakiś czas może być równie dobrze zjedzona w porze obiadowej
jak udko z kurczaka czy spagetti.
I dla jednego obiad to 2 dania, kompot i deser a dla drugiego sama zupa albo
leczo. Co kto lubi i jak mu z tym wygodnie.
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2011-01-05 15:49:58
Temat: Re: Dzieci jedzą śmieci.Dnia Wed, 5 Jan 2011 16:37:09 +0100, Szpilka napisał(a):
> Jak Ty jesz pizze 2x w roku to nie znaczy że wszyscy co jedzą częściej zaraz
> będą się smażyć w piekle.
> Pizza raz na jakiś czas może być równie dobrze zjedzona w porze obiadowej
Alż oczywiście, a nawet gorsze rzeczy mogą być - w podróży czy w ogóle
zamiast obiadu.
> jak udko z kurczaka czy spagetti.
> I dla jednego obiad to 2 dania, kompot i deser a dla drugiego sama zupa albo
> leczo. Co kto lubi i jak mu z tym wygodnie.
Wolę zjeść samą zupę niż pizzę. Na obiad, oczywiście.
I oczywiście wiem, że niektórzy nie lubią zup, więc wolą pizzę. Powody tego
nie są tak zupełnie nieistotne - ludzie po prostu unikają gotowania, już w
coraz szerszej skali. Znam takie rodziny, które zamawiając pizzę do domu
zamiast gotowania tradycyjnego obiadu uważają się włąśnie z tego powodu za
baaaardzo postępowe, nowoczesne i... dobrze sytuowane, bo je "STAĆ" :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2011-01-05 16:01:27
Temat: Re: Dzieci jedzą śmieci.
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:k38e2v5b5rnq$.17tzq6q3ksem0.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 5 Jan 2011 16:37:09 +0100, Szpilka napisał(a):
>
>> Jak Ty jesz pizze 2x w roku to nie znaczy że wszyscy co jedzą częściej
>> zaraz
>> będą się smażyć w piekle.
>> Pizza raz na jakiś czas może być równie dobrze zjedzona w porze obiadowej
>
> Alż oczywiście, a nawet gorsze rzeczy mogą być - w podróży czy w ogóle
> zamiast obiadu.
>
>> jak udko z kurczaka czy spagetti.
>> I dla jednego obiad to 2 dania, kompot i deser a dla drugiego sama zupa
>> albo
>> leczo. Co kto lubi i jak mu z tym wygodnie.
>
> Wolę zjeść samą zupę niż pizzę. Na obiad, oczywiście.
> I oczywiście wiem, że niektórzy nie lubią zup, więc wolą pizzę. Powody
> tego
> nie są tak zupełnie nieistotne - ludzie po prostu unikają gotowania, już w
> coraz szerszej skali.
No ale zrobienie pizzy w domu, od podstaw, to nie jest unikanie gotowania.
W sobotę pizza, w niedzielę pulpety z kasza i surówką. Oba obiady zrobione w
domu.
I to dobre i to, jeśli cała rodzina tak chce to czemu jej zabraniac i mówic
że to nie obiad?
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2011-01-05 16:10:30
Temat: Re: Dzieci jedzą śmieci.Ikselka wrote:
> Wolę zjeść samą zupę niż pizzę.
Na szczęście to, co Ty wolisz nie jest obowiązujące.
> I oczywiście wiem, że niektórzy nie lubią zup, więc wolą pizzę.
Manipulacja. Niektórzy nie lubią zup, więc jedzą co innego. Czasem pizzę,
czasem spagetti, a czasem schabowego z kapustą.
> Powody
> tego nie są tak zupełnie nieistotne - ludzie po prostu unikają gotowania,
> już w coraz szerszej skali.
Mowa była o DOMOWEJ pizzy. I nie chodziło o pizzę z zamrażarki do mikrofali.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2011-01-05 16:30:47
Temat: Re: Dzieci jedzą śmieci.W dniu 2011-01-04 23:10, Stalker pisze:
> W dniu 2011-01-04 23:03, Maciek pisze:
>> W dniu 2011-01-04 22:46, Stalker pisze:
>>> Stalker, proponuje podobny test w domu, a jeszcze lepiej na obcych
>>> dzieciach przeprowadzić :-)
>
>> A co taki test da? Pytam, bo moje opowiedzą Ci dokładnie jak co się w
>> koszyku nazywa, po czym jedno zje z niego raptem parę rzeczy, a drugie
>> ograniczy się do ogórków i kapusty, pod warunkiem, że będą kiszone :->
>
> Że wiedzą, to już ważny pierwszy krok. A skąd wiesz, że powiedzą, jak
> nie wiesz co miał Oliver w koszyku? ;-)
>
> Stalker, kabaczka od cukinii odróżnią? :-)
>
Nie za dużo wymagasz? Tego to nawet ja nie odróżniam.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2011-01-05 16:31:24
Temat: Re: Dzieci jedzą śmieci.Dnia Wed, 5 Jan 2011 17:01:27 +0100, Szpilka napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:k38e2v5b5rnq$.17tzq6q3ksem0.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 5 Jan 2011 16:37:09 +0100, Szpilka napisał(a):
>>
>>> Jak Ty jesz pizze 2x w roku to nie znaczy że wszyscy co jedzą częściej
>>> zaraz
>>> będą się smażyć w piekle.
>>> Pizza raz na jakiś czas może być równie dobrze zjedzona w porze obiadowej
>>
>> Alż oczywiście, a nawet gorsze rzeczy mogą być - w podróży czy w ogóle
>> zamiast obiadu.
>>
>>> jak udko z kurczaka czy spagetti.
>>> I dla jednego obiad to 2 dania, kompot i deser a dla drugiego sama zupa
>>> albo
>>> leczo. Co kto lubi i jak mu z tym wygodnie.
>>
>> Wolę zjeść samą zupę niż pizzę. Na obiad, oczywiście.
>> I oczywiście wiem, że niektórzy nie lubią zup, więc wolą pizzę. Powody
>> tego
>> nie są tak zupełnie nieistotne - ludzie po prostu unikają gotowania, już w
>> coraz szerszej skali.
>
> No ale zrobienie pizzy w domu, od podstaw, to nie jest unikanie gotowania.
Owszem, i w domu można przynajmniej użyć świeżych składników, a nie takich,
co mają kilka miesięcy albo i więcej...
> W sobotę pizza, w niedzielę pulpety z kasza i surówką. Oba obiady zrobione w
> domu.
> I to dobre i to, jeśli cała rodzina tak chce to czemu jej zabraniac i mówic
> że to nie obiad?
A niech im będzie "obiad". U mnie by się tylko rodzinka uśmiechnęła, zjadła
i... zapytała "To co będzie na obiad"?
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |