Przepis na "moje" Fajitas

Fajitas



300 g miesa (jakie kto lubi lub ma akurat w domu; inna mozliwosc owoce
morza)

puszka pomidorow konserwowych (to jest chyba 375 g)

koncentrat pomidorowy

Tabasco

2 papryki (kolor jaki chcesz)

2 cebule (dosc duze, moze byc tez czerwona, choc ta biore najchetniej do
salsy)

ok. 2 zabkow czosnku

sol

Koledra (tak to sie chyba nazywa) - swieza albo ususzona

Olej do pieczenia



Mieso pokroic w paski i usmazyc na goracym oleju; w paski pokrojona papryke
i krazki (albo polkrazki, bo latwiej) cebule dodac do miesa, dodac
rozgnieciony lub pokrojony drobno czosnek; Pomidory z puszki odcedzic,
troche posiekac i dodac do reszty w patelni; Gdy jest za bardzo zupowate (bo
bedzie lecialo po lokciach ;-)) dodac koncentratu; doprawic sola, tabasco i
kolendra. Lyk Tequilil uczyni, ze bedzie jeszcze bardziej meksykanskie.



Jesli ktos wolal by warzywne to zamiast miesa urozmaicic mozna innymi
warzywami: cukinia, marchew, pieczarki, czerwona fasola, kukurydza, itd.



Placki pszenne kupuje gotowe, ale zdaje mi sie ze gdzies byl tu przepis na
nie.

Poza tym podaje do tego: salse, guacamole; paste z czerwonej fasoli, Cerme
Fraiche, utarty ser zolty i dosc drobno pokrojona salate.



Jesli cos jest niejasne to pytajcie



Monika