Frytki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12

1. Data: 2007-11-15 10:26:32

Temat: Frytki
Od: "wolim" <t...@n...pisz> szukaj wiadomości tego autora

Witam.

Macie jakieś sprawdzone sposoby na to, żeby frytki (ale takie własnoręcznie
krojone z ziemniaków) po kilku minutach od wyciągnięcia z frytkownicy nie
robiły się gumowate?

O ile z takimi mrożonymi nie ma większych problemów, o tyle ze struganymi
własnoręcznie zawsze to samo - nie chcą wyjść chrupiące. Już próbowałem
smażyć je na dwa razy, tzn. obsmażać - wychładzać - dosmażać, ale i to
przynosi tylko minimalny rezultat.

Pozdry,
/\/\\/\/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-11-15 10:33:46

Temat: Re: Frytki
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

wolim pisze:

> O ile z takimi mrożonymi nie ma większych problemów,

One chyba są nasączone jakimś okropnym olejem?

o tyle ze struganymi
> własnoręcznie zawsze to samo - nie chcą wyjść chrupiące. Już próbowałem
> smażyć je na dwa razy, tzn. obsmażać - wychładzać - dosmażać, ale i to
> przynosi tylko minimalny rezultat.

Obgotuj je przez chwilkę w słonej wodzie, a później osuszone smaż,
powinno pomóc.
--
BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-11-15 12:03:08

Temat: Re: Frytki
Od: richo nazca <n...@n...nospam.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

BBjk napisał(a):

>> tzn. obsmażać - wychładzać -
>> dosmażać, ale i to przynosi tylko minimalny rezultat.

Może się przeziębiły? ;)

> Obgotuj je przez chwilkę w słonej wodzie, a później osuszone smaż,
> powinno pomóc.

Jakbym był frytką... to bym nie lubił tłoku. Zdarza się, że jak się
wrzuci za dużo na raz to temperatura oleju gwałtownie spada i frytki nie
chcą chrupać. Spróbuj najpierw z jedną ;)

--
richo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-11-15 13:25:28

Temat: Re: Frytki
Od: "Tomek" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "wolim" <t...@n...pisz> napisał w wiadomości
news:fhh67b$4pg$1@news.interia.pl...
> Macie jakieś sprawdzone sposoby na to, żeby frytki (ale takie
> własnoręcznie krojone z ziemniaków) po kilku minutach od wyciągnięcia z
> frytkownicy nie robiły się gumowate?
To spróbuj tak jak w tym przepisie:
http://www.artzi.net/component/option,com_garyscookb
ook/Itemid,76/func,detail/id,9
wstępne obgotowanie i dodatek cytryny powinno załatwić sprawę.
pozdrawiam

--
Tomek
http://www.artzi.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-11-15 21:42:36

Temat: Re: Frytki
Od: "Jelcyn" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "wolim" <t...@n...pisz> napisał w wiadomości
news:fhh67b$4pg$1@news.interia.pl...
> Witam.
>
> Macie jakieś sprawdzone sposoby na to, żeby frytki (ale takie
> własnoręcznie krojone z ziemniaków) po kilku minutach od wyciągnięcia z
> frytkownicy nie robiły się gumowate?
>
> O ile z takimi mrożonymi nie ma większych problemów, o tyle ze struganymi
> własnoręcznie zawsze to samo - nie chcą wyjść chrupiące. Już próbowałem
> smażyć je na dwa razy, tzn. obsmażać - wychładzać - dosmażać, ale i to
> przynosi tylko minimalny rezultat.

Cukier... brakuje im cukru...

pzdr
Jelcyn

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-11-16 11:05:59

Temat: Re: Frytki
Od: n...@g...pl (Nerissa) szukaj wiadomości tego autora

Witaj wolim,

> Macie jakieś sprawdzone sposoby na to, żeby frytki (ale takie własnoręcznie
> krojone z ziemniaków) po kilku minutach od wyciągnięcia z frytkownicy nie
> robiły się gumowate?

Jak napisał Jelcyn, brakuje im cukru. Sposób ten podawał Robert
Makłowicz: po pokrojeniu zanurzyć frytki w wodzie z cukrem. Potem
smażyć. Wg niego to sprawi, że będą chrupiące. Na tak przygotowane
frytki nie narzekam, ale pamiętaj, ż istotny jest też gatunek
ziemniaków. Kiedyś trafiłam na "belladonnę", ponoć przeznaczoną
właśnie na frytki.

--
Pozdrowienia,
Nerissa

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-11-16 11:09:14

Temat: Re: Frytki
Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

wolim napisał(a):
> Witam.
>
> Macie jakieś sprawdzone sposoby na to, żeby frytki (ale takie własnoręcznie
> krojone z ziemniaków) po kilku minutach od wyciągnięcia z frytkownicy nie
> robiły się gumowate?

Frytki smaży się na 2 tury. Najpierw do momentu jak zmiękną, wyciągasz z
oliwy, lekko studzisz i wrzucasz drugi raz - by były chrupiace.
Tą metodą zawsze są takie jak trzeba.

E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-11-16 11:30:02

Temat: Re: Frytki
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora

"E." <e...@o...pl> wrote in message
news:fhjtop$gei$1@achot.icm.edu.pl...

Co musze ugotowac badz zrobic, zebys mnie chciala - chocby na jeden raz?
--

Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-11-16 11:36:54

Temat: Re: Frytki
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Bluzgacz" <p...@w...org> wrote in message
news:fhjusn$dae$1@news.albasani.net...
>
> "E." <e...@o...pl> wrote in message
> news:fhjtop$gei$1@achot.icm.edu.pl...
>
> Co musze ugotowac badz zrobic, zebys mnie chciala - chocby na jeden raz?

Popraw se prostate, bo fujara nawinięta na papilot przypomina całego
ciebie - wuja na kaczych nogach.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-11-16 11:42:22

Temat: Re: Frytki
Od: "Sławomir Lewandowski" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Frytki smaży się na 2 tury. Najpierw do momentu jak zmiękną, wyciągasz z
> oliwy, lekko studzisz i wrzucasz drugi raz - by były chrupiace.
> Tą metodą zawsze są takie jak trzeba.
>
>
Był kiedyś na Discovery taki fantastyczny program pt "Kuchenna chemia".
Gościu na przykładach pokazywał jakie reakcje chemiczne zachodzą w procesie
przetwarzania produktów w coś zjadliwego.
I tam właśnie pokazywał ze wstępne podgotowanie, ochłodzenie i potem
dwukrotne smażenie (najperw w temp ok 130`) a potem smażenie właściwe
modyfikuje skrobię zawartą w ziemniakach i dzięki temu wytwarza sie
chrupiąca skórka na powierzchni a fryty są smaczniejsze.
pozdrawienia znad zatoki
Sławek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry