Data: 2000-04-13 10:51:09
Temat: Gofry
Od: "Katarzyna Sobkowiak" <K...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mam w domu gofrownicę i pomyślałam sobie, że zrobienie gofrów to pestka....
Zrobiłam więc ciasto tak jak na naleśniki z tym, że trochę rzadsze
(najpierw myślałam, że potrzebne jest bardziej wodniste ale wyprowadzono
mnie z błędu) no i z proszkiem do pieczenia. Posmarowałam gofrownicę
i......... już czułam zapach świeżego gofra w całej kuchni..........
Oczywiście byłą to kwestia wyobraźni bo po czasie, który uznałam za
odpowiedni do tego aby ciasto zdążyło się upiec czuć było jedynie palące się
brzegi pseudo-gofra :(. Okazało się, że rozdwoił się od razu po otworzeniu
gofrownicy a oprócz tego nie upiekł się w środku tylko spalił z wierzchu!!!
I tak oto wyszło, że nie potrafię zrobić, moim zdaniem, najprostszej
rzeczy do jedzenia, czyli gofra.
Pomóżcie mi proszę bo się załamię. Podejrzewam co zrobiłam źle, ale wolę
sama tego nie modyfikować. Może ktoś zna jakiś fajny przepisik na gofry.
Z góry dziękuję.
Kaśka
--
Kasia Sobkowiak, k.sobkowiak(at)atelier.pl
|