Data: 2004-03-19 09:27:49
Temat: [HORROR] Jajko - do osob o mocnych nerwach
Od: ":: Solana ::" <s...@h...NO-SPAM.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wczoraj zdarzyl mi sie horror w kuchni. Smazylam jaja sadzone. Jedno
bylo OK, z drugiego po rozbiciu skorupki wylalo sie troche krwi
(kropla). Na zoltku widoczna byla czerwona kreska oraz biala,
nieregularna plamka. Wygladalo to jednak na jajko, daltonista by tego
nie zauwazyl.
Pytanie: czy komus to sie zdarzylo? Jajko nie bylo ani smierdzace ani
przeterminowane. Ma date waznosci do 31 marca wiec musi byc dosc
swieze.
Czy takie jajko dlugo musialo lezec u kury, zanim zostalo zabrane?
Chodzi o dni czy godziny?
Czuje sie fatalnie, mdli mnie na sama mysl. W sklepie dostalismy juz
nowe opakowanie (hehe, z tej samej partii!), sprzedawac prosil by
koniecznie zadzwonic do producenta.
magda
|