Nieodżałowanej pamięci major Saganowicz na studium wojskowym zwykł zaczynać
tak:
Słuchajta studenty. Bedę wykładać.
No to ja nie gorszy. Zorientowałem się, że tu z jajami nie najlepiej. Bylo
już szkolenie w kwestii jajek na twardo. Dzisiaj ciąg dalszy: jajecznica.
4 jaja kurze, 2 dkg prawdziwego, dobrego masła, 5 dkg wątróbki drobiowej,
2-3 łyżki białego wina, 2 dkg migdałów, sól, pieprz.
Pokrojoną w kostkę wątróbkę podsmażyć na maśle.
Jajka roztrzepać z przyprawami i winem, wlać do wątróbki, smazyć powoli by
równo się ścięły.
Jajecznicę poporcjować i posypać sparzonymi, obranymi ze skórki i startymi
migdałami.

Niekiedy zamiast migdałów stosuję włoskie orzechy. Też dobre.
I tyle szkolenia na dzisiaj :-))))
Pozdrawiam :-)
Janusz