« poprzedni wątek | następny wątek » |
321. Data: 2015-02-18 09:53:37
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?XL wrote:
> Dnia Tue, 17 Feb 2015 08:04:32 +0100, krys napisał(a):
>
>> XL wrote:
>>
>>>>> Jak założy spódnicę żony to też nie będzie niczym dziwnym - będzie to
>>>>> po prostu "właściwy balans" 333-]
>>>>
>>>> Jeśli jest Szkotem - ma swoją.
>>>
>>> Ma KILT.
>>
>> Jak zwykle komentujesz to, co najważniejsze,
>
> No owszem, to jest najważniejsze, bo o tym tu rozmawiamy własnie - wszak
> kiltu facet nie bierze od żony :->
Nie złotko, sednem sprawy jest "właściwy balans". To ze próbujesz zjechać w
maliny tego nie zmiania.
Nawet nie potrafisz zrozumieć zdania: "jeśli jest Szkotem - ma swoją" i
komentujesz je: "kiltu facet nie bierze od żony".
>
>> byle się wykazać "wiedzom".
>
> Dla mnie żadna to wiedza, takie rzeczy się po prostu wie, a nie myli ze
> spódnicą żony - no ale widzę, ze jednak nie dla każdego rzeczy zdawałoby
> się powszechnie znane są... znane. I wtedy się taka osoba w 90 na 100
> przypadków obraża i reaguje agresją, jak Ty.
Mądry wie, co mówi, głupi mówi, co wie.
A im więcej mówi, tym więcej niewiedzy ma do zagadania.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
322. Data: 2015-02-18 10:39:34
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?W dniu 2015-02-18 o 04:53, Pszemol pisze:
> "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
> news:slrnme818m.u5t.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Pan Pszemol napisał:
>>
>>>>> Pewnie znów się wykażę ignorancją ale niech tam - zapytam...
>>>>>
>>>>> Czym się ten kilt od spódnicy plisowanej różni właściwie?
>>>>
>>>> Tak na pierwszy rzut oka, to choćby brakiem plisowania.
>>>
>>> A jak się nazywa to prasowanie na zakładkę, w charmonijkę?
>>> Sorki, nie znam się na szyciu i ciuchach :-)))
>>
>> Usenet nie jest dobrym miejscem dla Tych, Którzy Nie Znają Się
>> Na Wszystkim.
>
> :-))
> Ja myślę że jak trafi się coś czego wygooglać się nie da to
> się okaże że i XL-ka na wszystkim się nie zna... nie bój się nie bój. ;-)
Problemem nie jest niewiedza, zwłaszcza jeśli ma się jej braku
świadomość. Gorzej, jeśli ktoś niewiedzę zastępuje bzdurami (najlepiej
kompilacjami wyssanymi na szybko z googla) i serwuje je innym jako
mądrość objawioną.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
323. Data: 2015-02-18 11:07:06
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?W dniu 2015-02-18 o 10:39, FEniks pisze:
> W dniu 2015-02-18 o 04:53, Pszemol pisze:
>> "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
>> news:slrnme818m.u5t.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>>> Pan Pszemol napisał:
>>>
>>>>>> Pewnie znów się wykażę ignorancją ale niech tam - zapytam...
>>>>>>
>>>>>> Czym się ten kilt od spódnicy plisowanej różni właściwie?
>>>>>
>>>>> Tak na pierwszy rzut oka, to choćby brakiem plisowania.
>>>>
>>>> A jak się nazywa to prasowanie na zakładkę, w charmonijkę?
>>>> Sorki, nie znam się na szyciu i ciuchach :-)))
>>>
>>> Usenet nie jest dobrym miejscem dla Tych, Którzy Nie Znają Się
>>> Na Wszystkim.
>>
>> :-))
>> Ja myślę że jak trafi się coś czego wygooglać się nie da to
>> się okaże że i XL-ka na wszystkim się nie zna... nie bój się nie bój.
>> ;-)
>
> Problemem nie jest niewiedza, zwłaszcza jeśli ma się
braku wiedzy (oczywiście)
> świadomość. Gorzej, jeśli ktoś niewiedzę zastępuje bzdurami (najlepiej
> kompilacjami wyssanymi na szybko z googla) i serwuje je innym jako
> mądrość objawioną.
>
> Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
324. Data: 2015-02-18 12:42:10
Temat: Re: Odp: Jaką patelnię lupić?Dnia Wed, 18 Feb 2015 06:42:37 +0100, @ napisał(a):
> "oswoic" ta
> rybke :)
Zapomniałam napisać, ze pyszny jest łosoś na parze, jeśli się na każdym
kawałku położy dosyć grubą warstwę pokrojonego w plasterki pora. Delicje -
i ryba, i por.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
325. Data: 2015-02-18 12:44:07
Temat: Re: Odp: Odp: Jaką patelnię lupić?Dnia Wed, 18 Feb 2015 06:21:04 +0100, @ napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1vczw1iaq1nr2$.w3zo7v8yy83h.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 17 Feb 2015 21:40:15 +0100, @ napisał(a):
>>
>>> Nie zabije ryby.
>>> Moge ewentualnie tylko pajaka (choc staram sie raczej te stworzenia
>>> eksmitowac).
>>
>> Tia, litościwie na mróz 333-]
>
> A otoz nie. Na klatke schodowa.
> Tak błędne właśnie są Twoje domysły.
Widać mam i ja prawo do błędu w domysałch - jak i wszyscy tutaj na MÓJ
temat :-]
>
> Pozdrawiam
> @
>
> PS. moze od razu uprzedze nastepny - nie eksmituje ich na schody. Fatyguje
> sie ze sloikiem (do ktorego wrzucam niechcianego lokatora) kilka pieter w
> dol i zostawiam go w holu przed piwnica. A piwnica w moim bloku jest o tyle
> nietypowa, ze jest w niej cieplej niz w mieszkaniach.
To się chwali. Tzn nie ciepłotę piwnicy :-)
>
> ---
> Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie
antywirusowe Avast.
> http://www.avast.com
Zaraz się grupowy ekspert od softłeru odezwie 33333-]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
326. Data: 2015-02-18 12:46:14
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?Dnia Wed, 18 Feb 2015 08:15:30 +0100, Stefan napisał(a):
> Na tym kończę udział w tym wątku stwierdzeniem - jeśli coś ma dobrze
> smakować - na pewno nie jest z Supermarketu i swoje musi kosztować.
Wołowinę i wieprzowinę "dla ludzi" staram się kupować, tak jak już tu parę
razy wspominałam, w zakłądzie mięsnym znajomych. Wiem na pewno, że nie
korzystają z półtusz mrożonych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
327. Data: 2015-02-18 12:48:34
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?Dnia Wed, 18 Feb 2015 09:53:37 +0100, krys napisał(a):
> XL wrote:
>
>> Dnia Tue, 17 Feb 2015 08:04:32 +0100, krys napisał(a):
>>
>>> XL wrote:
>>>
>>>>>> Jak założy spódnicę żony to też nie będzie niczym dziwnym - będzie to
>>>>>> po prostu "właściwy balans" 333-]
>>>>>
>>>>> Jeśli jest Szkotem - ma swoją.
>>>>
>>>> Ma KILT.
>>>
>>> Jak zwykle komentujesz to, co najważniejsze,
>>
>> No owszem, to jest najważniejsze, bo o tym tu rozmawiamy własnie - wszak
>> kiltu facet nie bierze od żony :->
>
> Nie złotko, sednem sprawy jest "właściwy balans". To ze próbujesz zjechać w
> maliny tego nie zmiania.
Alez to Ty "zjechałaś" - pisząc o kilcie w kontekście "balansowania" w
żoninej spódnicy 3-]
> Nawet nie potrafisz zrozumieć zdania: "jeśli jest Szkotem - ma swoją" i
> komentujesz je: "kiltu facet nie bierze od żony".
Rozumiem właściwie - usiłowałaś "zjechać" na Szkotów, a ja nie pozwoliłam
3-]
>>
>>> byle się wykazać "wiedzom".
>>
>> Dla mnie żadna to wiedza, takie rzeczy się po prostu wie, a nie myli ze
>> spódnicą żony - no ale widzę, ze jednak nie dla każdego rzeczy zdawałoby
>> się powszechnie znane są... znane. I wtedy się taka osoba w 90 na 100
>> przypadków obraża i reaguje agresją, jak Ty.
>
> Mądry wie, co mówi, głupi mówi, co wie.
> A im więcej mówi, tym więcej niewiedzy ma do zagadania.
Widzę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
328. Data: 2015-02-18 13:05:35
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?XL wrote:
> Dnia Wed, 18 Feb 2015 09:53:37 +0100, krys napisał(a):
>
>> XL wrote:
>>
>>> Dnia Tue, 17 Feb 2015 08:04:32 +0100, krys napisał(a):
>>>
>>>> XL wrote:
>>>>
>>>>>>> Jak założy spódnicę żony to też nie będzie niczym dziwnym - będzie
>>>>>>> to po prostu "właściwy balans" 333-]
>>>>>>
>>>>>> Jeśli jest Szkotem - ma swoją.
>>>>>
>>>>> Ma KILT.
>>>>
>>>> Jak zwykle komentujesz to, co najważniejsze,
>>>
>>> No owszem, to jest najważniejsze, bo o tym tu rozmawiamy własnie - wszak
>>> kiltu facet nie bierze od żony :->
>>
>> Nie złotko, sednem sprawy jest "właściwy balans". To ze próbujesz zjechać
>> w maliny tego nie zmiania.
>
> Alez to Ty "zjechałaś" - pisząc o kilcie w kontekście "balansowania" w
> żoninej spódnicy 3-]
Na samej górze masz własny cytat, KTO wyjechał ze spódnicami.
Rozpoznasz go po zakończeniu tymi potrójnymi cyckami.
>
>
>> Nawet nie potrafisz zrozumieć zdania: "jeśli jest Szkotem - ma swoją" i
>> komentujesz je: "kiltu facet nie bierze od żony".
>
> Rozumiem właściwie - usiłowałaś "zjechać" na Szkotów, a ja nie pozwoliłam
Jeśli tak nazwisz odwracamnie kota ogonem...
>
>>>
>>>> byle się wykazać "wiedzom".
>>>
>>> Dla mnie żadna to wiedza, takie rzeczy się po prostu wie, a nie myli ze
>>> spódnicą żony - no ale widzę, ze jednak nie dla każdego rzeczy zdawałoby
>>> się powszechnie znane są... znane. I wtedy się taka osoba w 90 na 100
>>> przypadków obraża i reaguje agresją, jak Ty.
>>
>> Mądry wie, co mówi, głupi mówi, co wie.
>> A im więcej mówi, tym więcej niewiedzy ma do zagadania.
>
> Widzę.
Masz lustro przy monitorze?
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
329. Data: 2015-02-18 13:33:30
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?Dnia Wed, 18 Feb 2015 13:05:35 +0100, krys napisał(a):
> XL wrote:
>
>> Dnia Wed, 18 Feb 2015 09:53:37 +0100, krys napisał(a):
>>
>>> XL wrote:
>>>
>>>> Dnia Tue, 17 Feb 2015 08:04:32 +0100, krys napisał(a):
>>>>
>>>>> XL wrote:
>>>>>
>>>>>>>> Jak założy spódnicę żony to też nie będzie niczym dziwnym - będzie
>>>>>>>> to po prostu "właściwy balans" 333-]
>>>>>>>
>>>>>>> Jeśli jest Szkotem - ma swoją.
>>>>>>
>>>>>> Ma KILT.
>>>>>
>>>>> Jak zwykle komentujesz to, co najważniejsze,
>>>>
>>>> No owszem, to jest najważniejsze, bo o tym tu rozmawiamy własnie - wszak
>>>> kiltu facet nie bierze od żony :->
>>>
>>> Nie złotko, sednem sprawy jest "właściwy balans". To ze próbujesz zjechać
>>> w maliny tego nie zmiania.
>>
>> Alez to Ty "zjechałaś" - pisząc o kilcie w kontekście "balansowania" w
>> żoninej spódnicy 3-]
>
> Na samej górze masz własny cytat, KTO wyjechał ze spódnicami.
> Rozpoznasz go po zakończeniu tymi potrójnymi cyckami.
Ajajaj, kobieto, nudzisz mnie już z tym swoim niedoczytywaniem (nazwijmy to
tak, bo obie jesteśmy grzeczne, czyż nie?) - może przeczytaj uważnie, to
doczytasz (nazwijmy to...itd.), że owszem, najpierw była spódnica, a w
odpowiedzi kilt (w JEJ kontekście).
>>
>>> Nawet nie potrafisz zrozumieć zdania: "jeśli jest Szkotem - ma swoją" i
>>> komentujesz je: "kiltu facet nie bierze od żony".
>>
>> Rozumiem właściwie - usiłowałaś "zjechać" na Szkotów, a ja nie pozwoliłam
>
> Jeśli tak nazwisz odwracamnie kota ogonem...
J.w.
>
>>
>>>>
>>>>> byle się wykazać "wiedzom".
>>>>
>>>> Dla mnie żadna to wiedza, takie rzeczy się po prostu wie, a nie myli ze
>>>> spódnicą żony - no ale widzę, ze jednak nie dla każdego rzeczy zdawałoby
>>>> się powszechnie znane są... znane. I wtedy się taka osoba w 90 na 100
>>>> przypadków obraża i reaguje agresją, jak Ty.
>>>
>>> Mądry wie, co mówi, głupi mówi, co wie.
>>> A im więcej mówi, tym więcej niewiedzy ma do zagadania.
>>
>> Widzę.
>
> Masz lustro przy monitorze?
Twoje teksty mam w...
Monitorze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
330. Data: 2015-02-18 14:10:23
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?XL wrote:
> Dnia Wed, 18 Feb 2015 13:05:35 +0100, krys napisał(a):
>
>> XL wrote:
>>
>>> Dnia Wed, 18 Feb 2015 09:53:37 +0100, krys napisał(a):
>>>
>>>> XL wrote:
>>>>
>>>>> Dnia Tue, 17 Feb 2015 08:04:32 +0100, krys napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL wrote:
>>>>>>
>>>>>>>>> Jak założy spódnicę żony to też nie będzie niczym dziwnym - będzie
>>>>>>>>> to po prostu "właściwy balans" 333-]
>>>>>>>>
>>>>>>>> Jeśli jest Szkotem - ma swoją.
>>>>>>>
>>>>>>> Ma KILT.
>>>>>>
>>>>>> Jak zwykle komentujesz to, co najważniejsze,
>>>>>
>>>>> No owszem, to jest najważniejsze, bo o tym tu rozmawiamy własnie -
>>>>> wszak kiltu facet nie bierze od żony :->
>>>>
>>>> Nie złotko, sednem sprawy jest "właściwy balans". To ze próbujesz
>>>> zjechać w maliny tego nie zmiania.
>>>
>>> Alez to Ty "zjechałaś" - pisząc o kilcie w kontekście "balansowania" w
>>> żoninej spódnicy 3-]
>>
>> Na samej górze masz własny cytat, KTO wyjechał ze spódnicami.
>> Rozpoznasz go po zakończeniu tymi potrójnymi cyckami.
>
> Ajajaj, kobieto, nudzisz mnie już z tym swoim niedoczytywaniem (nazwijmy
> to tak, bo obie jesteśmy grzeczne, czyż nie?) - może przeczytaj uważnie,
> to doczytasz (nazwijmy to...itd.), że owszem, najpierw była spódnica, a w
> odpowiedzi kilt (w JEJ kontekście).
******
>>>>>> XL wrote:
>>>>>>
>>>>>>>>> Jak założy spódnicę żony to też nie będzie niczym dziwnym - będzie
>>>>>>>>> to po prostu "właściwy balans" 333-]
******
Masz czarno na białym, kto wprowadził spódnicę.
Już przemilczę, żeś się wpieprzyła między wódkę a zakaskę w moją pogawędkę z
Pszemolem, nie wiadomo po co. Chyba tylko po to, żeby podkreślić swoją
obecność na grupie, zupełnie jak kundel, który musi obsikać każde napotkane
drzewo.
>>>> Mądry wie, co mówi, głupi mówi, co wie.
>>>> A im więcej mówi, tym więcej niewiedzy ma do zagadania.
>>>
>>> Widzę.
>>
>> Masz lustro przy monitorze?
>
> Twoje teksty mam w...
> Monitorze.
To może niech tam pozostaną. W końcu nie musisz mi odpisywac, zwłaszcza
kręcąc kotem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |