« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2015-02-14 18:54:59
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?W dniu .02.2015 o 18:46 Adam <A...@a...pl> pisze:
> Użytkownik "Trefniś" napisał
>
>> Ale jeśli powiem Ci, że nierdzewna bez żadnej powłoki może smażyć
>> _całkowicie_ bez tłuszczu?
>> Do tego np. kotleta schabowego (mięso bez panierki) nie trzeba
>> wtedy w ogóle solić, ani inaczej przyprawiać? Wszystkie smaki
>> zapewnia skarmelizowana warstewka mięsa?
>
> To są ważne argumenty, nawet dla takiego laika w sprawach
> kuchni jak ja.
> Czy zatem byłby sens kupienia przeze mnie patelni nierdzewnej
> o średnicy max. 20 cm? Jakie jeszcze cechy powinna mieć?
Do pewnego stopnia krys ma rację :)
Taki kotlet (zaznaczam, bez panierki) bez tłuszczu i przypraw to jakaś tam
ciekawostka.
Jest naprawdę bardzo smaczny, ale to nie jest jedyna zaleta takiej patelni.
Poza tym kierunek wskazany przez Jarosława jest dobry.
Garnek ze stali nierdzewnej i dopiero smażenie w nim za moimi życzliwymi
poradami.
A może nawet pożyczyć od kogoś taki gar/patelnię?
Rodzina, dziewczyna, sąsiadka...
Powtarzam - teraz prawie wszyscy mają.
Albo popróbować smażenia u rodziny?
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2015-02-14 18:56:41
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?Dnia Sat, 14 Feb 2015 18:48:30 +0100, krys napisał(a):
> A patelnię dostałam bez instrukcji obsługi, więc nawet nie wiem, czy nadaje
> się do mycia w zmywarce
A nie ma na spodzie wytłoczone?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2015-02-14 19:06:28
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?W dniu .02.2015 o 18:44 krys <k...@p...onet.pl> pisze:
> A wypchaj się.;-) Może i może, tylko po co? co jest warty kotlet bez
> tłuszczu?
Jest przepyszny - ale nie zamieniłbym go z kotletami w panierce :)
To jeednak dwie różne potrawy i wzajemnie się nie zastępują :)
>> Do tego np. kotleta schabowego (mięso bez panierki) nie trzeba wtedy w
>> ogóle solić, ani inaczej przyprawiać? Wszystkie smaki zapewnia
>> skarmelizowana warstewka mięsa?
>> :)
>> Nie mam za grosz szacunku do żadnych powłok :)
>
> Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby.
> Mam nierdzewną, mam aluminiową, to i tefala przygarnęłam;-).
> A skoro mnie zaskoczył na plus, to czemu mam się zarzekać?
Ależ nikt nikomu nie każe wyrzucać :)
Doczytałem, że to nie teflon - to chyba wystarczy.
Zastanawiam się krytycznie (ale i platonicznie) nad patelniami
ceramicznymi.
Co użytkownik, to inne opinie.
Ale chyba jakość warstwy ceramicznej zależy mocno od producenta,
więc pewnie trudno o jednoznaczną ocenę.
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2015-02-14 19:06:56
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?Pan Pszemol napisał:
>> Powtarzam - dla mnie nie ma lepszych patelni, niż nierdzewne
>> (z grubym dnem).
>
> Potwierdzam. Zwłaszcza jak ktoś ma tendencję do przypalania, bo
> taką patelnię można śmiało potem czyścić i nie bać się drapania!
No ale pod ty względem, to poza wszelką konkurencją zą patelnie
ceramiczne. Szczególnie te z białą gładką powłoką. Absolutnie z
niczym nie reagującą, dyament taki. Nic nie przywiera, z tłuszczem
czy bez, a po użyciu można ją wprost pod wodę, zimną czy gorącą,
a tam przetrzeć szmatką, szczotką czy ostrym drucianym zmywakiem
-- wszystko jedno, bo od razu jest czysta, a nic jej nie porysuje.
Nic też nie wygnie i nie zsoczewkuje, bo w dnie jest tęgi kawał
stali. Ta technologia wybuchła jakoś niedawno, kiedyś takie rzeczy
były bardzo drogie, teraz niemożebnie staniały -- da się takiego
sprzęta kupić już za dwie, trzy dychy.
--
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2015-02-14 19:07:53
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnmdv2pf.m2d.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Używałem nawet kiedyś specjalnej patelni do naleśników (nie swojej,
>> nie kupuję specjalnych urządzeń/garów do jednej potrawy). Niesłychanie
>> się ubawiłem zwłaszcza, że musiałem najpierw ją "naprawić".
>> Nieświadoma użytkowniczka jeszcze gorącą podłożyła pod zimną wodę
>> i zrobiła się soczewkowa wypukłość.
>> Akurat tak, żeby naleśników nie dało się już smażyć :)
>> Bubel Tescomy.
>
> Nie smażę naleśników wcale. Nie mam cierpliwości do działań nudnych,
> monotonnych i długotrwałych. Ale u mnie w domu smażą. Kupiłem więc
> niedawno patelnę naleśnikową. Chwalą sobie, mówią, że poprawa się
> dokonała. Patelnia naleśnikowa, to antyteza garnka. Jej ideą są niskie
> brzegi. To musi mieć coś wspólnego z procesem odwracania naleśnika,
> co stwierdzam jako osoba niefachowa w tej dziedzinie. Ma też cienkie
> dno -- grube chyba niepotrzebne, a podrzucać taka lekką też lżej.
> Czyli znów inaczej niż w nierdzewnym garnku. Ta nasza ma powłokę
> teflonową, ale to chyba mniej istotne, bywają też ceramiczne.
I fajna przy zsuwaniu już upieczonego naleśnika na talerz z patelni...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2015-02-14 19:09:30
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?XL wrote:
> Dnia Sat, 14 Feb 2015 18:48:30 +0100, krys napisał(a):
>
>> A patelnię dostałam bez instrukcji obsługi, więc nawet nie wiem, czy
>> nadaje się do mycia w zmywarce
>
> A nie ma na spodzie wytłoczone?
Jakby miała, to nie miałabym wątpliwości.
Ona w ogóle nie jest tłoczona na spodzie, raczej malowana.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2015-02-14 19:15:22
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?Trefniś wrote:
> W dniu .02.2015 o 18:44 krys <k...@p...onet.pl> pisze:
>
>
>> A wypchaj się.;-) Może i może, tylko po co? co jest warty kotlet bez
>> tłuszczu?
>
> Jest przepyszny - ale nie zamieniłbym go z kotletami w panierce :)
Skoro tak twierdzisz - dawaj przepis na swój specjał.
Patelnię nierdzewną mam;-)
> To jeednak dwie różne potrawy i wzajemnie się nie zastępują :)
Wierzę.
>
>>> Do tego np. kotleta schabowego (mięso bez panierki) nie trzeba wtedy w
>>> ogóle solić, ani inaczej przyprawiać? Wszystkie smaki zapewnia
>>> skarmelizowana warstewka mięsa?
>>> :)
>>> Nie mam za grosz szacunku do żadnych powłok :)
>>
>> Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby.
>> Mam nierdzewną, mam aluminiową, to i tefala przygarnęłam;-).
>> A skoro mnie zaskoczył na plus, to czemu mam się zarzekać?
>
> Ależ nikt nikomu nie każe wyrzucać :)
> Doczytałem, że to nie teflon - to chyba wystarczy.
>
> Zastanawiam się krytycznie (ale i platonicznie) nad patelniami
> ceramicznymi.
> Co użytkownik, to inne opinie.
> Ale chyba jakość warstwy ceramicznej zależy mocno od producenta,
> więc pewnie trudno o jednoznaczną ocenę.
Też właśnie o tym myśle, bo zamierzam zanabyc jakiś fajny wok.
A moje doświadczenie całkiem świeże z tefalem skłoniło mnie do rozmyślań,
czy nie zagłosować na nich za pomocą portfela.
>
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2015-02-14 19:20:29
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?Trefniś pisze:
> Zastanawiam się krytycznie (ale i platonicznie) nad patelniami
> ceramicznymi. Co użytkownik, to inne opinie.
Na ten temat dyskusja była tu już w zeszłym roku. Jeden z wniosków
był taki, że różnica w opiniach bierze się stąd, że użytkowników
da się podzielić na takich, co mają i używają, oraz na tych, co to
Teorię Wszystkiego mieli już w liceum ogólnokształcącym. Nie są to
grupy równoliczne, chyba nie muszę dodawać.
> Ale chyba jakość warstwy ceramicznej zależy mocno od producenta,
> więc pewnie trudno o jednoznaczną ocenę.
W zasadzie to jest chyba jeden czort. Ja zacząłem od takiej białej
gładkiej. I zaraz dokupiłem następne takie same, choc producent inny.
Ktoś inny twierdził, że ciemne i karbowane są w porządku -- i ja w to
wierzę. Jak gdzieś taką zobaczę, to zaraz kupię.
--
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2015-02-14 19:31:58
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?Dnia Sat, 14 Feb 2015 18:54:59 +0100, Trefniś napisał(a):
> A może nawet pożyczyć od kogoś taki gar/patelnię?
> Rodzina, dziewczyna, sąsiadka...
> Powtarzam - teraz prawie wszyscy mają.
Ja bym nie pożyczyła - nie lubię przypalonych garnków, a i stracić można
taki akurat ulubiony ;-PPP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2015-02-14 19:32:39
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?Dnia Sat, 14 Feb 2015 19:09:30 +0100, krys napisał(a):
> XL wrote:
>
>> Dnia Sat, 14 Feb 2015 18:48:30 +0100, krys napisał(a):
>>
>>> A patelnię dostałam bez instrukcji obsługi, więc nawet nie wiem, czy
>>> nadaje się do mycia w zmywarce
>>
>> A nie ma na spodzie wytłoczone?
>
> Jakby miała, to nie miałabym wątpliwości.
> Ona w ogóle nie jest tłoczona na spodzie, raczej malowana.
>
> --
> Pozdrawiam
> J.
>
> www.kontestacja.com
Nawet tam, gdzie styka się z kuchenką??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |