Jakie tłuszcze są zdrowe?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21

1. Data: 2011-03-26 13:02:13

Temat: Jakie tłuszcze są zdrowe?
Od: "Zofia" <n...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Chcę zastosować dietę w celu obniżenia wagi
(mam dużą nadwagę).
Wiem, że całkowite lub zbyt duże ograniczenie
tłuszczów nie jest zdrowe.
Stąd moje pytanie, jakie tłuszcze są zdrowe
lub bardziej precyzyjnie: jakie tłuszcze są
niezbędne?

Pozdrawiam
Z

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2011-03-27 07:28:55

Temat: Re: Jakie tłuszcze są zdrowe?
Od: "Antek Emigrant" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam
> Chcę zastosować dietę w celu obniżenia wagi
> (mam dużą nadwagę).
> Wiem, że całkowite lub zbyt duże ograniczenie
> tłuszczów nie jest zdrowe.
> Stąd moje pytanie, jakie tłuszcze są zdrowe
> lub bardziej precyzyjnie: jakie tłuszcze są
> niezbędne?

Praktycznie rzecz biorąc to organizm potrzebuje wszystkich rodzajów tłuszczy.
Problemem w przeciętnej diecie współczesnego człowieka są ich nie właściwe
proporcje.

Omawiając bardzo pobieżnie temat tłusczy powinniśmy dokonać ich podziału:
I nasycone
II nienasycone
1 jednonienasycone (omega-9)
2 wielonienasycone
a) wielonienasycone omega-6
b) wielonienasycone omega-3

Najbardziej szkodzi nam nadmiar tłuszczy nasyconych, najwięcej jest ich
w mięsie zwierząt intensywnej hodowli np. smalec, czy kiełbasa.

Druga sprawa to nadmiar tłuszczy wielonienasyconych omega-6, tu problemem
jest nie tyle sama ich ilość co nie właściwe proporcje w porównaniu
z tłuszczami wielonienasyconymi omega-3. Przyjmuje się że w zdrowej diecie
omega-6 powinno być 2-4 razy więcej niż omega-3, przeciętny człowiek
natomiast spożywa ich aż kilkunastokrotnie lub nawet kilkudziesięciokrotnie
więcej. To wynika z tego że kwasy omega-6 występują w dużej ilości w tanich
olejach które są dodawane do prawie wszystkich przetwarzanych produktów
(nawet do chleba).

Są jeszcze tłuszcze trans sztucznie wytwarzane w czasie przetwórstwa
tłuszczy roślinnych (np. margaryna), bardzo złe.

Za zdrowe natomiast uchodzą tłuszcze jednonienasycone (np. oliwa
z oliwek).

W praktyce zdrowe żywienie w zakresie tłuszczy powinno wyglądać tak iż
ograniczamy smażenie potraw na rzecz gotowania. Bo jeżeli smażymy na
tłuszczach nienasyconych to przetważają się one w czasie smażenia
w tłuszcze trans, jeżeli nasyconych to też źle bo są to właśnie te złe
tłuszcze, poprostu gotujmy a nie smażmy. Ograniczmy również produkty
przetworzone (omega-6), tłuste czerwone mięso (tł. nasycone) na rzecz
chudego mięsa, drobiu (dużo mniej tł. nasyconych) i ryb (omega-3).
Do potraw przygotowanych na ciepło po zakończeniu gotowania dodawajmy
tł. jednonienasycone (oliwa, olej rzepakowy), a do tych przygotowanych
na zimno tł. omega-3 (olej lniany - przechowywać w lodówce).

Pozdrawiam

--
Antek Emigrant
http://www.paleodieta.appahost.pl/
Dieta paleolityczna - przystosowała nas ewolucja w ciągu 2 mln lat!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2011-03-27 14:59:10

Temat: Re: Jakie tłuszcze są zdrowe?
Od: "Zofia" <n...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

>> Chcę zastosować dietę w celu obniżenia wagi
>> (mam dużą nadwagę).
>> Wiem, że całkowite lub zbyt duże ograniczenie
>> tłuszczów nie jest zdrowe.
>> Stąd moje pytanie, jakie tłuszcze są zdrowe
>> lub bardziej precyzyjnie: jakie tłuszcze są
>> niezbędne?

> Praktycznie rzecz biorąc to organizm potrzebuje wszystkich rodzajów tłuszczy.
> Problemem w przeciętnej diecie współczesnego człowieka są ich nie właściwe
> proporcje.
>
> Omawiając bardzo pobieżnie temat tłusczy powinniśmy dokonać ich podziału:
> I nasycone
> II nienasycone
> 1 jednonienasycone (omega-9)
> 2 wielonienasycone
> a) wielonienasycone omega-6
> b) wielonienasycone omega-3
>
> Najbardziej szkodzi nam nadmiar tłuszczy nasyconych, najwięcej jest ich
> w mięsie zwierząt intensywnej hodowli np. smalec, czy kiełbasa.
>
> Druga sprawa to nadmiar tłuszczy wielonienasyconych omega-6, tu problemem
> jest nie tyle sama ich ilość co nie właściwe proporcje w porównaniu
> z tłuszczami wielonienasyconymi omega-3. Przyjmuje się że w zdrowej diecie
> omega-6 powinno być 2-4 razy więcej niż omega-3, przeciętny człowiek
> natomiast spożywa ich aż kilkunastokrotnie lub nawet kilkudziesięciokrotnie
> więcej. To wynika z tego że kwasy omega-6 występują w dużej ilości w tanich
> olejach które są dodawane do prawie wszystkich przetwarzanych produktów
> (nawet do chleba).
>
> Są jeszcze tłuszcze trans sztucznie wytwarzane w czasie przetwórstwa
> tłuszczy roślinnych (np. margaryna), bardzo złe.
>
> Za zdrowe natomiast uchodzą tłuszcze jednonienasycone (np. oliwa
> z oliwek).
>
> W praktyce zdrowe żywienie w zakresie tłuszczy powinno wyglądać tak iż
> ograniczamy smażenie potraw na rzecz gotowania. Bo jeżeli smażymy na
> tłuszczach nienasyconych to przetważają się one w czasie smażenia
> w tłuszcze trans, jeżeli nasyconych to też źle bo są to właśnie te złe
> tłuszcze, poprostu gotujmy a nie smażmy. Ograniczmy również produkty
> przetworzone (omega-6), tłuste czerwone mięso (tł. nasycone) na rzecz
> chudego mięsa, drobiu (dużo mniej tł. nasyconych) i ryb (omega-3).
> Do potraw przygotowanych na ciepło po zakończeniu gotowania dodawajmy
> tł. jednonienasycone (oliwa, olej rzepakowy), a do tych przygotowanych
> na zimno tł. omega-3 (olej lniany - przechowywać w lodówce).

Bardzo dziękuję za tak wnikliwą odpowiedź.

Pozdrawiam
Z

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2011-03-27 18:25:15

Temat: Re: Jakie tłuszcze są zdrowe?
Od: "Antek Emigrant" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> >> Chcę zastosować dietę w celu obniżenia wagi
> >> (mam dużą nadwagę).
> >> Wiem, że całkowite lub zbyt duże ograniczenie
> >> tłuszczów nie jest zdrowe.
> >> Stąd moje pytanie, jakie tłuszcze są zdrowe
> >> lub bardziej precyzyjnie: jakie tłuszcze są
> >> niezbędne?
>
> > Praktycznie rzecz biorąc to organizm potrzebuje
> wszystkich rodzajów tłuszczy.
> > Problemem w przeciętnej diecie współczesnego człowieka są ich nie właściwe
> > proporcje.
> >
> > Omawiając bardzo pobieżnie temat tłusczy powinniśmy dokonać ich podziału:
> > I nasycone
> > II nienasycone
> > 1 jednonienasycone (omega-9)
> > 2 wielonienasycone
> > a) wielonienasycone omega-6
> > b) wielonienasycone omega-3
> >
> > Najbardziej szkodzi nam nadmiar tłuszczy nasyconych, najwięcej jest ich
> > w mięsie zwierząt intensywnej hodowli np. smalec, czy kiełbasa.
> >
> > Druga sprawa to nadmiar tłuszczy wielonienasyconych omega-6, tu problemem
> > jest nie tyle sama ich ilość co nie właściwe proporcje w porównaniu
> > z tłuszczami wielonienasyconymi omega-3. Przyjmuje się że w zdrowej diecie
> > omega-6 powinno być 2-4 razy więcej niż omega-3, przeciętny człowiek
> > natomiast spożywa ich aż kilkunastokrotnie lub nawet kilkudziesięciokrotnie
> > więcej. To wynika z tego że kwasy omega-6 występują w dużej ilości w tanich
> > olejach które są dodawane do prawie wszystkich przetwarzanych produktów
> > (nawet do chleba).
> >
> > Są jeszcze tłuszcze trans sztucznie wytwarzane w czasie przetwórstwa
> > tłuszczy roślinnych (np. margaryna), bardzo złe.
> >
> > Za zdrowe natomiast uchodzą tłuszcze jednonienasycone (np. oliwa
> > z oliwek).
> >
> > W praktyce zdrowe żywienie w zakresie tłuszczy powinno wyglądać tak iż
> > ograniczamy smażenie potraw na rzecz gotowania. Bo jeżeli smażymy na
> > tłuszczach nienasyconych to przetważają się one w czasie smażenia
> > w tłuszcze trans, jeżeli nasyconych to też źle bo są to właśnie te złe
> > tłuszcze, poprostu gotujmy a nie smażmy. Ograniczmy również produkty
> > przetworzone (omega-6), tłuste czerwone mięso (tł. nasycone) na rzecz
> > chudego mięsa, drobiu (dużo mniej tł. nasyconych) i ryb (omega-3).
> > Do potraw przygotowanych na ciepło po zakończeniu gotowania dodawajmy
> > tł. jednonienasycone (oliwa, olej rzepakowy), a do tych przygotowanych
> > na zimno tł. omega-3 (olej lniany - przechowywać w lodówce).
>
> Bardzo dziękuję za tak wnikliwą odpowiedź.

Zapraszam do śledzenia strony:
http://www.paleodieta.appahost.pl/
Wkrótce będzie tam więcej o tłuszczach właśnie.

Pozdrawiam

--
Antek Emigrant
http://www.antekemigrant.pl/
CZESC KOmaroMUSZKI!!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2011-03-28 11:58:01

Temat: Re: Jakie tłuszcze są zdrowe?
Od: "Zofia" <n...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

Mam jeszcze jedną sprawę.
Kiedyś czytałam o diecie, która polegała na tym,
by nic albo tylko wybrane produkty jeść przed
południem. Nie mogę sobie przypomnieć jej nazwy,
a chciałabym o niej poczytać w Internecie.

Może ktoś pamięta nazwę i mógłby ją podać?
Czy są przykłady jej skuteczności?

Pozdrawiam
Z

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2011-03-29 16:51:32

Temat: Re: Czy ktoś zna nazwę tej diety?
Od: "Zofia" <n...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

Kiedyś czytałam o diecie, która polegała na tym,
by nic albo tylko wybrane produkty jeść przed
południem. Nie mogę sobie przypomnieć jej nazwy,
a chciałabym o niej poczytać w Internecie.

Może ktoś pamięta nazwę i mógłby ją podać?
Czy są przykłady jej skuteczności?

Pozdrawiam
Z

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2011-03-30 06:29:09

Temat: Re: Czy ktoś zna nazwę tej diety?
Od: "jagr" <j...@W...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Zofia" <n...@s...com> napisał w wiadomości
news:4d920e14$0$2452$65785112@news.neostrada.pl...
> Kiedyś czytałam o diecie, która polegała na tym,
> by nic albo tylko wybrane produkty jeść przed
> południem. Nie mogę sobie przypomnieć jej nazwy,
> a chciałabym o niej poczytać w Internecie.
> Może ktoś pamięta nazwę i mógłby ją podać?
> Czy są przykłady jej skuteczności?

Eeee, tam. Cała otyłość bierze się z węglowodanów.
Pieczywka, makaronów, pierogów, słodzonych napojów,
słodyczy, OWOCÓW.
Chcesz schudnąć, zwróć głównie na to uwagę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2011-03-30 06:51:09

Temat: Re: Czy ktoś zna nazwę tej diety?
Od: "Antek Emigrant" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Kiedyś czytałam o diecie, która polegała na tym,
> > by nic albo tylko wybrane produkty jeść przed
> > południem. Nie mogę sobie przypomnieć jej nazwy,
> > a chciałabym o niej poczytać w Internecie.
> > Może ktoś pamięta nazwę i mógłby ją podać?
> > Czy są przykłady jej skuteczności?
>
> Eeee, tam. Cała otyłość bierze się z węglowodanów.
> Pieczywka, makaronów, pierogów, słodzonych napojów,
> słodyczy, OWOCÓW.
> Chcesz schudnąć, zwróć głównie na to uwagę.

Ja również chętnie podpisałbym się pod tą tezą.
Warto zapoznać się z indeksem glikemicznym (dużo jest
tego na necie) i unikać tych z wysokim indeksem. Czyli
właśnie produktów z białej mąki, białego ryżu, cukru
i wszystkiego do czego się go dodaje. Wszak to BIAŁA
ŚMIERĆ :). Wiele owoców też tu podpada. Do mnóstwa
produktów dodaje się gigantyczne ilości cukru. Napoje
to prawie sama woda z cukrem (i to nie jedna, czy dwie
łyżki na buelkę) plus trochę chemii (smak, zapach,
kolor).

Pół biedy jeżeli ktoś uprawia systematycznie sport, bo
ma realne szanse na spalenie tego nadmiaru, ale jaki
jest odsetek takich osób wśród dorosłych?

Pozdrawiam

--
Antek Emigrant - stosuje dietę jaskiniową, je jak ludzie pierwotni!
http://www.PaleoDieta.AppaHost.pl/

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2011-03-30 10:28:55

Temat: Re: Czy ktoś zna nazwę tej diety?
Od: "jagr" <j...@W...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Antek Emigrant" <a...@o...pl> napisał w
wiadomości news:178f.000005ba.4d92d2dd@newsgate.onet.pl...
>> > Kiedyś czytałam o diecie, która polegała na tym,
>> > by nic albo tylko wybrane produkty jeść przed
>> > południem. Nie mogę sobie przypomnieć jej nazwy,
>> > a chciałabym o niej poczytać w Internecie.
>> > Może ktoś pamięta nazwę i mógłby ją podać?
>> > Czy są przykłady jej skuteczności?
>> Eeee, tam. Cała otyłość bierze się z węglowodanów.
>> Pieczywka, makaronów, pierogów, słodzonych napojów,
>> słodyczy, OWOCÓW.
>> Chcesz schudnąć, zwróć głównie na to uwagę.
> Ja również chętnie podpisałbym się pod tą tezą.
> Warto zapoznać się z indeksem glikemicznym (dużo jest
> tego na necie) i unikać tych z wysokim indeksem. Czyli
> właśnie produktów z białej mąki, białego ryżu, cukru
> i wszystkiego do czego się go dodaje. Wszak to BIAŁA
> ŚMIERĆ :). Wiele owoców też tu podpada. Do mnóstwa
> produktów dodaje się gigantyczne ilości cukru. Napoje
> to prawie sama woda z cukrem (i to nie jedna, czy dwie
> łyżki na buelkę) plus trochę chemii (smak, zapach,
> kolor).
> Pół biedy jeżeli ktoś uprawia systematycznie sport, bo
> ma realne szanse na spalenie tego nadmiaru, ale jaki
> jest odsetek takich osób wśród dorosłych?

Tak. Wysoki indeks glikemiczny. Niektórzy upatrują w nim wyłączne źródło
otyłości.
Ale winne są węglowodany, bez względu na indeks.
Niemniej uważam, że jeśli już coś z węglowodanów, to indeks musi być niski.
Bo to dodatkowy "gwóźdź do trumny".
Szybkie duże przeregulowania poziomu glukozy, później insuliny, prowadzą do
rozregulowania tych mechanizmów, a po wtóre do otyłości (indeks glikemiczny
obniża dodanie tłuszczy, ale to tak na marginesie).