Data: 2005-04-18 14:24:11
Temat: Kopytka inaczej
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uświadomcie mnie, jeśli odkryłam Amerykę. Zrobiłam dziś coś takiego - z
ciasta kopytkowego (ugotowane ziemniaki z odrobiną sera bialego i
szczypiorku - proporcje na oko) zrobiłam kluski i zamiast je gotować,
usmażyłam na złoto na głębokim oleju. Wyszła pychotka, nie mogę się od
tych kluseczek oderwać, a i moje dziecko, które żadnych kluch nie jada,
te zajada :-). Polecam.
Pozdrawiam
Ewa
|