Kryzys wieku czterdziestolatka ??? Zdrada cd.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-09-26 18:17:15

Temat: Re: Kryzys wieku czterdziestolatka ??? Zdrada cd.
Od: b...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Elżbieta wrote :

> Kryzys czterdziestolatka. Wywoluje go poczucie obnizenia seksualnej
> sprawnosci i zal, ze wyczyny sa juz tylko wspomnieniem. Przemozna > potrzeba
> sprawdzenia siebie uruchamia postawe "kierunek: kobieta".

Jako dziewczę dojrzewające, "chodziłam" (jak to się potocznie określa) kolejno
z nastolatkami, dwudziesto i trzydziestolatkami, zanim nie poznałam i nie
usidliłam mojego obecnego, który jest niemalże w wieku mojego ojca. Żaden z
poprzednich nawet się nie umywał i to nie tylko pod względem seksualnym.
Znam jeszcze dwie podobne pary (chodzi mi o różnicę wieku) i nie stwierdzam u
nich problemów (a obserwować trochę potrafię).
Kryzys, o którym piszesz stwierdzałam raczej częściej u tych o wiele młodszych.
Bacha.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-09-26 18:38:45

Temat: Re: Kryzys wieku czterdziestolatka ??? Zdrada cd.
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

xcc:
> ... Czego to nie wymyśli się by usprawiedliwić zdradę.
> Jak ktoś nie ma poczucia własnej wartości , przejmuje się
> kultem młodości a rodzice nie wyrobili w nim poczucia
> odpowiedzialności (wychowanie bezstresowe), to co
> się dziwić ,że ma ciągle jakiś kryzys .

Dokladnie MZ. :)

> (u mnie zaczyna się kryzys 'rymów częstochowskich'.:-) )xc

Coz, dobrze jest znalezc 'winnowajce', bo wowczas jest 'jasne'
ze tak poza tym, w sumie z czlowiekiem wszystko _OK_. :D

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-26 20:24:29

Temat: Re: Kryzys wieku czterdziestolatka ??? Zdrada cd.
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisała:

> Jako dziewczę dojrzewające, "chodziłam" (jak to się potocznie określa) kolejno
> z nastolatkami, dwudziesto i trzydziestolatkami, zanim nie poznałam i nie
> usidliłam mojego obecnego, który jest niemalże w wieku mojego ojca. Żaden z
> poprzednich nawet się nie umywał i to nie tylko pod względem seksualnym.
> Znam jeszcze dwie podobne pary (chodzi mi o różnicę wieku) i nie stwierdzam u
> nich problemów (a obserwować trochę potrafię).
> Kryzys, o którym piszesz stwierdzałam raczej częściej u tych o wiele młodszych.
> Bacha.

Zatem Twój partner jest około czterdziestki? Pewnie przechodził kryzys,
poznał Ciebie - a symptomy kryzysu jak ręką odjął.

--
Sławek [am-pm]

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-26 21:47:08

Temat: Re: Kryzys wieku czterdziestolatka ??? Zdrada cd.
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora

Marsel <i...@w...pl> writes:

> w poprzednim art. <amukkl$2s9v$1@news2.ipartners.pl>,
> szanowny kol. TheStroyer pisze, ze:
> <...>
> > Każdy zakochany jest ślepy, a żeby zacząć życie od początku w wieku
> > 40 lat trzeba mieć duużo kasy...
>
> why?

po pierwsze po to, zeby miec na alimenty dla swojej poprzedniej
rodziny (jesli sie ja ma), lub ja utrzymywac (jesli decyduje sie na
uklad zona i kochanka)
po frugie po to, zeby miec na przyjemnosci z ta nowa mloda panienka.

chyba nie sadzisz, ze dziewczyna nastoletnia czy dwadziescia pare lat
bedzie fundowala wszystkie przyjemnosci czterdziestolatkowi? przeciez
czesc tego magnesu, ktory przyciaga to wlasnie to, ze taki facet jest
juz "ustawiony", wie czego chce i umie pokazac ta bardziej wyszukana
strone zycia - a ta kosztuje.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-26 21:48:50

Temat: Re: Kryzys wieku czterdziestolatka ??? Zdrada cd.
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora

"Dorota B." <d...@w...pl> writes:

> > No to juz sam nie wiem.
> > Niby jestesmy wzrokowcami a teraz sie okazuje ze na dodatek
> > slepymi.
> > m.dz
> >
> >
> Nie, ta nowa partnerka czesto jest atrakcyjniejsza intelektualnie
> i emocjonalnie.

wydaje mi sie ze znacznie czesciej jest mniej atrakcyjna
intelektualnie od zony. tyle, ze jest swierza, wszystko dla niej nowe,
cieszy ja, nie narzeka, nie smeci, i wpatruje sie w swojego "pana" z
cielecym zachwytem.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-26 21:50:44

Temat: Re: Kryzys wieku czterdziestolatka ??? Zdrada cd.
Od: b...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Sławek palnął :

> Zatem Twój partner jest około czterdziestki?
> Pewnie przechodził kryzys, poznał Ciebie - a symptomy kryzysu jak ręką odjął.

Jak kulą w płot. I to w obu kwestiach.
Nie projektuj swoich kompleksów na innych, bo sie tylko pognębisz.

Bacha.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-27 06:23:54

Temat: Odp: Kryzys wieku czterdziestolatka ??? Zdrada cd.
Od: "Marek N." <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

<b...@p...onet.pl> napisała:
> ...zanim nie poznałam i nie
> usidliłam mojego obecnego, który jest niemalże w wieku mojego ojca. Żaden
z
> poprzednich nawet się nie umywał i to nie tylko pod względem seksualnym.
> Znam jeszcze dwie podobne pary (chodzi mi o różnicę wieku) i nie
stwierdzam u
> nich problemów (a obserwować trochę potrafię).
> Kryzys, o którym piszesz stwierdzałam raczej częściej u tych o wiele
młodszych.

Witaj Basiu!
Ja znam to od tej "drugiej" strony. Sa lata, ze jest tak wspaniale jak
piszesz. W miare uplywu czasu jakosc w zwiazku jest IMHO b. zalezna od
postawy osoby mlodszej (niezalenie od plci - gdyby w zwiazku z roznica wieku
mezszyzna byl tym mlodszym, to z latami duzo wiecej zalezy od Niego).
Wg mojejgo zdania dalsze szczescie w Twoim zwiazku w przyszlych latach
bedzie coraz bardziej zalezalo nei tyle od Partnera, co od Ciebie.
Zycze Wam duzo radosci przez kolejne dziesieciolecia. Uwazam, ze majac
swiadomosc potencjalnych zagrozen, takie szczesliwe wielolecia sa mozliwe
:-) :-)
Serdecznosci
Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-27 06:36:41

Temat: Re: Kryzys wieku czterdziestolatka ??? Zdrada cd.
Od: "TheStroyer" <a...@c...com> szukaj wiadomości tego autora

> chyba nie sadzisz, ze dziewczyna nastoletnia czy dwadziescia pare lat
> bedzie fundowala wszystkie przyjemnosci czterdziestolatkowi? przeciez
> czesc tego magnesu, ktory przyciaga to wlasnie to, ze taki facet jest
> juz "ustawiony"

Czesc? ;)) To jest najmarniej 95 procent tego "magnesu"...

JGrabowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-27 09:10:52

Temat: Re: Kryzys wieku czterdziestolatka ??? Zdrada cd.
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_JEST_BE]@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisała:

> > Zatem Twój partner jest około czterdziestki?
> > Pewnie przechodził kryzys, poznał Ciebie - a symptomy kryzysu jak ręką odjął.
>
> Jak kulą w płot. I to w obu kwestiach.
> Nie projektuj swoich kompleksów na innych, bo sie tylko pognębisz.

O rany! Nie miałem nic złego na myśli! A Ty od razu o projekcji
kompleksów...

--
Sławek [am-pm]

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-27 09:53:59

Temat: Re: Kryzys wieku czterdziestolatka ??? Zdrada cd.
Od: b...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Witaj Marku.

> W miare uplywu czasu jakosc w zwiazku jest IMHO b. zalezna od
postawy osoby mlodszej (niezalenie od plci - gdyby w zwiazku z roznica wieku
mezszyzna byl tym mlodszym, to z latami duzo wiecej zalezy od Niego).
Wg mojejgo zdania dalsze szczescie w Twoim zwiazku w przyszlych latach
bedzie coraz bardziej zalezalo nei tyle od Partnera, co od Ciebie.

Myślę, że postrzegasz to nazbyt mechanicznie.
Szczęście w związku to zależy akurat od obojga. :)
A chodziło mi tylko o to, że przedstawiona w wątku, początkowa generalizacja
jest nieuprawniona.
Z wrodzonej przekory powiem też, że mężczyzna jest dłużej mężczyzną niż kobieta
kobietą niestety.
A co do świadomości zagrożeń, to na chwilę obecną moją troską jest to, że inne
baby [i to w różnym wieku] o mało się nie posikają za tym moim "staruchem". I
mimo, że on już do tego przywykł, to i tak nie jestem pewna dnia ani godziny.
A za życzenia dziękuję.

> Serdecznosci
Marek
Serdeczności. Bacha.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl