| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-12 14:08:24
Temat: Kurczak w galarecie?Witam grupowiczow:)
Mam prosbe. Zbliza sie duzymi krokami impreza rodzinna urodzinowa
niedziela) i chcialabym zasiegnac waszej rady. Otoz chcialabym zrobic
kurczaka/inne mieso w galarecie. Tzn. do malej filizanki wrzucam plasterek
jajka na twardo, groszek, kukurydze, plasterek ugotowanej marchewki na to np
jakis kurczaczek lub szynka drobno pokrojona i zalewam rosolikiem polaczonym
z zelatyna. Wyjmuje z filizanek i gotowe. I w czym tkwi moj problem?
Nie wiem wlasnie jakie mieso dodac. Kiedsy zrobilam z piersi kurczaka ale
mieso wyszlo zbyt suche, zbyt chude....za szynka u mnie nie przepadaja, inne
mieso niz drob nie wchodziw gre? Jakie czesci kurczaka/indyka dodaje sie do
takich kompozycji galaretek?
prosze o pomoc!:)
Pozdrawiam,
owieczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-12 14:16:04
Temat: Re: Kurczak w galarecie?> za galeretkami osobiście nie przepadam, ale tak z akademickiego punktu
> widzenia, to nogi albo skrzydła indycze by były chyba najlepsze.
>
> Waldek
i te nogi lub skrzydla ugotowac w rosole tak?
A potem przez maszynke czy rozdrobnic widelcem?
Nieswiadoma galaretek Niteczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-12 14:17:48
Temat: Re: Kurczak w galarecie?
Niteczka schrieb:
>
> Witam grupowiczow:)
>
> Mam prosbe. Zbliza sie duzymi krokami impreza rodzinna urodzinowa
> niedziela) i chcialabym zasiegnac waszej rady. Otoz chcialabym zrobic
> kurczaka/inne mieso w galarecie. Tzn. do malej filizanki wrzucam plasterek
> jajka na twardo, groszek, kukurydze, plasterek ugotowanej marchewki na to np
> jakis kurczaczek lub szynka drobno pokrojona i zalewam rosolikiem polaczonym
> z zelatyna. Wyjmuje z filizanek i gotowe. I w czym tkwi moj problem?
> Nie wiem wlasnie jakie mieso dodac. Kiedsy zrobilam z piersi kurczaka ale
> mieso wyszlo zbyt suche, zbyt chude....za szynka u mnie nie przepadaja, inne
> mieso niz drob nie wchodziw gre? Jakie czesci kurczaka/indyka dodaje sie do
> takich kompozycji galaretek?
za galeretkami osobiście nie przepadam, ale tak z akademickiego punktu
widzenia, to nogi albo skrzydła indycze by były chyba najlepsze.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-12 14:26:38
Temat: Re: Kurczak w galarecie?[ciach]
> mieso niz drob nie wchodziw gre? Jakie czesci kurczaka/indyka dodaje sie
do
> takich kompozycji galaretek?
>
Ja gotuję całego kurczaka z jarzynkami, prawie jak rosołek, później tego
kurczaczka obieram ze skóry, oddzielam miesood kości przy okazji dzieląc je
na małe kawałeczki.
Jarzynki z rosołku wyciągam, te które są potrzebne do galaretki (marchewka)
zużywam, rosołek przecedzam zaprawiam żelatynką i gotowe. No prawie, jeszcze
trzeba te mięska, jajeczka, groszki i marchewki poupychać w miseczkach i
zalać galaretką.
Smacznego
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-12 14:40:19
Temat: Re: Kurczak w galarecie?> Ja gotuję całego kurczaka z jarzynkami, prawie jak rosołek, później tego
> kurczaczka obieram ze skóry, oddzielam miesood kości przy okazji dzieląc
je
> na małe kawałeczki.
> Jarzynki z rosołku wyciągam, te które są potrzebne do galaretki
(marchewka)
> zużywam, rosołek przecedzam zaprawiam żelatynką i gotowe. No prawie,
jeszcze
> trzeba te mięska, jajeczka, groszki i marchewki poupychać w miseczkach i
> zalać galaretką.
>
> Smacznego
>
> Aga
Serdecznie dziekuje za pomoc!!!! Juz wszystko wiem:)
Mam nadzieje, ze galareta wyjdzie smaczna.
Pozdrowienia cieple,
Niteczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-12 16:59:25
Temat: Re: Kurczak w galarecie?> > Ja gotuję całego kurczaka z jarzynkami, prawie jak rosołek, później tego
> > kurczaczka obieram ze skóry, oddzielam miesood kości przy okazji dzieląc
> je
> > na małe kawałeczki.
> > Jarzynki z rosołku wyciągam, te które są potrzebne do galaretki
> (marchewka)
> > zużywam, rosołek przecedzam zaprawiam żelatynką i gotowe. No prawie,
> jeszcze
> > trzeba te mięska, jajeczka, groszki i marchewki poupychać w miseczkach i
> > zalać galaretką.
>
> Serdecznie dziekuje za pomoc!!!! Juz wszystko wiem:)
> Mam nadzieje, ze galareta wyjdzie smaczna.
ja bym te nogi i skrzydła upiekł w piekarniku, a rosołek ekstra zrobił.
Ale to takie skrzywienie domowe> rodzina nie lubi gotowanego drobia.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-12 17:07:48
Temat: Re: Kurczak w galarecie?[ciach]
> ja bym te nogi i skrzydła upiekł w piekarniku, a rosołek ekstra zrobił.
A robiłeś już coś takiego, bo brzmi ciekawie, tylko że chyba wtedy trzeba
dodać dużo więcej żelatyny (jak się ta skóra i kości kurczaka pogotuja to
już niewiele żelatynki potrzebują do tego żeby się zsiąść).... a i smak
samej galaretki będzie inny?
I czy to mięso wtedy nie za suche wyjdzie ???
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-12 18:47:09
Temat: Re: Kurczak w galarecie?
Użytkownik "Niteczka" <o...@l...com.pl> napisał w wiadomości
news:2804-1013523030@as2-31.starogard.dialup.inetia.
pl...
> Witam grupowiczow:)
>ciach
> Nie wiem wlasnie jakie mieso dodac. Kiedsy zrobilam z piersi kurczaka ale
> mieso wyszlo zbyt suche, zbyt chude....za szynka u mnie nie przepadaja,
inne
> mieso niz drob nie wchodziw gre? Jakie czesci kurczaka/indyka dodaje sie
do
> takich kompozycji galaretek?
>
> prosze o pomoc!:)
>
> Pozdrawiam,
>
> owieczka
gotuje calego kurczaka na galalarete, bez piersi. piers rozbijam mocno,
wyjmuje warzywa z rosolu i bardzo drobno siekam, posypuje nimi piers, mocno
zwijam, owijam nitka i gotyuje w rosole-dosc krotko bo piers szybko
"dochodzi". po ostygnieciu kroje tego zawijanca w plastry , ukladam na
polmisku, dekoruje warzywami, jajkiem i czym tam zapragne, zalewam rosolem
przyrzadzonym na galarete czyli albo z zelatyna albo gotuje kuroka z
kurczakowymi nogami-ok 0,5 kg.
i mam polmiski z zawijancmi-bardzo to efektownie wyglada.
Mechcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-12 19:53:55
Temat: Re: Kurczak w galarecie?Agusiek wrote:
> [ciach]
>> ja bym te nogi i skrzydła upiekł w piekarniku, a rosołek ekstra zrobił.
>
>
> A robiłeś już coś takiego, bo brzmi ciekawie, tylko że chyba wtedy trzeba
> dodać dużo więcej żelatyny (jak się ta skóra i kości kurczaka pogotuja to
> już niewiele żelatynki potrzebują do tego żeby się zsiąść).... a i smak
> samej galaretki będzie inny?
> I czy to mięso wtedy nie za suche wyjdzie ???
nie, galaretki nie robiłem, robiłem sałatki makaronowe i ryżowe z mięsem
tak oprzyrządzonym. Jakoś mi ciemne mięsko bardziej pasowało do tego,
suche nigdy nie było. Może spróbuj i zdaj sprawę czy wyszło.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-12 21:40:56
Temat: Re: Kurczak w galarecie?
Użytkownik "Agusiek" <A...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a4bi31$lmg$1@news.tpi.pl...
> [ciach]
> > ja bym te nogi i skrzydła upiekł w piekarniku, a rosołek
ekstra zrobił.
>
>
> A robiłeś już coś takiego, bo brzmi ciekawie, tylko że chyba
wtedy trzeba
> dodać dużo więcej żelatyny (jak się ta skóra i kości kurczaka
pogotuja to
> już niewiele żelatynki potrzebują do tego żeby się zsiąść).... a
i smak
> samej galaretki będzie inny?
> I czy to mięso wtedy nie za suche wyjdzie ???
>
> Aga
>
>
>
> Ech,l a dla czego nie robisz standartowych nóżek w galarecie
(soczyste i kruche)
pozdr.Alex
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |