Kwaśne wino
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 29
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-12-04 07:59:25
Temat: Re: Kwaśne winoOd: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> To chore - robić wino by dostać ocet ... Dyskretnie przepedzic.
Są octy, których ceny bywają olbrzymie, produkcja octów balsamicznych
trwa czasem ponad 10 lat.
Lepiej przedestylować nieudane wino.Pędzenie samogonu obniża zużycie
alkoholu.Nie każdego można poczęstować, bo się może przyzwyczaić od jednego
razu, a jak wyjdzie bardzo dobry, to szkoda wypić, przyjemnie popatrzeć.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
22. Data: 2007-12-05 14:04:54
Temat: Re: Kwaśne winoOd: "Andrzej S." <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik mirzan napisał:
>
> Są octy, których ceny bywają olbrzymie, produkcja octów balsamicznych
> trwa czasem ponad 10 lat.
Ale sa tez alkohole, których produkcja trwa kilkadziesiat lat.
Nasza cywilizacja duzo bardziej ceni wóde niż ocet. I ma racje :-)
> Lepiej przedestylować nieudane wino.Pędzenie samogonu obniża zużycie
> alkoholu.Nie każdego można poczęstować, bo się może przyzwyczaić od jednego
> razu, a jak wyjdzie bardzo dobry, to szkoda wypić, przyjemnie popatrzeć.
> Pozdrawiam.Mirzan
>
O wlasnie! Kochamy bimber! Niejasna sytuacja wokół bimbrownictwa w
Polsce szkodzi cywilizacji. Już wykazuje, dlaczego jestesmy wybrańcami
- nie jestesmy tak popędliwi jak Rosjanie - wóda ma szanse postać
- mamy surowce i przyprawy znacznie bogatsze niz Skandynawowie,
- nie mamy tak pedalskiego smaku jak Zachód,
- nie jestesmy tandeciarzami jak Amerykanie,
- nie jestesmy pedantami jak ludy germańskie,
- jesteśmy narodem majsterkowiczów - pomajstrowalibysmy przy bimbrowni.
- mamy duze potrzeby i duże mozliwosci ;-)
Tu szybko ulęgłyby sie arcydzieła sztuki bimbrowniczej. Dobrzy są też na
antypodach, ale im wolno.
Jakby ktoś szukał - strony wolnych bimbrowników:
http://homedistiller.org/
Ale nasze nie gorsze!
http://www.bimber.info/
--
A S
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-12-05 17:56:53
Temat: Re: Kwaśne winoOd: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Andrzej S. pisze:
[...]
> Ale nasze nie gorsze!
> http://www.bimber.info/
Nawet nie zaglądając powiem głośno, czym innym jest przepędzenie 50l
kwaśnego wina a czym innym sporządzenie zacieru a potem sprzedawanie
uzyskanego produktu.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-12-05 20:11:37
Temat: Re: Kwaśne winoOd: Panslavista <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
wujot pisze:
Witam wszystkich.
Zrobiłem wino z winogron i okazało się po pierwszej dekantacji i staniu
przez
kilka tygodni, że jest zbyt kwaśne. Proszę o poradę jak zmniejszyć
kwasowość
tego wina i ewentualnie jak usunąć drobny posmak drożdży.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Pozdrawiam wszystkich Winiarzy.
Wł. Jagielski
Korbolarz jesteś a nie winiarz parchu sqrwiały.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-12-06 07:26:47
Temat: Re: Kwaśne winoOd: "Andrzej S." <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Jerzy Nowak napisał:
>
>> Ale nasze nie gorsze!
>> http://www.bimber.info/
>
>
> Nawet nie zaglądając powiem głośno, czym innym jest przepędzenie 50l
> kwaśnego wina a czym innym sporządzenie zacieru a potem sprzedawanie
> uzyskanego produktu.
> pozdr. Jerzy
Z punktu widzenia prawa niestety jest dokladnie tym samym.
pozdro
--
A S
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-12-06 07:35:22
Temat: Re: Kwaśne winoOd: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> > Nawet nie zaglądając powiem głośno, czym innym jest przepędzenie 50l
> > kwaśnego wina a czym innym sporządzenie zacieru a potem sprzedawanie
> > uzyskanego produktu.
> > pozdr. Jerzy
>
> Z punktu widzenia prawa niestety jest dokladnie tym samym.
> pozdro
Mam wrażenie,ze cały czas jest mowa o produkcji w wymiarze zabawy,
takie hobby dla łakomczuchów. Zakładanie fabryki to inna bajka.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-12-06 18:46:52
Temat: Re: Kwaśne winoOd: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Andrzej S. pisze:
> Użytkownik Jerzy Nowak napisał:
>>> Ale nasze nie gorsze!
>>> http://www.bimber.info/
>> Nawet nie zaglądając powiem głośno, czym innym jest przepędzenie 50l
>> kwaśnego wina a czym innym sporządzenie zacieru a potem sprzedawanie
>> uzyskanego produktu.
> Z punktu widzenia prawa niestety jest dokladnie tym samym.
Nie.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-12-07 08:13:58
Temat: Re: Kwaśne winoOd: "Andrzej S." <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Jerzy Nowak napisał:
>
> Nie.
> pozdr. Jerzy
>
Prowokator ;-)
http://www.money.pl/archiwum/gospodraka/artykul/samo
gon;legalny;papieros;nie,87,0,152663.html
pozdro
--
A S
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-12-07 08:27:49
Temat: Re: Kwaśne winoOd: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
http://www.money.pl/archiwum/gospodraka/artykul/samo
gon;legalny;papieros;nie,87,
0,152663.html
Trzeba się liczyć z tym,że Polak potrafi i wyda zarządenie,które mówi,
że mogą zrobić alohol, jeśli przywieziesz najmniej 10 ton jabłek.Bo przy
mniejszej ilosci nie da się uruchomić linii produkcyjnej.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |