Witam,
mam taki problem, otóż lasagne zawsze robie w wysokich, aluminiowych
jednorazowych foremkach, takich mniej wiecej na jedną osobę. No i chcac nie
chcac jem tez z tych foremek. Nie chce ich przekładać żeby mi się to
wszystko nie porozwalało po drodze. Znacie może jakiś sprytny sposób żeby
przełozyć danie na talerz, i żeby wyglądało nadal w miarę apetycznie? Jak Wy
podajecie lasagne?

pozdrawiam
killim