« poprzedni wątek | następny wątek » |
191. Data: 2017-09-08 12:45:10
Temat: Re: Lody domoweW dniu 07.09.2017 o 22:51, Trefniś pisze:
> W dniu .09.2017 o 22:47 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>
>> W dniu 07.09.2017 o 22:35, Trefniś pisze:
>>>
>>> Mimo wszystko dziecku radzę kupić piernik w sklepie!
>>
>> Radzę zapoznać się z działaniem cukru i lodówki.
>
> Widzę, że wiara czyni cuda :)
> Zawsze zazdrościłem osobom wierzącym!
Wątpliwości co do przetrwania ciasta bez zepsucia się to ja sama
zasiałam w zeszłorocznej dyskusji, także Tobie, więc nie bądź teraz taki
do przodu.
>
> Ale wierzyć w cudowne działanie lodówki???
Zaraz tam cudowne.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
192. Data: 2017-09-08 13:57:54
Temat: Re: Lody domoweW dniu 2017-09-08 o 12:45, FEniks pisze:
[...]
>
> Ewa
Ciekawi mnie, jak by to było, gdyby o piernikach dyskusja toczyła się
pod tematem związanym z piernikami?
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
193. Data: 2017-09-08 17:16:47
Temat: Re: Lody domoweW dniu .09.2017 o 12:45 FEniks <x...@p...fm> pisze:
> W dniu 07.09.2017 o 22:51, Trefniś pisze:
>> W dniu .09.2017 o 22:47 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>
>>> W dniu 07.09.2017 o 22:35, Trefniś pisze:
>>>>
>>>> Mimo wszystko dziecku radzę kupić piernik w sklepie!
>>>
>>> Radzę zapoznać się z działaniem cukru i lodówki.
>>
>> Widzę, że wiara czyni cuda :)
>> Zawsze zazdrościłem osobom wierzącym!
>
> Wątpliwości co do przetrwania ciasta bez zepsucia się to ja sama
> zasiałam w zeszłorocznej dyskusji, także Tobie, więc nie bądź teraz taki
> do przodu.
Wtedy dokładnie NIKT w całym wątku nie poruszył problemu psucia się ciasta.
Nawet Trefniś!
Zresztą na serwerach dyskusja jeszcze jest - podaj link do swojej
wypowiedzi, ratuj honor kłamczuszku!
Bo Ewa była tak pochłonięta obroną przepisu, że nawet opowiadała o
dodawaniu śmietany do ciasta.
No to jajka, cukier, śmietana - tragedia...
>> Ale wierzyć w cudowne działanie lodówki???
>
> Zaraz tam cudowne.
Po co ci zamrażalnik,
Lodów chyba nie robisz, bo pochwaliłabyś się w tym wątku, może kostki lodu
do drinków...
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
194. Data: 2017-09-08 18:35:06
Temat: Re: Lody domoweW dniu 08.09.2017 o 17:16, Trefniś pisze:
> W dniu .09.2017 o 12:45 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>
>> W dniu 07.09.2017 o 22:51, Trefniś pisze:
>>> W dniu .09.2017 o 22:47 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>
>>>> W dniu 07.09.2017 o 22:35, Trefniś pisze:
>>>>>
>>>>> Mimo wszystko dziecku radzę kupić piernik w sklepie!
>>>>
>>>> Radzę zapoznać się z działaniem cukru i lodówki.
>>>
>>> Widzę, że wiara czyni cuda :)
>>> Zawsze zazdrościłem osobom wierzącym!
>>
>> Wątpliwości co do przetrwania ciasta bez zepsucia się to ja sama
>> zasiałam w zeszłorocznej dyskusji, także Tobie, więc nie bądź teraz
>> taki do przodu.
>
> Wtedy dokładnie NIKT w całym wątku nie poruszył problemu psucia się
> ciasta.
> Nawet Trefniś!
> Zresztą na serwerach dyskusja jeszcze jest - podaj link do swojej
> wypowiedzi, ratuj honor kłamczuszku!
Ciekawe czy stać Cię będzie na jakieś przeprosiny...
<o...@t...wroclaw.vectranet.pl>
>
> Bo Ewa była tak pochłonięta obroną przepisu, że nawet opowiadała o
> dodawaniu śmietany do ciasta.
> No to jajka, cukier, śmietana - tragedia...
>
>>> Ale wierzyć w cudowne działanie lodówki???
>>
>> Zaraz tam cudowne.
>
> Po co ci zamrażalnik,
A co ma do tego zamrażalnik? Przecież nie chcę tego ciasta poddawać
hibernacji...
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
195. Data: 2017-09-08 18:35:29
Temat: Re: Lody domoweW dniu 08.09.2017 o 13:57, Akarm pisze:
> W dniu 2017-09-08 o 12:45, FEniks pisze:
>
> [...]
>>
>> Ewa
>
> Ciekawi mnie, jak by to było, gdyby o piernikach dyskusja toczyła się
> pod tematem związanym z piernikami?
Lodów piernikowych nigdy nie jadłeś, hę?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
196. Data: 2017-09-08 19:53:32
Temat: Re: Lody domoweW dniu .09.2017 o 18:35 FEniks <x...@p...fm> pisze:
(...)
>> Wtedy dokładnie NIKT w całym wątku nie poruszył problemu psucia się
>> ciasta.
>> Nawet Trefniś!
>> Zresztą na serwerach dyskusja jeszcze jest - podaj link do swojej
>> wypowiedzi, ratuj honor kłamczuszku!
>
> Ciekawe czy stać Cię będzie na jakieś przeprosiny...
>
> <o...@t...wroclaw.vectranet.pl>
Znów coś nie bardzo wychodzi ci linkowanie.
To sugeruje _moją_ wypowiedź.
Zwyczajnie podaj link do google groups.
>
>>
>> Bo Ewa była tak pochłonięta obroną przepisu, że nawet opowiadała o
>> dodawaniu śmietany do ciasta.
>> No to jajka, cukier, śmietana - tragedia...
>>
Tę śmietanę chociaż wyrzuć z przepisu :)
>>>> Ale wierzyć w cudowne działanie lodówki???
>>>
>>> Zaraz tam cudowne.
>>
>> Po co ci zamrażalnik,
>
> A co ma do tego zamrażalnik? Przecież nie chcę tego ciasta poddawać
> hibernacji...
Raczej poddajesz powolnej hodowli :)
4..5 stopni nie hamuje całkowicie namnażania mikroorganizmów.
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
197. Data: 2017-09-08 20:55:12
Temat: Re: Lody domoweW dniu 08.09.2017 o 19:53, Trefniś pisze:
> W dniu .09.2017 o 18:35 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>
>
> (...)
>>> Wtedy dokładnie NIKT w całym wątku nie poruszył problemu psucia się
>>> ciasta.
>>> Nawet Trefniś!
>>> Zresztą na serwerach dyskusja jeszcze jest - podaj link do swojej
>>> wypowiedzi, ratuj honor kłamczuszku!
>>
>> Ciekawe czy stać Cię będzie na jakieś przeprosiny...
>>
>> <o...@t...wroclaw.vectranet.pl>
>
> Znów coś nie bardzo wychodzi ci linkowanie.
> To sugeruje _moją_ wypowiedź.
>
> Zwyczajnie podaj link do google groups.
Trzeba się trochę napracować na te przeprosiny, nie ma co. :/
https://groups.google.com/forum/#!topic/pl.rec.kuchn
ia/ptWfZE5GgPo%5B51-75%5D
"W dniu 25.11.2016 o 16:01, FEniks pisze:
Bardziej niepokoi mnie, czy jaja nie wpłyną niekorzystnie na ciasto, bo
w końcu są tam surowe a mają ograniczoną, dość krótką, przydatność do
spożycia. Starałam się wybrać te z najdłuższym terminem, ale i tak on
świąt nie sięgał."
> Tę śmietanę chociaż wyrzuć z przepisu :)
No widzisz, sam nie wiesz, o czym piszesz. W tamtym przepisie, z którego
skorzystałam, nie ma śmietany:
http://cupcakefactory.pl/piernik-staropolski-dlugodo
jrzewajacy/
Natomiast od wielu lat piekę małe pierniczki z ciastem ze śmietaną i nic
złego się nie dzieje, no ale to ciasto nie leżakuje tak długo.
>
>> co ma do tego zamrażalnik? Przecież nie chcę tego ciasta poddawać
>> hibernacji...
>
> Raczej poddajesz powolnej hodowli :)
> 4..5 stopni nie hamuje całkowicie namnażania mikroorganizmów.
Potem to ciasto piekę w 180st., wiesz?
NB Aż strach pomyśleć, ile namnoży się tych mikroorganizmów na talerzu.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
198. Data: 2017-09-08 20:55:57
Temat: Re: Lody domoweW dniu 2017-09-08 o 18:35, FEniks pisze:
> Lodów piernikowych nigdy nie jadłeś, hę?
Szczerze mówiąc, nie zauważyłem tutaj nic o lodach piernikowych.
A nigdy nie wpadłbym na pomysł, żeby informacji o piernikach szukać w
temacie o lodach.
Poprzedni post napisałem tylko dlatego, że wydawałaś mi się bardziej
odporna na głupotę innych.
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
199. Data: 2017-09-08 22:36:34
Temat: Re: Lody domoweW dniu 08.09.2017 o 20:55, Akarm pisze:
> W dniu 2017-09-08 o 18:35, FEniks pisze:
>
>> Lodów piernikowych nigdy nie jadłeś, hę?
>
> Szczerze mówiąc, nie zauważyłem tutaj nic o lodach piernikowych.
> A nigdy nie wpadłbym na pomysł, żeby informacji o piernikach szukać w
> temacie o lodach.
Naprawdę zdarzyło Ci się szukać tutaj jakiejś informacji po tytułach
wątków? I może jeszcze znaleźć? Szacun!
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
200. Data: 2017-09-09 09:32:33
Temat: Re: Lody domoweDnia 2017-09-07 18:48, obywatel krys uprzejmie donosi:
> Qrczak wrote:
>> Dnia 2017-09-07 11:53, obywatel krys uprzejmie donosi:
>>> Qrczak wrote:
>>>> Dnia 2017-09-06 15:11, obywatel krys uprzejmie donosi:
>>>>> FEniks wrote:
>>>>>> W dniu 03.09.2017 o 00:55, Animka pisze:
>>>>>>>
>>>>>>> Oraz chalwę czekoladową w batonikach. Pycha!
>>>>>>
>>>>>> Chałwę wolę klasyczną.
>>>>>
>>>>> Ja chałwę jem tylko z Biedronki, z "Odry", inne mi nie podchodzą.
>>>>> Pamiętam, jak w poprzednim stuleciu sąsiedzi zza Buga przywozili chałwę
>>>>> w puszkach, "za tysiacz", tamta była rewelacyjna, tłusta, ciągnąca...
>>>>
>>>> Bo to była chałwa słonecznikowa, nie sezamowa.
>>>
>>> Nie, słonecznikową to teraz Ukraińcy przywożą, w Ustrzykach Dolnych pod
>>> Biedronką skolko ugodno po 5 zł można nabyć w różnych rodzajach. Ale
>>> słonecznikowa jest sucha.
>>
>> Pamiętam z dzieciństwa przywożoną z USRR - w puszkach, jak piszesz, o
>> takich samych cechach, jak piszesz - i ona była słonecznikowa. Zresztą
>> akurat kończę bułgarską słonecznikową i wcale nie jest sucha, a taka
>> właśnie ciągutka.
>> A sezamową nieraz zdarzało mi się kupić suchą, jakąś taką wiórowatą.
>
> Dajesz nadzieję:-). W sumie to ja się wtedy( czyli dawno temu) nie
> zastanawiałam, z czego ta chałwa jest. Odniosłam się do dzisiejszej, która
> nie urzeka. Po tą Twoją bułgarska to trzeba jechac osobiście do Bułgarii,
> czy nabyłaś gdzieś drogą kupna na miejscu?
Niestety bułgarska z Bułgarii.
> BTW, jak chleb?
Chleb chwilowo wypadł z grafiku. Teraz w kuchni króluje kwas buraczany,
a pomidory i sałaty w serwerowni.
> Odkryłam winowajcę. Gdańskie Młyny poszły za ciosem i polepszają czymś mąkę.
> Sytuację ratuje zakwas na bio- eko z wyższej półki cenowej.
No to sobie polepszyli... nie ma co.
BTW chleba - czy Ty żytni jakoś długo miądlisz ręcamy, zanim wyłożysz
bochenki do wyrastania?
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |