Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Lubicie takie filmy?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Lubicie takie filmy?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 176


« poprzedni wątek następny wątek »

151. Data: 2010-01-25 21:26:59

Temat: Re: [OT] Re: Lubicie takie filmy?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 25 Jan 2010 21:55:38 +0100, Paulinka napisał(a):

> Inaczej. Może się spotkać dwoje ludzi, którzy razem sobie złożą
> obietnicę i zrobią wszystko, żeby pokusy (przystojni weterynarze i
> przepiękne psycholożki) nic w ich związku nie zmieniły. Do tego trzeba
> jednak Ender dojrzeć.

Ze ślubem to nie jest dokładnie tak. Ludziom dojrzałym i autentycznie się
kochającym ślub nie jest oczywiście potrzebny do tego, aby mieli pewność
swej lojalności nawzajem - w ich przypadku jest on potrzebny raczej
otoczeniu, społeczeństwu, które od tej pory wie, ma jasność, jak ich
traktować, tzn jako pełnowartościowy element. I dlatego wobec społeczeństwa
go sobie składają.
Ślub jest potrzebny jako ograniczenie nazwijmy to swobody wyboru między
wiernością a niewiernością ludziom niedojrzałym, o nieugruntowanej
mentalności, nie znającym się dobrze lub po prostu lekkomyślnym - na
których społeczeństwo w momencie zawierania przez nich związku jeszcze nie
może w pełni polegać, bo dopiero się okaże, czy ich intencje są trwałe i
mocne oraz skuteczne. Na takich ludzi ślub działa dosyć skutecznie, właśnie
jako zewnętrzne zobowiązanie, uczynione wobec innych. Sa typy, które
działają dobrze tylko pod wpływem zewnętrznie narzuconych zasad.
Czyli tak czy inaczej ślub jest potrzebny zawsze, albo samemu
spoleczeństwu, albo samym ludziom dla ich zakładanego dobra, a przez to
znów dla społeczenstwa.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


152. Data: 2010-01-25 21:32:43

Temat: Re: [OT] Re: Lubicie takie filmy?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 25 Jan 2010 21:59:42 +0100, medea napisał(a):

> XL pisze:
>
>> Na pewno nie - zagrały tu rolę urok osobisty MŚK i moja natura :-)
>
> OK, czyli zostałaś do wierności wciągnięta przypadkiem. ;)

Po prostu nie małam wyboru - miłość nie wybiera. Byle trwała, to człowiek
nie styka się z wyborami wcale.

>
> A jak to było z tymi absztyfikantami, o których kiedyś wspominałaś,
> kiedy potrzebny był argument, że jednak miałaś pokusy w trakcie małżeństwa?
>

Absztyfikanci byli, co nie znaczy, że oni dla mnie stanowili jakąkolwiek
pokusę. Przyjemność owszem - głaszczącą mojaą kobiecą próżność. Raczej ja
dla nich byłam pokusą i stąd właśnie się oni brali (i biorą nadal, co se
myślisz). Znasz powiedzenie "W tym cały jest ambaras, aby dwoje chciało na
raz"?


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


153. Data: 2010-01-25 21:41:09

Temat: Re: [OT] Re: Lubicie takie filmy?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 25 Jan 2010 22:23:19 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Mon, 25 Jan 2010 21:49:10 +0100, Ender napisał(a):
>>
>>> A wiesz, chyba jednak bardziej podoba mi się podejście mojej TŻ, które
>>> idzie mniej więcej tak: w pełni akceptuję ciebie takim jakim jesteś,
>>> jestem z tobą szczęśliwa i mam nadzieję, że mnie nie skrzywdzisz.
>>> A ja oczywiście postaram się jej nie skrzywdzić.
>>> Natomiast postawienie sprawy: albo uczciwość, wierność itp, albo wynocha
>>> jakoś nie bardzo wydaje mi się uczciwe, ale egoistyczne i w obliczu
>>> takich warunków ustąpi ten, kto zostanie zmuszony.
>>
>> Howgh :-)
>
> Ten czołg Cię za niedługo przejedzie :P

Spoko - mam męża czołgistę, mam więc pojęcie, jak się trudno kieruje
czołgami :-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


154. Data: 2010-01-25 21:48:47

Temat: Re: [OT] Re: Lubicie takie filmy?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 25 Jan 2010 22:34:13 +0100, Ender napisał(a):


> Dojrzali ludzie moja droga mają pewność niczym nie przymuszonej
> dobrowolności tego, że są razem i zadna lojalność, która jest
> zobowiązaniem, nie jest im potrzebna. To niedojrzali ludzie asekurują
> się lojalnością, wzajemnością zobowiązań, deklaracjami i przysięgami, co
> w jakimś stopniu trzyma ich potem w pewnych nieprzekraczalnych granicach.
> ENder

Jakbyś nie uciął dalszego ciągu mojej wypowiedzi, tobyś przeczytał
dokładnie to samo :-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


155. Data: 2010-01-25 22:59:30

Temat: Re: [OT] Re: Lubicie takie filmy?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> No właśnie, tylko ci się zdaje.

A tobie się nie zdaje, tylko oczywiście posiadłeś prawdę absolutną.
Pociesz się - nie jesteś wyjątkiem na tej grupie. ;)

> Gdy zastanowisz się kiedyś nad swoimi emocjami, ich znaczeniem i rolą w
> twoim życiu, to sprowadzisz je dokładnie do tego samego - solidności i
> rozsądku. W ich okazywaniu i odczuwaniu.
> Po prostu wyprzedzam ciebie o lata przemyśleń w tym kierunku ;-)

Nie mam ochoty już dłużej z tobą gadać, ponieważ nie sprawia mi
przyjemności czytanie na każdym kroku o tym, że powinnam coś wiedzieć
lepiej, że znowu jestem z czymś (i to z emocjami!) do tyłu, że mam znowu
coś do nadrobienia, i ogólnie jestem do bani. Weź spakuj swój rozsądek i
swoje uwięzione w nim uczucia i skoncentruj się na innej rozmowie. Ja
już dziękuję.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


156. Data: 2010-01-25 23:01:07

Temat: Re: [OT] Re: Lubicie takie filmy?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:
> medea pisze:
>> Ender pisze:
>>
>>> A wiesz, chyba jednak bardziej podoba mi się podejście mojej TŻ,
>>> które idzie mniej więcej tak: w pełni akceptuję ciebie takim jakim
>>> jesteś, jestem z tobą szczęśliwa i mam nadzieję, że mnie nie
>>> skrzywdzisz.
>>
>> Czyli jednak pojawia się jakiś warunek. :)
>> A tak poza tym - ty jej odwzajemniasz się tym samym?
>
> Jaki warunek? I czym się odpłacam?

Że jej nie skrzywdzisz. I czy ją też w pełni akceptujesz.
Ale już nie interesuje mnie odpowiedź.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


157. Data: 2010-01-25 23:13:42

Temat: Re: [OT] Re: Lubicie takie filmy?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Mon, 25 Jan 2010 21:59:42 +0100, medea napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>
>>> Na pewno nie - zagrały tu rolę urok osobisty MŚK i moja natura :-)
>> OK, czyli zostałaś do wierności wciągnięta przypadkiem. ;)
>
> Po prostu nie małam wyboru - miłość nie wybiera. Byle trwała, to człowiek
> nie styka się z wyborami wcale.

Wiesz, IXI, nie chce mi się przekopywać tony Twoich postów, ale jestem
pewna, że nieraz pisałaś o swoim życiu jako o _świadomym_wyborze_. To co
tutaj teraz uprawiasz to chyba głupia przekora, bo trudno mi to nazwać
inaczej.
Otóż ja dokonałam świadomego wyboru, oczywiście również pod wpływem
miłości. Deklaracji pewnie jakiejś dokonałam w formie małżeńskiej
przysięgi, ale nie przypominam sobie takiej rozmowy z mężem, w której
zapewnialibyśmy się o swojej dozgonnej wierności. A mimo to jakoś oboje
chyba jesteśmy pewni siebie nawzajem co do niej. I tak też było, zanim
się pobraliśmy.

> Absztyfikanci byli, co nie znaczy, że oni dla mnie stanowili jakąkolwiek
> pokusę. Przyjemność owszem - głaszczącą mojaą kobiecą próżność. Raczej ja
> dla nich byłam pokusą i stąd właśnie się oni brali (i biorą nadal, co se
> myślisz). Znasz powiedzenie "W tym cały jest ambaras, aby dwoje chciało na
> raz"?

Było i o Twoich pokusach. Jeśli zresztą tych pokus nie miałaś, to nie ma
się czym chwalić.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


158. Data: 2010-01-26 07:43:40

Temat: Re: Lubicie takie filmy?
Od: "Redart" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1n0z750s1mas5$.319r4f8avhi1.dlg@40tude.net...

>glob:
>> No jak to Ikselcia, a co z naszym seksem na dziko i mocno?;)
>
> Gdzieś coś mi umknęło?
> :-)

Orgazm globa może ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


159. Data: 2010-01-26 07:46:42

Temat: Re: Lubicie takie filmy?
Od: "Redart" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:85d204f1-2da0-4226-b154-d53e1e25742d@a6g2000yqm
.googlegroups.com...

>A po co mi twoja głowa......może też do czegoś się przydać.......ale
>przede wszystkim ..... łóżko...... zresztą łóżka też być nie musi;)

Chiron, gdzie jest Ciron ... ?
Chirooon, glob grozi Ikselce brutalnym gwałtem !

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


160. Data: 2010-01-26 08:19:04

Temat: Re: Lubicie takie filmy?
Od: "Re dart" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hjkda5$ect$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Redart" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hjk3no$hgs$1@news.onet.pl...
>>>
>> Ciekawe ... Mogłabyś nieco wiecej ? Jak ten nacisk sięwyraża, co masz na
>> myśłi ?
> To jest ciekawe i dające wiele do myślenia zjawisko.
> Porównuję go do rasizmu czarnych braci, który przewyższa ewentualny rasizm
> białych.
>
> Wracając do homo - są oczywiście różni.
> Ale wielu z nich ma tendencję (wręcz swoistą obsesję) do doszukiwania się
> wątków/ zachowań homo u ludzi hetero.
> CZasami są wręcz zdziwieni, że ktoś jest hetero.
>
> Moim zdaniem wynika to z chęci takiego uporządkowania świata, w ktorym nie
> musieby czuć się inni
> I tu masz rację. Może kiedyś, kiedy przestaną być odrzucani zaczną
> zachowywać się "normalnie" (tzn. akceptowac seksualność swoją i innych).
> Ale jeśli zatoczyć koło i wrócić do "czarnych braci", to cienko to widzę.

Glob użył sformułowania 'homo działa na reakcji traumatycznej' i to dość
dobrze ujmuje jeden z aspektów całości zjawiska. Akcja - reakcja.
Bezmyślny napór silnego - nerwicowy, przypadkowy odpór atakowanego.

Tak sobie pomyślałem, że patrząc na to wszystko, trudno mi uciec od
skojarzeń
technicznych, a dokładniej z dziedzin typu automatyka i teoria sterowania.
Teoria sterowania, z grubasza rzecz biorąc, mówi o tym, w jaki sposób różne
układy reagują na sygnały - i jak uzyskać stan stabilny za pomocą
przekształcenia
sygnału wyjściowego na modyfikację wejściowgo (sprzężenie zwrotne).

Przekładając to na warunki spłeczne można by powiedzieć, że teoria
sterowania
podpowiada, jak silny powinien być odpór środowisk homoseksualnych
(czy jakichkolwiek ciemiężonych grup społecznych) w stosunku do agresywnego
otoczenia - by układ jak najszybciej zbliżył się do pożądanego poziomu 0 -
czyli
0 działań opresyjnych, agresywnych, w którymkolwiek kierunku (to oczywiście
pewna idea). Oraz - by układ jako całość zachował stabilność. Czyli by nie
doszło
do eskalacji przemocy, gdzie skutki każdej reakcji są przyczyną kolejnej
akcji
agresywnej tylko w wiekszym wymiarze.

Bardzo skrótowo i szybko do jakichś wniosków ...

Trudno mi się tu rozpisywać...
Słowo klucz: bezwładność. Mam wrażenie, ze niezrozumienie bezwładności,
czyli 'potrzeby czasu', nastawienie na szybki rezultat - jest podstawową
przyczyną, dla której układy nie zdążają do równowagi w sposób optymalny.
To typowy błąd ludzki. Trzeba też zrozumieć, że sygnał 'sterujący', czyli
reakcja na coś może, a nawet musi mieć kierunek przeciwny do akcji.
Homo mają prawo na nas naciskać, nawet jak się w tym mylą.
Mają prawo do 'reakcji traumatycznej'. To minie samo z siebie a otoczenie
musi trochę 'pocierpieć' :). Rozładowywanie, rozpraszanie 'cierpienia'
działa
tu jak zbawienne 'tłumienie' w układach sterowanych - pozwala uchronić
całość od skupionych, lokalnych pików.
'Pik' jawi mi się jako dobra metafora zaminowanego zamachowca-samobójcy
wchodzącego do restauracji pełnej ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 . 18


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

He...he
Paplanie o wszystkim i o niczym
Sie przedstawiam - by, nie bylo niedomowien
Post scriptum
Zrobili nowe - cos, jak Avatora a ja pamietam to tak:

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »