Data: 2004-03-24 17:17:59
Temat: Majówka
Od: "zuczek" <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czołem Łosie, Koni pyta czy dłubiecie w nosie? :)
Tegoroczna majówka jest cholernie krótka, więc nie wchodzi w grę Słowacja i
te sprawy, ale żeśmy rodem z sekcji od Kałkasa, o tenisie nie zapominamy.
Tym razem pomysł dotyczy sfer wyższych, a mianowicie skoku na 2 dni do
stolicy na finał J&S Cup, który akurat przypada na 2 maja (niedziela).
Planujemy wyjechać w sobotę, powłoczyć się po mieście, żeby w niedziele z
rańca zjawić się na kortsach. Bilet na niedzielę (na finał singla i debla)
kosztuje 50 (studencki). My jesteśmy zdecydowani na 100 %, tak samo Paulina.
Ewa stoi o tyle pod znakiem zapytania, ze chetna jest i owszem, ale ma
zaplanowany z uczelni wyjazd wtedy do Izraela, z tym ze ostatnie tam
wydarzenia stawiaja ten wyjazd pod znakiem zapytania. Co do Pabla, bedzie
wiedział na dniach. Kwestia jest tyle pilna, ze bilety mozna kupowac od 1.04
i własnie wtedy, dla bezpieczenstwa chcemy sie w nie zaopatrzec. Napiszcie
co Wy na to.
Ita&Koni
|