Data: 2000-06-02 12:56:30
Temat: Metoda Voyt'y i raczkowanie u niemowlat;-)
Od: Kachna <k...@7...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam
Jesli ktos z obecnych bylby tak mily i odpowiedzialby mi orientacyjnie
na pytanie, czy metoda Voyt'y mozna "nauczyc=zmusic" dziecko do
raczkowania?
Pani neurolog u ktorej bylam z moja 9-cio miesieczka corenka, uparla
sie, ze mala "MUSI" raczkowac, i trzeba ja do tego "ZMUSIC a wtedy ona
TO POLUBI" i ze trzeba ja rehabilitowac metoda, o ile dobrze
zapamietalam "glebokiego Voyt'y"-;)
Gwoli wyjasnienia, do pani neurolog trafilismy 3 miesiace temu, bo
malenka odstawiala lapki do tylu niczym skoczek narciarski. Diagnoza ww.
pani neurolog brzmiala ze mala ma opozniona o jakies 2 miesiace motoryke
duza, i zaczelismy chodzi na rehabilitacje. Dla informacji niunka jest
spora, wazy okolo 9,5 kg i mierzy ok. 75 cm.
Po 2 miesiacach rehabilitacji pani rehabilitantka stwierdzila ze nie ma
juz mowy o jakimkolwiek opoznieniu ruchowym, a mala jest swietnie
rozwinieta;) Maluch jest bardzo ruchliwy swietnie siada, wstaje, zaczal
sam chodzic trzymajac sie czego popadnie, ogolnie jest swietnie
rozwinieta i komunikatywna, jest bardzo sprawna manualnie, z tym ze
rzeczywiscie raczkuje nieduzo, i raczej tylko wtedy gdy ma ochote....
ale ogolnie jest rewelacyjnie:)
A tu nagle... na kontroli dowiadujemy sie u pani neurolog ze niunka w
dalszym ciagu jest opozniona o te 2 miesiace, ze jest wiotka, ze nie
wolno jej sadzac, stawiac,(do pani doktor ciagle jeszcze nie dotarlo ze
mala siada, a nie jest sadzana, i ze staje sama...) ze musi koniecznie
raczkowac, bo jesli nie to "bedzie miala koslawe stopy, przeprosty w
kolanach, klopoty z bioderkami i skrzywienie kregoslupa" (staralam sie
nie opuscic niczego co wymienila pani doktor), no i jak napisalam
wczesniej trzeba ja zmusic do raczkowania.
Moim zdaniem Marianka rozwija sie dobrze, pani doktor od rehabilitacji
twierdzila ze jest bardzo dobrze rozwinieta ruchowo, a tu nagle taka
batalia o raczkowanie...
Nie wiem co o tym myslec, nie chce niczego zaniedbac, no a pani neurolog
swietnie zagrala na naszym poczuciu winy....
Prosze poradzcie...
pozdrawiam
Kachna i Marianka 9 miesiecy (7 zebow + 2 w drodze;-)))
|