Stawialabym na zdanie rehabilitanta w tym wypadku.
Nie za bardzo wiem dlaczego dziecko musi koniecznie raczkowac.
Moja córeczka ominela ten etap rozwoju szerokim lukiem, a tez byla pod okiem
neurologa, i jakos nic sie nie wydarzylo.
A moze dla swietego spokoju, przejdzcie sie z nia do innego neurologa?...