Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Mięso puchnie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Mięso puchnie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 143


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2017-09-18 12:47:57

Temat: Mięso puchnie
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie wiem już czy kupować w ogóle jakieś mięso. Wątróbka puchnie na
patelni, kotlety schabowe też. Jakby toto ktoś napompował.
Ostatnio kupiłam ładny boczek do uduszenia. Puchł w oczach na patelni,
potem długo go dusilam. Był twardy jak ciort. Włozylam go do piekarnika.
Pomimo, że jeszcze go piekłam i tak jest twardy i zamierzam go wyrzucić.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2017-09-18 18:02:42

Temat: Re: Mięso puchnie
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .09.2017 o 12:47 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:

> Nie wiem już czy kupować w ogóle jakieś mięso. Wątróbka puchnie na
> patelni, kotlety schabowe też. Jakby toto ktoś napompował.
> Ostatnio kupiłam ładny boczek do uduszenia. Puchł w oczach na patelni,
> potem długo go dusilam. Był twardy jak ciort. Włozylam go do piekarnika.
> Pomimo, że jeszcze go piekłam i tak jest twardy i zamierzam go wyrzucić.
>

Przekaz jest prosty:
"Nie kupuj surowego mięsa, kup nasze wędliny! Są pyszne, aż ociekają
soczystością, pięknie różowiutkie, doskonale doprawione, z idealnym
balansem białek mięsa i superzdrowej soi z USA. A zakonserwowane tak, że
nawet po tygodniu będą świeże! A jeśli kupisz dwa opakowania,
zaoszczędzisz 3 złote!"

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2017-09-18 19:40:04

Temat: Re: Mięso puchnie
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-09-18 o 18:02, Trefniś pisze:
> W dniu .09.2017 o 12:47 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>
>> Nie wiem już czy kupować w ogóle jakieś mięso. Wątróbka puchnie na
>> patelni, kotlety schabowe też. Jakby toto ktoś napompował.
>> Ostatnio kupiłam ładny boczek do uduszenia. Puchł w oczach na
>> patelni, potem długo go dusilam. Był twardy jak ciort. Włozylam go do
>> piekarnika. Pomimo, że jeszcze go piekłam i tak jest twardy i
>> zamierzam go wyrzucić.
>>
>
> Przekaz jest prosty:
> "Nie kupuj surowego mięsa, kup nasze wędliny! Są pyszne, aż ociekają
> soczystością, pięknie różowiutkie, doskonale doprawione, z idealnym
> balansem białek mięsa i superzdrowej soi z USA. A zakonserwowane tak,
> że nawet po tygodniu będą świeże! A jeśli kupisz dwa opakowania,
> zaoszczędzisz 3 złote!"
>
Wbrew pozorom to ja już wolę sam chleb (baltonowski) z masłem
(rzodkiewka, szcypiorek też może być). Bardzo rzadko można trafić na
jadalną wędlinę.
Raz kupiłam trochę szynki dziadka i była dobra. Następnym razem to była
trucizna i trzeba było wyrzucić.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2017-09-18 19:52:18

Temat: Re: Mięso puchnie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Animka pisze:

> Wbrew pozorom to ja już wolę sam chleb (baltonowski)
> z masłem (rzodkiewka, szcypiorek też może być).

Rzodkiewka i szcypiorek bez skórki?

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2017-09-18 20:03:05

Temat: Re: Mięso puchnie
Od: t...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 18 września 2017 12:48:15 UTC+2 użytkownik Animka napisał:
> Nie wiem już czy kupować w ogóle jakieś mięso. Wątróbka puchnie na
> patelni, kotlety schabowe też. Jakby toto ktoś napompował.
> Ostatnio kupiłam ładny boczek do uduszenia. Puchł w oczach na patelni,
> potem długo go dusilam. Był twardy jak ciort. Włozylam go do piekarnika.
> Pomimo, że jeszcze go piekłam i tak jest twardy i zamierzam go wyrzucić.

Skoro wszystko puchnie to co jeść ? Jak tu żyć ?!
Tylko poważne oferty !.... )))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2017-09-18 20:19:35

Temat: Re: Mięso puchnie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

t...@g...com pyta:

> Skoro wszystko puchnie to co jeść ? Jak tu żyć ?!
> Tylko poważne oferty !.... )))

Skurczybyk -- ten może się nada?

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2017-09-18 20:42:46

Temat: Re: Mięso puchnie
Od: t...@g...com szukaj wiadomości tego autora

> Skurczybyk -- ten może się nada?
>
> --
> Jarek

Zimne nóżki ze skurczybyka ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2017-09-18 21:41:04

Temat: Re: Mięso puchnie
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
> Nie wiem już czy kupować w ogóle jakieś mięso. Wątróbka puchnie na
> patelni, kotlety schabowe też. Jakby toto ktoś napompował.
> Ostatnio kupiłam ładny boczek do uduszenia. Puchł w oczach na patelni,
> potem długo go dusilam. Był twardy jak ciort. Włozylam go do piekarnika.
> Pomimo, że jeszcze go piekłam i tak jest twardy i zamierzam go wyrzucić.
>
Napompowane substancjami chemicznymi i wodą, które w pierwszej fazie
obróbki powoduja pęcznienie.
Zmień źródło. Ja kupuje tylko w sprawdzonych od lat miejscach. Nic nie
puchnie.


http://epoznan.pl/news-news-41096-Dodaja_do_miesa_ch
emie,_by_zwiekszyc_jego_objetosc


--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2017-09-18 22:27:56

Temat: Re: Mięso puchnie
Od: t...@g...com szukaj wiadomości tego autora

> Napompowane substancjami chemicznymi i wodą, które w pierwszej fazie
> obróbki powoduja pęcznienie.
> Zmień źródło. Ja kupuje tylko w sprawdzonych od lat miejscach. Nic nie
> puchnie.

To niestety prawda. Zdaje sobie sprawę że tak robią. Ale skąd wziąć sprawdzone
miejsca ? Kupuję to co najmniej napompują a i tak nie jestem w stanie telepatycznie
sprawdzić ile tego wlali.)

off topic: To co piszesz ma swój urok. Może ja tego po prostu nie doceniam ? ....))
Odpowiedz tak żebym rano przed pracą czytając twoją ciętą ripostę nie musiał zbytnio
wysilać się nad lepszą ripostą i żeby śniadanie jak zwykle smakowało. Będę wdzięczny.
Pozdrawiam.)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2017-09-18 22:28:59

Temat: Re: Mięso puchnie
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-09-18 o 19:52, Jarosław Sokołowski pisze:
> Animka pisze:
>
>> Wbrew pozorom to ja już wolę sam chleb (baltonowski)
>> z masłem (rzodkiewka, szcypiorek też może być).
> Rzodkiewka i szczypiorek bez skórki?
Poprawilam literówkę. Rzodkiewka za skórką, szczypioerk też. Paprykę
bardzo lubię, ale niestety muszę się najpierw namęczyć i ja obrać, bo
skóra nie przejdzie mi przez gardło.
A jeśli chodzi o mięso i wedliny to nie wejdę już nigdy w życiu do
sklepów mięsnych "Wierzejski".
Jak myślisz (bo jesteś znawcą) czym oni napompowali ten boczek i zawsze
wątróbkę oraz kotlety schabowe?


--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 15


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

sliwki - biały osad
Przepraszam Ewę FEniks!
Gotowanie - wiedza czy sztuka ?
Olej palmowy zabija... także głodem!
Krążki kalmarów w cieście - jak?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »