Data: 2000-04-13 19:39:20
Temat: Mousse au chocolat - glownie dla Herbatki
Od: "Zolza" <z...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Herbatko apetyczna,
udalo mi sie odkopac w starym zeszycie przepis na mus czekoladowy i spiesze
podac.
Potrzebujemy: 200 gram czekolady - moim zdaniem najlepiej wziac gorzka,
mozna tez 50/50 z mleczna, bron boze sama mleczna!; 6 calych jajek, jedna
lyzeczka cukru waniliowego, 1 lyzka masla. Oryginalny przepis podawal 1
lyzke ciemnego rumu, natomiast kiedys w porywie szalenstwa zastapilam go
likierem Cointreau, gorzko-pomaranczowym, i efekt byl rownie dobry.
Oddzielamy zoltka od bialek. Zoltka ucieramy razem z cukrem waniliowym.
Czekolade najpierw lamiemy, potem siekamy jak najdrobniej. Maslo
rozpuszczamy w rondelku na parze. Do tego daodajemy czekolade i mieszamy az
sie calkowicie rozpusci, wlewamy alkohol.
Bialka ubijamy na calkowicie sztywna piane.
Do masy czekoladowej dodajemy utarte zoltka + 1 lyzke piany. Bardzo
starannie mieszamy. Nastepnie dokladamy reszte piany, mieszamy delikatnie
ale starannie.
Nakladamy do miseczek, w ktorych bedziemy podawac. Chowamy do lodowki na co
najmniej 1.5 godziny. Lodowke nalezy owinac lancuchem, zamknac na klodke i
chyba najlepiej wyjsc z domu, zeby nie podjadac.... Samo wylizanie garnka
rozbudza apetyt w sposob nieludzki.
Podane proporcje wystarczaja na 6 osob srednio zertych, w przypadku
zatwardzialych milosnikow czekolady i dobrego zarcia radze jednak zrobic z
tej ilosci tylko 4 porcje.
I nie myslec o tym, ile przybedzie centymetrow, tylko zjesc....
Serdecznie i smacznie pozdrawiam.
Magda
PS. Herbatko, przetestowalam pasztet z krewetkami. Mniam, mniam,
mniaaaaaammm !!!! Tylko powiedz mi, czemu piszesz w przepisie "przelozyc do
metalowej miseczki" ? Nie mam takiej, przelozylam do fajansu. I tak bylo
dobre....
Sciskam.
|